miss cinname - sama mieszkam w bloku i wyjście na spacer to nie lada wyczyn, co prawda na 1 piętrze ale zawsze to schody. No i nie chce cię straszyc ale będzie coraz gorzej jak dzieciaki będa nabierać masy:-(. Ja póki byli w nosidlach znosiam na raz, teraz osobno bo bym padla chyba, a gdzie jeszcze torba z setka akcesoriów i inne gadżety ehhhpudziany z nas będą i tyle.
Kurde jeszcze musialam moja przyjaciołkę przepraszać za nieobecnośc na panieńskim (byla uprzedzona) i tłumaczyc sie bo wg nich to ja poprostu nie chciałam jechać, jak duch św. spłynęła na mnie łaska macierzyństwa i przesloniło mi to wszystko czyli matka polka sie ze mnie zrobila i już po babie ....no szlag one mysla, że ja chetniej przewijam kupska niz siedze z drinkiem na plazy, extra
Kurde jeszcze musialam moja przyjaciołkę przepraszać za nieobecnośc na panieńskim (byla uprzedzona) i tłumaczyc sie bo wg nich to ja poprostu nie chciałam jechać, jak duch św. spłynęła na mnie łaska macierzyństwa i przesloniło mi to wszystko czyli matka polka sie ze mnie zrobila i już po babie ....no szlag one mysla, że ja chetniej przewijam kupska niz siedze z drinkiem na plazy, extra