Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[marcikuk]

Polka - miesiac ci zlecial zobaczysz jak ci nastepne zleca. Moje chlopaki 4 września 10 miesiecy beda mieli i codziennie sie zastanawiam kiedy to zlecialo.
Elala - super ze masz roczek wolnego. Tez ci zleci ale zawsze to wiecej czasu z dziecmi spedzisz.
Mnie sie udalo z ta robota. Tylko sie zastanawiam ile dofinansowania dostaniemy bo jak niewiele to bede musiala zrezygnowac. Bo do wyplaty bede musiala jeszcze doplacac zebyza rzedszkole zaplacic. Mam jednak nadzieje ze damy rade bo nie chcialabym rezygnowac. Zobaczymy.
Historia z kupa fajna teraz sie sama smieje ale wedy wesolo nie hylo. Rąk mi braklo zeby trzymac chlopakow zeby sie jeszcze bardziej nie urodzili.
Chlopaki mam przeziebione. Filip gorzej. Strasznie go kaszle. W dzien oki bawi sie normalnie i nawet tak nie kaszle ale w nocy masakra. Zobaczymy dzisiaj jak bedzie i jak cos to bede sie musiala do lekarza wybrac. Pewnie i tak mi nic dla niego nie dadza ale lepiej sie upewnic ze to nie jest jakies zapalenie oskrzeli

 

[sylha]

Marcikuk- zdrówka dla chłopaków!!!!!Moje póki co odpukac 2 razy katar do tej pory, dzisiaj byliśy na spacerku 20st te bez czapek jeju ile się nasłuchałam od "troskliwych" bab,że za zimno,że jak ja tak mogę??!Ehhhh

Bibiana- gratulacje 2 smykó niech rosną zdrowo!!!!!Jeżeli to nie ciężkie to napisz proszę co się stało,że synek dołączył do grona aniołków?!?!?

U nas po staremu- tatuś ostani raz pojechał do DE na 3 tygodnie i potem robimy sobie urlop:-), smyki trochę podpory, czy rączki i zasuwają równo na nogach, zaczynają już sami stać bez trzymania, więc podejrzewam max miesiąc i będą chodzić...

 

[marcikuk]

Sylha - a w uk wrecz przeciwnie zimno wiatrzysko a wszystkie dzieci bez czapek i ja sie czuje zle bo moi maja czapki ale jak mam im nie zakladac jak wieje. Wiadomo jak jest cieplo i bezwietrznie to nie zakladam ale w innych przypadkach tak.

 

[sylha]

Marcikuk- jak wiatrzysko nie ma sprawy, ale dzisiaj było po prostu 20st i bez słońca od czasu do czasu lekko coś zawiało...

Dziewczyny możecie polecić jakiś apartament w Międzyzdrojach bądź Kołobrzegu?!?!Ccemy tam jechać na urlop, mam kilka na oku w Międzyzdrojach, ale wiadomo co sprawdzone to sprawdzone

 

[marcikuk]

Sylha - ja wiem ze kazda normalna matka w pl zalozyla by czapke jak na dworze wiatrzysko ale w uk to inna sprawa. Zimno a dzieci bez czapki bez skarpetek a co tam. Jak tu wyjde na spacer to na pierwszy rzut oma widac ktora matka z pl.

 

[palam00]

Hej mamusie
Takie duże dzieciaczki macie i takie rozrabiaki
Moje chłopaczki też już zaczynają rozrabiać. Filipek to tak guga, ale jak ma jakieś ale typu 'nie gadasz ze mną, no weź mnie ponoś i pokaż coś ciekawego' lub 'daj herbatki' ;-) Patrysiu to za to taki mały śmieszek, ale często ma problemy z brzuszkiem. Biedny ma takie bolesne bączki. Wypróbowałam na to już chyba wszystko. Krople polskie, krople niemieckie, masowanki, czopki, ciepłe pieluszki.. Nic nie działa. Znacie może jakieś inne sposoby?
Ostatnio rozmawiałyście o żelazie. Moje maluchy mają od urodzenia bardzo słabą morfologię. Mieli dotaczaną krew i suplementację żelazem już 2 miesiąc, a wyniki zamiast się polepszyć to się pogorszyły. Pediatra zwiększyła im więc ilość żelaza i kazała raz dziennie podawać zupkę-papkę. Walczymy z tą cholerną anemią. Zobaczymy jak będzie za miesiąc. Chłopaczki zupkę przyjęli fantastycznie. Aktualnie smakuje im bardziej niż mleko.. Muszę chyba zadzwonić i zapytać czy może dawać im częściej niż raz dziennie. Za trzy tyg mam wprowadzić owocki. Ciekawe jak na to zareagują.
Ogólnie myślę, że dobrze się rozwijają. Główkami na brzuszkach jeszcze kiwają i nie do końca wiedzą po co mają rączki;-) Byliśmy ostatni raz na badaniu w poradni okulistycznej i chłopaki mają wzrok w pełni wykształcony więc jak twierdzi moja pediatra to ogromny krok w ich rozwoju. Neurolog twierdzi, że też wszystko jest ok. Ogólnie zdrowe i silne chłopaki. Filip waży ok 6kg, a Patryś 4,5kg. Jak na tak wczesne misiaki bo z 32tyg. i z tak niską waga urodzeniową (1920g i 1180g) to chyba dobry wynik ;-)
Jak narazie nie chorowali mi tfu tfu :-)
Życzę wszystkiego dobrego waszym maluszkom!
Zamierzam udzielać się u Was częściej. Buziaki :-)

