Bibiana Generalnie lekarka była bardzo bezczelna, wręcz chamska
Sugerowała, że za mało po lekarzach biegamy, czemu do jednego lekarza poszliśmy tak późno, czemu rehabilitacja tak późno i generalnie sugerowała, że zaniedbujemy bliźniaki bo nie powinniśmy nic robić tylko ciągać ich po wszystkich lekarzach- zaznaczam, że póki co chłopcy to zdrowe rydze bez specjalnych zaleceń oprócz rehabilitacji
W pewnym momencie lekarka powiedziała do mnie nawet żebym się uciszyła wreszcie, bo cały czas "paplam" i spytała mojego męża jak ze mną wytrzymuje w domu
Byłam w szoku, bo generalnie starałam się miło po prostu odpowiadać na pytania które sama zadawała i na które nie dawała mi de facto odpowiedzieć bo co chwilę mi przerywała aż w końcu stwierdziła właśnie że "paplam". Generalnie nie dała mi odpowiedzi na żadne moje pytanie dot, chłopaków. Zmarnowany czas.
Bibiana coś chyba jest wpowietrzu bo moi chłopcy zachowują się jak opętani dziś-od samego rana!!! Płacz, płacz, płacz...śmiech...płącz i tak w koło plus zero spania, usnęli dopiero o 19 ale spią niespokojnie i pojękują z łapką w buzi...kurcze czyżby faktycznie zębole???
Polka Chyba nie muszę pisać że są urocze te Twoje Maluszki? Jeśli chodzi o ciemieniuchę to mi żadne olejuszki nie pomogły. Podjęłam następującą strategię...smarowałam Karolowi bardzo mocno główkę oliwką, czapa na głowę na dwie godziny a potem czesanie naprawdę porządne twardszą szczotką.. za parę godzin znów to samo i tak przez 2 dni. MInęło trochę czasu i nic nie wraca a wierz mi...miał wieeelkie żółte łuski.
?
Żeby zrozumieć ogrom Stacha podrzucam fotkę, jak już wszystkie się chwalimy
Hehe chyba nie muszę pisać który to Stasiu?