reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Nie to nie kwestia hormonow. Pojedyncze mamy SĄ wkurzające. Mam wokół siebie takich kilka.
Jedna, moja ulubiona zawsze narzeka na to, jak to ona nie ma dla siebie ani chwili, ze jej dziecko jest taaakie absorbujące (jak dla mnie to taki aniołek cichy, spokojny tylko się uśmiecha), ze nic nie może w domu zrobić a pomaga jej mama, tesciowa i maz, który pracuje na miejscu i jest o 15 w domu!!! Ostatnio taka jedna mowi tak:ojej, tak wspolczuje tych blizniakow. Bo ja to 100% poswiecam mojemu synkowi a ty jak sobie radzisz jak obaj placza? A ja na to, ze jeśli ona poswieca 100% czasu to ja 200%:-D

Multimama- to super, ze już chodzi. Ciekawe jak to teraz będzie.
 
reklama
Ja jeszcze nie manm dziewczynek w domu, ale dla mnie wkurzający są ludzie co na wieść o ilości dzieci i moim wieku robią oczy jak pięcio złotówki i posyłają współczujące spojrzenia :mad:

Dlaczego nie mogą pojąć, że ja może i wpadłam z ostatnią ciążą, ale kocham moje dzieci i od chwili gdy wiedziałam o nich w brzuchu byłam gotowa za nie umrzeć. Jestem szczęśliwa mając swoją czwóreczkę i to tak trudno zrozumieć? :dry:
 
Anka, a że tak wścibsko zapytam ile masz lat? :)

Ja spotkałam się z określeniem współczucia, gdy informowałam, że będę mieć bliźniaki. Jak można współczuć w takiej sytuacji? To może my, mamy bliźniaków będziemy współczuć pojedynczym mamom, że mają tylko jedno dziecko?
 
Anka nie rozumiem czemu ludzi dziwi twoj wiek. 26 to optymalny czas na dzieci, ja mam 28 i 3 dzieci.
Mnie nie denerwuja pojedyncze mamy, a ze wspolczuciem spotkalam sie klika razy ale w sumie to mnie nie dziwi ze tak ludzie mysla bo ha sama jeszcze 2 lata temu wspolczulam w duchu kolezance mamie bliźniąt hehe :p
 
Celina ja też nie wiem skąd te zdziwienia :)
Myślę, że przyczyną tego są małe różnice w wieku dzieci i obecny trend na późne macierzyństwo.
Raczej osoby z którymi się spotykam uważają, że powinnam pracować zawodowo, bawić się, a nie za "smarkacza" robić sobie tyle dzieci. Bo jak to mówią: na co mi to?
No i nikt nie wierzy, że te moje dzieciaki są chciane, upragnione i wyczekane :)
 
Ostatnia edycja:
kurcze, ale Wy mlodziutkie jesteście, pozazdrościć, ja przy Was wyglądam blado, aż wstyd się przyznać :-) i to dopiero moje pierwsze dzieci, ale wyczekane, wyplakane, wymodlone, bo pojawiły się dopiero po leczeniu w klinice, wtedy to ludzie, gdyby wiedzieli dopiero by mi współczuli. Ale ja jestem najszczesliwsza osobą mając je przy sobie, wkońcu czuję się spełniona i mam dla kogo żyć
 
Santini a ile masz lat?;) cudownie, ze udalo ci sie zajsc w ciaze pomimo trudnosci.
Anka bo kudzie myślą ze wiedza lepiej od Ciebie co powinnas robic i co powinnas chcieć:-)
 
reklama
Pomocy- czy wasze dzieci tez tak wiercą się w lozeczkach w nocy i caly czas placzą? Moje przekrecaja się na brzuchy, ladują w poprzek lozka, walą się glową o szczebelki. I tak do 3 rano. Co chwile musze do nich wstawac, bo jest jęczenie. Po 3 już się uspokajają i spia do....5 i już pobudka. Ja pierdziu. Macie jakies sposoby? Wiem ,ze sa takie śpiworki ale nie chce wydawac kasy na cos, co może się nie sprawdzić.

To najmlodsza chyba jest cannot, bo ma 20 albo 21:)

Ja z tych starszych. Moje dzieci tez sa po wieluletnich staraniach. Poskutkowalo in vitro. Ja w tym roku koncze 33.
 
Do góry