reklama
Dzięki dziewczyny za odpowiedź. Będziemy zmieniać mleko tylko wstzrymam się tydzień bo dzieciaczki są przeziębione a chce mieć czysty obraz ich reakcji. Byliśmy dzisiaj u pediatry na szczęście jeszcze nie jest źle, mamy syropek i kropelki do noska, oklepywać dzieci i układać nabrzuszkach, a mamusia ma antybiotyk :-). Mam nadzieje że nic sie więcej nie rozwinie bo w środę mamy umówione USG głowy Lenki.
Jjka my używamy delicolu na początku było ok ale teraz nie widzę efektów. Dzisiaj spróbuje bobotica.
Jjka my używamy delicolu na początku było ok ale teraz nie widzę efektów. Dzisiaj spróbuje bobotica.
Dziewczyny jak karmicie swoje maluchy? co ile ? Moi mają skonczone 3 miesiące i karmie ich co 3h wychodzi 7 posiłków z przerwą w nocy, co prawda tych przerw moge naliczyc na palcach u ręki ale zawsze coś. My prześlismy na Bebilon Pepti DHA 1 bo moi mają alergię na wszystkie mleka. Zauważyłam, że oni nie chcą jesc co 3 h nie zjadają całych porcji tak jakby byli najedzeni, kręcą się i wiercą
Moi synowie to wczesniaki dopiero powinni sie urodzic więc napewno za miesiac nie bede wprowadzac innych posiłków bo powinni sie dopiero ur. na początku lutego. Boje sie z jak zabiore jeden posilek i bede karmic co3,5 h ( 6 posiłkow) to będzie za mało dla nich i im zaszkodzę:-( NIe wiem czy takie maluchy potrafią już decydować co ile jesc ?

kretowinka78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2012
- Postów
- 458
dziewczyny, a czemu nie dostaniecie recepty od swoich pediatrów na nutramigen? to praktycznie to samo co bebilon pepti dha, no moze troche bardziej zaawansowany sklad, ale skoro sa wskazania do pepti to sa wskazania rowniez do nutramigenu. a nutramigen kosztuje duuzo mniej, mleko 1 to 9,20zl za puszke ale juz mleko drugie (od 6tego miesiaca) to 3,20zl. moja pediatra bez problemu daje mi od poczatku recepty na nutramigen, mimo ze tylko Antek mial podejrzenie problemow, ale stwierdzila ze przy blizniakach koszty sa tak duze, ze chociaz tak moze mi pomoc. i teraz mleko kosztuje mnie tyle co nic.
ja rowniez mialam stresy zwiazane z iloscia pokarmu zjadanego przez dzieci, nawet plakalam czasami, bo Wikunia zjadala za malo, ale moja pediatra i polozna powiedziala ze dzieci zjadaja tyle ile potrzebuja, widocznie sa przejedzone. jak sie przeglodza bo nie dostana jednego posilku to nastepny zjedza ze smakiem. i tak nie da sie takiemu malemu dziecku wmusic jedzenia. wiec z doswiadczenia mowie, ze jak odpuscilam wmuszanie Wikuni jedzenia to po tygodniu-dwoch zaczela jesc normalnie. teraz zjada tyle samo co moj syn-olbrzym, a wazy 2,5kg mniej... taki urok. moze wy tez bylyscie niejadkami? jak jeszcze macie- to zapytajcie swoich rodzicow.
na moich dzialal delicol bo ja sama mam nietolerancje laktozy, dlatego musialam przestac karmic piersia, bo w piersi jest wiecej laktozy niz w mm. juz pod koniec drugiego miesiaca strasznie sie prezyli jak jedli z piersi, wiec pediatra kazala mi albo jesc sam chleb z dzemem, albo zakonczyc karmienie piersia. wybralam to drugie bo juz i tak nic nie jadlam. a po biogai tez moich bolal brzuszek.
