reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Ja kiedyś trafiłam na coś takiego Apartamenty i Pokoje Gościnne we Władysławowie fajnie się to prezentuje;-)
Mama290 - na bilansie pewnie same plusiki zbiorą:tak:Super maluszki:tak:
A moi dziś skończyli 10 miesięcy
20140205746_1.jpg
 

Załączniki

  • 20140205746_1.jpg
    20140205746_1.jpg
    22,1 KB · Wyświetleń: 70
  • 20140205760.jpg
    20140205760.jpg
    20,5 KB · Wyświetleń: 67
  • 20140205752.jpg
    20140205752.jpg
    18,9 KB · Wyświetleń: 75
reklama
Mama - cudowne maleństwa a oczy super :-)

Bibiana - byłam w Dziwnowie i mieszkałam niedaleko Astorii i przechodziłam tam kilka razy dziennie. Ośrodek z zew prezentuje się bardzo fajnie, nawet sobie myślałam że warto by było tam pojechać na wakacje z dzieckiem (wtedy jednym :-D)

Lilonka - słodziaki. Oni tak grzecznie śpią koło siebie??
Władysławowo na wakacje polecam (byłam tam 5 razy) jedyne co mi nie pasuje w tym momencie ( z perspektywy posiadania dziecka) brakuje mi tam promenady nad samym morzem. Coś takiego jak np w Kołobrzegu lub w Świnoujściu. Jakoś nie uśmiecha mi się non stop chodzić z wózkiem brzegiem morza. Wolałabym też móc iść jakimś chodnikiem i widzieć morze. Sama szukam jakiegoś miejsca na wakacje. Wiecie może czy Lola będzie już działać w te wakacje. W Łebie jeszcze nie byłam więc może tam uderzę.

Tomkowi wyszedł ząb stan na dzień dzisiejszy 7:3 dla Lenki :-D
 
hej dziewczyny
My od pn rehabilitacja a ja nie mam czasu nawet na kąpiel. Co do ćwiczeń to wydaje mi się jakby habilitant miał Kaji za raz głowę oderwać :baffled: co do Natana po marudnych 4 dniach mały mi się rozgadał i zaczął uśmiechać - dziś nawet zabawkę trącał :-Ddalej śpi więcej jak siostra ale postęp kolosalny:tak:

Wczoraj wieczorem nie wiedziałam jak się nazywam :-( z 2 byłam na rehabilitacji (nie miałam z kim małego zostawić) odebrałam Nele o 13 z żłobka - normalnie śpi do 14 i w domu gehenna - myślałam że mi głowa wybuchnie - i dziś to samo :baffled: odsiecz nadeszła o 16:30 czyli mój M.

gotadora
jak pierwszy dzień rehabilitacji??
 
Mama :-D:-D:-D ale czysty :-D:-D:-Dsłodziak

Bojka pisałam z Lolą i będą działac w tym roku, tak za 2-3 tyg bedzie mieć zdjęcia bo domki jeszcze nie gotowe, własnie mi pisała że cennik może przesłać, a domki wydają się być z opisu atrakcyjne:tak: jeszcze się zastanawialismy, ale większość chce do Dziwnowa jechać, więc w przyszłym roku pewnie Łeba :tak:

Justynia najważniejsze że efekty będą. na pewno ciężko tak dwójkę ciagnąć ze sobą, wiem jak byłam z chłopakami u chirurga.....nikt mi nawet nie pomógł żeby rozebrać dzieci czy pomóz dwójkę na raz wnieść do gabinetu....ale dałam radę, ciężko bo ciężko, ale potem lekarz mi pomógł :) trzymam kciuki za postępy&&&&&&

Lilonka już 10 miesięcy :-D:-D:-D:-D a jakie duże, Zuzinka jest dłuższa od Maćka czy tylko tak na zdjęciu widać?
 
