reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Za mna pierwsza nieprzespana noc :eek: to chyba zeby albo kolka albo nie mam pojęcia Oluś cała noc wył I tylko zasypiał na rączkach słabo je dziś co mnie martwi bo ostatnio skończyło to się szpitalam:no: miał tak lekką temperature u nas brzydka pogoda zimno I pada a wczoraj musiałam jechać zrobic zdjęcia do paszportu może się lekko naziębił sama już nie wiem przeraża mnie to że w sobote ide po paszport I muszę ich wziąść ze soba a w pon szczepienie oszzz :eek: o 5 nad ranem prasowałam koszule I wiązałam krawat do szkoły dla syna :eek: kocham być mamą:crazy:
 
reklama
MAma290 - współczuję Ci....ale niejedna nieprzespana noc jeszcze przed nami wszystkimi..:eek: Oby to nie było żadne choróbsko - pogoda teraz sprzyja przenoszeniu się różnych świństw w powietrzu...
Moi panowie po szczepieniu bardzo w domu wieczorem płakali - wyli a nie płakali :/ już nie wiedziałam co robić :/ w końcu zasnęli chyba ze zmęczenia...

I tak rosną szybko że dziś znowu wyjęłam kolejną kupkę ciuszków za małych - których nie zdążyłam założyć nawet!!!
Dwa wielkoludy mi rosną...do gonodolek się już nie za bardzo mieszczą... Rozmiar 68 noszą - czasami 62 - zależy od rozmiarówki... Wasze brzdące też tak rosną???
 
Różyczka u mnie przedwczoraj dokładnie to samo...dwie reklamowy ciuchów poszły do piwnicy:szok: większośc ubrana raz albo i wcale. Nagle okazało się że prawie bodziaków nie mam bo Staś wszedł w 68 praktycznie a Karol w 62:cool2: Wczoraj nowe ciuchy zamawiałam:tak:

Cudownym trafem znalazłam wolną chwilę, mam dziś masakrę...przez ostatni tydzień była u mnie mama i miałam trochę większy luz a chłopcy więcej przytulania i dziś rano mama pojechała a ja mam armagedon w domu:eek:

Płaczą, histeryzują, nie chcą spać i nawet ich ulubiona piosenka nie pomaga:crazy:

Czasem tracę wiarę w to, że dam radę bliźniaki ogarnąć:no: Dziś dosłownie płakałam razem z nimi bo już nie miałam pomysłu co zrobić:-( Jak dajecie sobie radę w takich sytuacjach kiedy dwójka na raz płacze przeokropnie?

Od kilku dni widzę też jakiś regres jeśli chodzi o ich możliwości jedzeniowe. Już dochodziliśmy do tego, że dziennie było 7 posiłków każdy np po ok 110-120 ml a od kilku dni wołają o jedzenie czasem już nawet godzinę po posiłku:szok: Wypijają po 60 ml i za godzinę znów wołają i tak wkoło:crazy: Zamiast się ogarniać trochę to wracają do swoich noworodkowych dni najwyraźniej:crazy: ech...
 
Gloriane u mnie identycznie z tym jedzeniem :szok: najgorzej to nad ranem, bo młodzi super spali a teraz pobudka o 5,6,7 na jedzenie i też zjedzą ok 60 i spać ale tak wcinaja jakby przynajmniej całą noc nie jedli :szok:
A jak mi dwójka na raz płacze to Tomusiowi smoka i jest cisza a Dominik na kolana w pozycji leżącej i też cisza :-p
 
Bibiana no widzisz u mnie bardzo podobnie o wygląda, jedzą to marne 60 ml jakby wieki nie jedli...potem krotka 10 min drzemka i znów przedstawienie:no: Smok działa troszkę tylko na Karolka a niestety na jednego i drugiego najlepiej działa noszenie na rękach. Rozważam przeszczep dodatkowej pary;-)
 
Gloriane dobry pomysł z tym przeszczepem hihi, a jakbyś położyła się między nimi i "zagadała" to nie pomaga?
Kurde mój Tomuś znów cały zarzygany....nie wytrybie z praniem bodziaków i pieluch a on cały rzygami smierdzi....echh....niech to się już skończy, bo mi go szkoda...a w dodatku dominik zaczal mi tak rzygać :wściekła/y:
 
Bibiana a może trzeba im to mleko zagęścić gdzieś tu czytałam o jakimś specyfiku w PL do zagęszczania mleka u mnie też ulewali ale odkąd zagęszczam mleko totalnie nic ja zaczełam dosypywać kleik bo też nie wyrabiłam z tym rzyganiem dodatkowo mój m nie trawi takich widoków I go zemdliło pare razy:-) my tez już dwa razy wynosilismy za małe ubranka :-) a jeszcze niedawno wnajmniejszych sie toili ehhh czas lecii ani się obejżymy a czaczna chodzić:-)
 
Mama zagęszczam mu nutritionem i nic, syrop gastro coś tam też mielismy i du.pa...za tydzień będziemy szli na kontrole wagi więc popytam pediatry czy mogę kleik dać...Filipkowi dawałam ok 3 miesiąca...nic zobaczymy co powie
 
Bibiana to klops trzeba sie przemęczyć:eek: to zalezy tez jak wymiotują czy fontanna pod ciśnieniem czy tylko ulewają troche, może to refluks skoro zagęstnik nie pomaga lekarz napeno pozwoli ci na kleik ja tak robie I nic mi nie ulewają wieczorem daje jedna miarke więcej I śpia 6h
 
reklama
Hej! Mamy problem z Wojtkiem bo sie biedny prezy choc kupki robi i placze a uspokaja sie na rekach, chyba go kolki mecza dostal bobotic ale chyba nie pomaga. Macie jakies sprawdzone kropelki na kolki bo szum suszarki nie pomaga
 
Do góry