reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Za mna pierwsza nieprzespana noc :eek: to chyba zeby albo kolka albo nie mam pojęcia Oluś cała noc wył I tylko zasypiał na rączkach słabo je dziś co mnie martwi bo ostatnio skończyło to się szpitalam:no: miał tak lekką temperature u nas brzydka pogoda zimno I pada a wczoraj musiałam jechać zrobic zdjęcia do paszportu może się lekko naziębił sama już nie wiem przeraża mnie to że w sobote ide po paszport I muszę ich wziąść ze soba a w pon szczepienie oszzz :eek: o 5 nad ranem prasowałam koszule I wiązałam krawat do szkoły dla syna :eek: kocham być mamą:crazy:
 
reklama
MAma290 - współczuję Ci....ale niejedna nieprzespana noc jeszcze przed nami wszystkimi..:eek: Oby to nie było żadne choróbsko - pogoda teraz sprzyja przenoszeniu się różnych świństw w powietrzu...
Moi panowie po szczepieniu bardzo w domu wieczorem płakali - wyli a nie płakali :/ już nie wiedziałam co robić :/ w końcu zasnęli chyba ze zmęczenia...

I tak rosną szybko że dziś znowu wyjęłam kolejną kupkę ciuszków za małych - których nie zdążyłam założyć nawet!!!
Dwa wielkoludy mi rosną...do gonodolek się już nie za bardzo mieszczą... Rozmiar 68 noszą - czasami 62 - zależy od rozmiarówki... Wasze brzdące też tak rosną???
 
Różyczka u mnie przedwczoraj dokładnie to samo...dwie reklamowy ciuchów poszły do piwnicy:szok: większośc ubrana raz albo i wcale. Nagle okazało się że prawie bodziaków nie mam bo Staś wszedł w 68 praktycznie a Karol w 62:cool2: Wczoraj nowe ciuchy zamawiałam:tak:

Cudownym trafem znalazłam wolną chwilę, mam dziś masakrę...przez ostatni tydzień była u mnie mama i miałam trochę większy luz a chłopcy więcej przytulania i dziś rano mama pojechała a ja mam armagedon w domu:eek:

Płaczą, histeryzują, nie chcą spać i nawet ich ulubiona piosenka nie pomaga:crazy:

Czasem tracę wiarę w to, że dam radę bliźniaki ogarnąć:no: Dziś dosłownie płakałam razem z nimi bo już nie miałam pomysłu co zrobić:-( Jak dajecie sobie radę w takich sytuacjach kiedy dwójka na raz płacze przeokropnie?

Od kilku dni widzę też jakiś regres jeśli chodzi o ich możliwości jedzeniowe. Już dochodziliśmy do tego, że dziennie było 7 posiłków każdy np po ok 110-120 ml a od kilku dni wołają o jedzenie czasem już nawet godzinę po posiłku:szok: Wypijają po 60 ml i za godzinę znów wołają i tak wkoło:crazy: Zamiast się ogarniać trochę to wracają do swoich noworodkowych dni najwyraźniej:crazy: ech...
 
Gloriane u mnie identycznie z tym jedzeniem :szok: najgorzej to nad ranem, bo młodzi super spali a teraz pobudka o 5,6,7 na jedzenie i też zjedzą ok 60 i spać ale tak wcinaja jakby przynajmniej całą noc nie jedli :szok:
A jak mi dwójka na raz płacze to Tomusiowi smoka i jest cisza a Dominik na kolana w pozycji leżącej i też cisza :-p
 
Bibiana no widzisz u mnie bardzo podobnie o wygląda, jedzą to marne 60 ml jakby wieki nie jedli...potem krotka 10 min drzemka i znów przedstawienie:no: Smok działa troszkę tylko na Karolka a niestety na jednego i drugiego najlepiej działa noszenie na rękach. Rozważam przeszczep dodatkowej pary;-)
 
Gloriane dobry pomysł z tym przeszczepem hihi, a jakbyś położyła się między nimi i "zagadała" to nie pomaga?
Kurde mój Tomuś znów cały zarzygany....nie wytrybie z praniem bodziaków i pieluch a on cały rzygami smierdzi....echh....niech to się już skończy, bo mi go szkoda...a w dodatku dominik zaczal mi tak rzygać :wściekła/y:
 
Bibiana a może trzeba im to mleko zagęścić gdzieś tu czytałam o jakimś specyfiku w PL do zagęszczania mleka u mnie też ulewali ale odkąd zagęszczam mleko totalnie nic ja zaczełam dosypywać kleik bo też nie wyrabiłam z tym rzyganiem dodatkowo mój m nie trawi takich widoków I go zemdliło pare razy:-) my tez już dwa razy wynosilismy za małe ubranka :-) a jeszcze niedawno wnajmniejszych sie toili ehhh czas lecii ani się obejżymy a czaczna chodzić:-)
 
Mama zagęszczam mu nutritionem i nic, syrop gastro coś tam też mielismy i du.pa...za tydzień będziemy szli na kontrole wagi więc popytam pediatry czy mogę kleik dać...Filipkowi dawałam ok 3 miesiąca...nic zobaczymy co powie
 
Bibiana to klops trzeba sie przemęczyć:eek: to zalezy tez jak wymiotują czy fontanna pod ciśnieniem czy tylko ulewają troche, może to refluks skoro zagęstnik nie pomaga lekarz napeno pozwoli ci na kleik ja tak robie I nic mi nie ulewają wieczorem daje jedna miarke więcej I śpia 6h
 
reklama
Hej! Mamy problem z Wojtkiem bo sie biedny prezy choc kupki robi i placze a uspokaja sie na rekach, chyba go kolki mecza dostal bobotic ale chyba nie pomaga. Macie jakies sprawdzone kropelki na kolki bo szum suszarki nie pomaga
 
Do góry