 

[sylha]

Marcikuk- w DE to samo raz było 15st i kropił deszcz moje cienkie czapy na głowie a tam maluch 3-4 miesiące bez skarpetek,bez czapki- bez tejczapy OK, ale bez skarpetek?!?!To już lekkie przegięcie, a rodzice sami cieplutko ubrani...fakt takie starsze dzieci jak nasze już dużo się ruszają i organizm sięnagrzewa, ale w wózku to i tak tylko siedzą...

 

[lilonka]

Ale z kolei u nas matki przegrzewają - u nas 22 stopnie - moje w krótkich rękawkach, spodnkach i sukienkach, na głowach opaski, a mijane dzieci w czapkach i to nie takich dziurkowanych letnich, długi rękaw i jeszcze przykryte polarowym kocem. Szok. I tak co któreś dziecko. Aż zwątpiłam. Ale sprawdziłam karki - nasze były ciepłe :-) To ciekawe co było u tych maluchów. My wczoraj zjedliśmy pierwszą marchewkę - nawet potem same sobie buzie powycierały :-) Dziś ciąg dalszy karmienia:-) Sylha a kiedy Ty zastąpiłaś jeden posiłek cyckowy obiadkiem?

 

[marcikuk]

No z tym z w pl jest tendencja do przegrzewania dzieci to prawda. A lepiej zeby dziecko zmarzlo niz je przegrzac. Tutaj dzieci zachartowane od malego ale i tak zamierzam im zakladac czapki jak wieje.
Palam - moj Filipcio mial problemy z kolkami. Kupilam krople dentilox i butelki antykolkowe. Cos pomoglo ale nie wiem co bo w jednym czasie zaczelam uzywac. Masuj Patrysiowi brzuszek obrotowymi ruchami dloni (przeciwnie do kierunku zegara) ja ogrzewalam malemu brzuszek suszarka do wlosow. Kladlam go na kocu i ogrzewalam powiewem z suszarki (nie zbyt blisko zeby nie poparzyc). Health visitor raz dziennie kazala mu podawac mleko z jednej mniej skupki proszku. Czyki jak masz jedna skupke na 30ml to na 90ml powinnas dac 3 skupki a ja dawalam dwie. Nie chcialam jednak zbyt dlugo dawac mu rozcienczonego mleka wiec dawalam mu wode do picia ktorej nie chcial wiec zaczelam mu dawac soczek z jablka lub marchwi (sama wyciskalam)

 

[maggi81]

Cześć dziewczyny,dawno się nie odzywalam ale moje chłopaki niestety nie dają mi chwili wolnego na pisanieale czytam was prawie codziennie ostatnie 2 tyg byłam cały czas sama z dziećmi bo mąż wyjechał,a tesciowa tak ostatnio zalazla mi za skórę że wolałam męczyć się sama, efekt tego taki że padam ze zmęczenia i M jak wrócił to miał ze mnie w nocy niezły ubaw bo wstając z łóżka bujalam się hihi a ja myślałam ze mam dziecko na sobie bo tak czasami z nimi zasypiam jak nic innego juz nie pomaga.Pytanie do was jak usypiacie swoje maluchy?kladziecie do lozeczek i same zasypiają bez bujania itd? Czy stosujecie jakieś inne metody??

Palam widzę ze twoje chlopaczki z tego samego tyg co moi tylko twoi parę dni chyba starsii zdrowotnie bardzo podobnie idziemyjuz dajesz zupki? Jaka?sama robisz czy kupujesz jakieś gotowce? My w środę do pediatry to też muszę podpytać czy możemy juz coś chłopakom zaserwować innego niż mleko
Moi cały czas na żelazie Actiferol teraz 15 bo wyniki nie za dobre:/i u Matiego wyszło jeszcze ze za mało ma krwinek czerwonych i juz sie boje ze znów nam dojdzie jakiś kolejny lekarz:/
Dziewczyny dajecie swoim pociechom witaminę B i kwas foliowy?