Bibiana i Justynia - podziwiam,że same dajecie radę, ja nie dałabym rady, sama ledwo niosę jedno nosidełko, a z mężem to jest tak,że ja idę obok, a on dwójkę niesie... i dziś również. Najpierw mieliśmy taką pogadankę bardziej z p. Martą, jeśli nie przekręcam nazwy to to się nazywa NC, czy NTC. Tam maluchy prawie nie płakały, prawie - bo to akurat południe było, a moje maluchy o tej porze idą spać. Więc Norbik płakał co chwila. Aż zasną w ramionach taty. A akurat wtedy przyszli pani od Vojty zabrać Norbika i pan od masażu po Martusie. Ja byłam z Martusią na masażu- było super, a tatuś z Norbikiem i że to niedaleko gabinety to słyszałam jak mały płacze. Potem zmiana i ja z Martusią na vojtę. Najpier pani Iza ją tylko oglądała z każdej strony i mała nie płakała, ale przy ćwiczeniu płakała. Oboje mają jedno ćwiczenie - palec z boku między żebrami i główke trzeba przechylić i docisnąć do klatki piersiowej. I tak mamy takie zajęcia dwa razy w tygodniu. W domu też to mamy ćwiczyć, ale dziś im odpuściliśmy - mieli dzień pełen wrażeń. Ten szpital w Ameryce przyjmuje dzieci z chyba całej Polski i gdy tam jestem to tak mi przykro patrzeć na te wszystkie chore dzieci... dziś poznałam dziewczynę, mamę 5 letniego chłopca, kalekę ... a "tylko" temu,że trafiła na niewłaściwego lekarza - że ma bliźnięta dowiedziała się gdy już trzeba było rodzić, bo tafiła do szpitala, a jedno dziecko już wtedy nie żyło, a drugie ten chłopiec dostał jakiegoś porażenia, nie wiem jakieś straszne powikłania miała,że jedno dziecku drugiemu coś zabierało, ale nie mówiła o podkradaniu, tylko coś o krwi.

Maluchy jak zasnęły w samochodzie to obudziły się najpierw Martusia po 16stej na butelkę. Potem drugą sobie zarzyczyła ok. 19stej, i kolejną ok. 21pierwszej :szok: ... a mały tylko jedną wypił po 18stej ... może teraz zje
 
IMGP2668.jpgIMGP2669.jpgJaś Rozalia 040.jpgTata to przynajmniej umie robić zdjęcia nie to co ja :-)
 

Załączniki

  • IMGP2668.jpg
    IMGP2668.jpg
    19,9 KB · Wyświetleń: 56
  • IMGP2669.jpg
    IMGP2669.jpg
    25,4 KB · Wyświetleń: 59
  • Jaś Rozalia 040.jpg
    Jaś Rozalia 040.jpg
    21,5 KB · Wyświetleń: 63
gotadora
ile razy dziennie kazali Ci z maluchami ćwiczyć ?? jak maluchy to znoszą ?? są nerwowe po ćwiczeniach czy idą spać :)

Bibiana
ja w tym miesiącu mam 6 wizyt u lekarza + 1 Vojte, i tylko na szczepienie mąż będzie miał wolne bo idziemy z 3 dzieci :-D a tak będę sama jeździła. U mnie rewelacyjnie sprawdza się do lekarza wózek - bo wpinam foteliki i nawet 200m. od samochodu jadę a nie niosę. Np. u mnie w przychodni gdzie rehabilituje są bardzo wąski korytarza + stoją krzesła ale wózkiem przejadę - co prawda aby wjechać do gabinetu muszę krzesła przestawiać ;-) ale jest ok. A jak juz jestem w gabinecie i mam ubrać/ rozebrać a lekarz mnie pogania spokojnie odpowiadam - że muszę ubrać jedno by zając się drugim :-D a i czasem pieluchę wymienię w trakcie hehe
 
Mama zdjęcie w łóżeczku suuuper, ta minka taka kochana, uwielbiam takie minki dzieci :tak: a zdjęcie starszaków piekne, śliczne masz dzieci i takie do siebie podobne :tak:;-)

Justynia ile wizyt :szok: mnie ostatnio w przychodni babki wkurzyły, co prawda byłam z mężem, ale poszedł po karty a ja dzieci rozbierałam, no i potem niosła 2 w fotelikach a pielęgniary się gapiły i smiały się że idę z dwójką, zaprosiły do gabinetu, oczewiście żadna nie zapytała czy pomóc (myslały że sama jestem) no i jedna w końcu zapytała czy iśc mi po kartoteki .... moja mama opowiadała, ze jak chodziła sama do lekarza, to zawsze ktoś jej pomagał z pielęgniarek, mama na spokojnie wchodziła z jednym dzieckiem drugim zajmowała się piguła a potem brała następne i w ubieraniu jej pomogły....no ale w naszych czasach nikt nie pomoże, zrobiłaś sobie dziecko radź se sama:baffled: tak więc podziwiam Cię że dajesz sama radę, ale co nas nie zabije to nas wzmocni :-p
 
reklama
Justynia mamy ćwiczyć 3 razy dziennie, z nami jest inaczej, bo nas znaja i wiedzą że my nic strasznego im nie zrobimy. Nawet jak wczoraj Martusie ćwiczyłam pod okiem pani to nie płakała gdy nacisnęłam. Czytałam,że jeśli jest dobry rehabilitant to potrafi tak ćwiczyć, aby dziecko nie odczuwało bólu i nie plakało. No zobaczymy jak nasze będą to znosić. Trzymam kciuki za Was &&&&
 
Do góry