reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Dziewczyny help!!!
Dzisiaj pierwszy raz próbowałam odciągnąć pokarm- żeby w razie czego go zamrozić czy coś no i też chciałam sprawdzić ile tego jest no i jestem niemile zaskoczona. Pół godziny się męczyłam a tu tylko 10 ml :/. Przecież moje dzieci jak przystawiam do piersi to czasami nawet 15 minut nie ciągną a głodni chyba nie są skoro nie marudzą, co? Boże, nie wiem co o tym myśleć. Kontrolę wagi mamy w przyszłym tyg.dopiero. Martwię się teraz. Może trzeba zacząć jednak dawać modyfikowane?
 
reklama
Palinka ile ja się namęczyłam z kupą....masakra....teraz już jest lepiej robią kupki same może nie mega dużo ale jedna dziennie jest...jak jest przestój podaje czopek ale rzadko....nam pomóg syropek Lactulose....i woda z glukozą....dawkę stopniowo zmniejszaliśmy aż całkowicie odstawiliśmy syrop....
 
rabbit na ząbki to moze jeszcze nie choc skoro cos tam widac to wszystko mozliwe, u dziecka kolezanki wlasnie w 3 miesiacu wyszedł zabek
wiem ze u nas tez sie tak śliniły co wynikało ze wzmozonej w tym okresie pracy gruczołów ślinowych, no i ząbki zanim beda na powierzchni troche "idą".

U nas dawalismy żel dentinox, albo camille... jak było gorączkowo czy mega marudnie to cos przeciwbólowe lub viburcol
 
volka ja dlatego odciągam i daje w butli - wtedy wiem ile wypijają to raz...a dwa że częściej daje im modyfikowane i są spokojniejsze...teraz już nie odciągam co 3 godziny mleka tylko z 2 razy dziennie i też różnie to bywa - raz uciągnę 60ml , a raz 100-120ml
 
Youssta, nigdy w zyciu nie mialam zadnych problemow ale w kazdej ciazy kolki nerkowe, nie wiem czy mozna to powiazac ale na oddziale pielegniarki mi mowily ze maja co raz wiecej mam toz po porodach z taka przypadloscia
 
No ale skoro nie marudzą i po każdym karmieniu zasypiają to chyba oznacza, że się najadają, co?
Mi położna laktacyjna w szpitalu doradziła żebym nie dokarmiała modyfikowanym póki mam swoje i mogę karmić, bo z czasem pokarm zacznie zanikać. Myślę, że włącze modyfikowane jak już na prawdę będzie taka konieczność.
 
volka no co szkoła to inaczej - nasze są z 34tygodnia więc nam powiedzieli żeby kontrolować ile mleka zjadają bo jak nie będziemy wiedziec ile z cycka leci i się nie będa najadać to raz nie dojedzą, drugi raz nie dojedzą, żołądek będzie się kurczył, dzieci będa osłabione i będą coraz dłużej spać
ale mowię no u nas inaczej i u ciebie może być inaczej ...a po jakim czasie od momentu karmienia odciągnęłaś mleko ?
 
Ania u nas też jest ślinienie i wszystkie palce w buzi i to non stop czasem smieszne bo nie wiedzą jak wziąść zabawkę nie wyjmując palcy z buzi no i oczywiście wszystkie rękawki są zaślinione na maxa....a zebów nie widać tj są takie wyczuwalne pod palcem ale nic się nie przebiło i tyle a marudy to zależy od dnia....
 
Czesc dziewczynki ja tak szybciutko. U nas wszystko super dziewczynki śpią rewelacyjnie od tygodnia budzą się tylko raz w nocy między 3 a 4 . Dodaję już łyżeczkę kaszki i trzyma ich to trochę dłużej . Same dziewczynki to aniołki. A tak na marginesie zeka mnie przeprowadzka na większe mieszkanie huuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuura ciesze sie niezmiernie . Będą 4 pokoiki i duży balkonik. Nie wiem kiedy do WAS ZERKNE BO CZEKA MNIE PAKOWANIE ale zyczę wam wszystkim wszystkiego co najlepsze WESOŁYCH ŚWIĄI i SZCZĘSLIWEGO NOWEGO ROKU 2012 , DUZO POCIECHY Z DZIECIACZKÓW I ZADNYCH PROBLEMÓW . tRZYMAJCIE SIE LASKI CIEPŁO , goraco kibicuje Milence i Ani i reszcie koleżanek z " CIĄŻY BLIZNIACZEJ II pa
 
reklama
Do góry