Lilonka ale ja chciałam Twoje przepisy na rybkę
. Ja bym może dała małym niekapy, ale mam z jedną problem, bo w ogóle nie chce NIC pić. Dziób otwiera, posmakuje, krzywi się i wypluwa butlę.
Gloriane po ciąży miałam to szczęści, że straciłam wszystko, a nawet więcej.Byłam taka wysuszona. Niestety ale początkowa opieka nad dzieciakami nie chciała być kompatybilna z racjonalnym odżywianiem
Zresztą co ja mówię-nadal nie jest. Rodzina mnie dokarmiała, a mnie ciężko było odgonić od paśnika. Jadłam rzadko, ale za to takie ilości, że wstyd
. Potem nad tym zapanowałam. W miarę regularnie jadłam, ale te godziny posiłków to dramat (ciepłe kolacyjki na spokojnie jak dzieci pójdą spać, a potem z pełnym żołądkiem do łóżka). Jak parę razy usłyszałam, że wyglądam jakbym znów by ła w ciąży podziałało.
Moja dieta nie jest zdrowa ani racjonalna (trwa 13 dni), ale daje pewne efekty, które zmobilizują mnie do dalszej pracy nad sobą.

Gloriane po ciąży miałam to szczęści, że straciłam wszystko, a nawet więcej.Byłam taka wysuszona. Niestety ale początkowa opieka nad dzieciakami nie chciała być kompatybilna z racjonalnym odżywianiem


Moja dieta nie jest zdrowa ani racjonalna (trwa 13 dni), ale daje pewne efekty, które zmobilizują mnie do dalszej pracy nad sobą.