ja rowniez mialam stresy zwiazane z iloscia pokarmu zjadanego przez dzieci, nawet plakalam czasami, bo Wikunia zjadala za malo, ale moja pediatra i polozna powiedziala ze dzieci zjadaja tyle ile potrzebuja, widocznie sa przejedzone. jak sie przeglodza bo nie dostana jednego posilku to nastepny zjedza ze smakiem. i tak nie da sie takiemu malemu dziecku wmusic jedzenia. wiec z doswiadczenia mowie, ze jak odpuscilam wmuszanie Wikuni jedzenia to po tygodniu-dwoch zaczela jesc normalnie. teraz zjada tyle samo co moj syn-olbrzym, a wazy 2,5kg mniej... taki urok. moze wy tez bylyscie niejadkami? jak jeszcze macie- to zapytajcie swoich rodzicow.
na moich dzialal delicol bo ja sama mam nietolerancje laktozy, dlatego musialam przestac karmic piersia, bo w piersi jest wiecej laktozy niz w mm. juz pod koniec drugiego miesiaca strasznie sie prezyli jak jedli z piersi, wiec pediatra kazala mi albo jesc sam chleb z dzemem, albo zakonczyc karmienie piersia. wybralam to drugie bo juz i tak nic nie jadlam. a po biogai tez moich bolal brzuszek.
Justynia882
Fanka BB :)
Malmer
Przejdz na system co 3,5h ale co 2-3 dni sprawdzają przyrost wagi. Wg korygowanego maluchy powinny przybierać min.150g tyg, co daje ok. 25 dziennie. Jak zobaczysz ze nie przybierają wrócić do co 3h.
A u mnie Kaja okazała się entuzjastka Nan1 i krzywizny się na cycka ;-(
Przejdz na system co 3,5h ale co 2-3 dni sprawdzają przyrost wagi. Wg korygowanego maluchy powinny przybierać min.150g tyg, co daje ok. 25 dziennie. Jak zobaczysz ze nie przybierają wrócić do co 3h.
A u mnie Kaja okazała się entuzjastka Nan1 i krzywizny się na cycka ;-(
lilonka
Smerfikowa mama
Kretowinka - z tymi przespanymi nockami to różnie jest :-) moi dopiero wczoraj pokazali klasę i zaliczyli po 1 pobudce na głowę - Zuzka o 24, a Maciek o 3 - no i obyło się bez cyca :-) oczywiście musiałam się dwa razy przebierać, bo koszule całe z.mleka ;-) A Maciek dziś wykonał pierwsze kroki :-) jestem dumna z mojego synusia.
Przy okazji pięknej pogody potestowaliśmy nową brykę ;-) przy wynoszeniu kręgosłup skakał do góry z radości :-)
Przy okazji pięknej pogody potestowaliśmy nową brykę ;-) przy wynoszeniu kręgosłup skakał do góry z radości :-)
M
mama290
Gość
Malmer moi urodzili sie w 31 tyg ja do tej pory karmie ich co 3 godziny od jakiegoś miesiąca dopiero nie jedza w nocy co 3 godziny ale w dzień wszytsko idzie w starym rytmie wiec ja bym na twoi miejscu ich nie przestawiala bo są za mali co do mleka to ja zageszczam od 3 miesiaca kaszką I tak jedzą do tej pory pokarmy wprowadziłam w wieku 4 miesiecy ale nie skorygowanych tylko urodzeniowej daty co do przyrostu wagi to my wazylismy sie co 7 dni teraz raz w miesiącu moim zdaniem nie ma sensu wazycz dzieci czesciej bo w jeden dzien przybiora 5 a w drugi 30 nie ma w tym sztywnej ramki
aktualna waga Max 9150 Olek 8200
aktualna waga Max 9150 Olek 8200
reklama
kretowinka78
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2012
- Postów
- 458
Lilonko- to ty nadal karmisz piersia? zazdroszcze! moze to tez byc powodem wiekszej potrzeby jedzenia w nocy. moi tez dlugo jedli w nocy ale juz od dobrego miesiaca jedza o 19.30 a pozniej o 8 rano. Kocham ten stan
)) budza sie rano o 6.30 ale leza sobie w swoim pokoiku i albo sie wyglupiaja, albo bawia zabawkami w lozeczkach, albo po prostu jeszcze sie wybudzaja. ja w kazdym badz razie wstaje do nich o 7.30. to jest ta zaleta posiadania blizniakow, maja sie z kim pobawic 
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 173 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 38 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: