Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[niuleczka]

Anuśka - ja dzieci karmię mlekiem NAN 1 PRO, choc mi położna własnie mówiła, ze to mleko jest coraz gorzej tolerowane i że z jej obserwacji wynika, że najmniej uczulające sa bebilony więc widzisz co położna to inna wersja. U mnie Kubuś wieczorami marudzi, wygina się, robi sie czerwony spina - mam nadzieje, że to nie początki kolki. Połozna kazała mi obserwowac dziecko i jak zrobi mu się szorstka skóra na policzkach czy kaszka pomiędzy brwiami to należy rozważyć zmiane tego mleczka bo może ejdnak dla niego nie jest dobre. Olek za to ma cerę jak brzoskwinka:-) i jak on marudzi to poprostu ma focha, Kubulkowi cos ewidentnie dolega bo widać, że sie męczy, a kupale sadzą prawie co 3 godz więc to chyba nie problemy z załatwieniem. Dziś miałam cięzka noc, nie dość, że chłopaki marudzili to ja się chyba wczoraj przedźwigałam bo poł nocy tak mnie rwała macica, że nospa forte i leki przeciwbólowe a i tak poł nocy się skręcałam:-(

 

[donka28]

Aimee nam też każdy współczuje bliźniaków,szczególnie mężowi że cztery baby w domu a on jeden:-),a ja się cieszę
Dzisiaj byliśmy na ćwiczeniach z dziewczynami i nie jest tak tragiczniue z tym napięciem,oczywiście ćwiczenia też w domu
Muszę się pochwalić,że u mnie coraz lepiej,dziewczyny same zasypiają i ogólnie dużo śpią,a jak nie śpią to bawią się zabawkami na macie i jest ok.tak szczerze to jak wczoraj zostałam z nimi sama(Gabi z tatą pojechała na wieś) to się normalnie troche wynudziłam.
Niestety nadal siedzimy u teściowej,jestem zła bo mężowi nie spieszy się wracać na wieś,a ja mam już jej dosyć

 

[Agata88]

aimee odszukanie opiekunki to nie problem naprawde...wystarczy ogloszenie na gumtree nie odzywalam sie tutaj bo non stop odbieralam telefony i umawialam spotkania jutro jeszcze mam dwa ale juz z mezem zdecydowalismy. Zadna nie boi sie blizniakow jesli odpowie na Twoje ogloszenie chyba ze jakas niepowazna ja osobiscie nie trafilam.
Babki tak sie nie boja bo wiekszosc blizniakami sie zajmowala jesli chodzi o stawki to ja mam Pania za 9 zl na godzine poki co bo jestem w domu wiec inaczej to jest liczone ona nie bedzie sama tylko jako pomoc glownie czasami bede gdzies znikac ale to z czasem a ze chce ja na stale czyli min 3-4 lata to jej tez sie to oplaca.Plus to ze babka ma odchowane dzieci i jest dyspozycyjna nawet w weekendy jesli bedziemy mieli ochote z mezem gdzies wyjsc.

eh moje maluchy sa juz w pelni aktywne dzis wiecej spali ale tylko przez pogode wesolo jest

 

[Moniek_78]

a w ogóle to jestesmy juz po pierwszych szczepieniach..wszystko bylo ok, poza cyrkiem jaki laski odstwiły w przychodni..chyba nie było osoby, która by nam nie wspólczuła bliźniaków
... teraz pneumokoki i druga dawka..

kochana mam podobnie, moja Hania mało sypia, a wieczorami cyrki odstawia.
Jutro też mamy szczepienie i już sobie wyobrażam co się będzie działo w przychodni

Dzisiaj byliśmy na ćwiczeniach z dziewczynami i nie jest tak tragiczniue z tym napięciem,oczywiście ćwiczenia też w domu
Muszę się pochwalić,że u mnie coraz lepiej,dziewczyny same zasypiają i ogólnie dużo śpią,a jak nie śpią to bawią się zabawkami na macie i jest ok.tak szczerze to jak wczoraj zostałam z nimi sama(Gabi z tatą pojechała na wieś) to się normalnie troche wynudziłam.

a jaką metodą ćwiczycie? Bo moja Hania ma napięcie mięśniowe i będziemy ćwiczyć Voightą. Trochę się boję bo ponoć dzieci mocno płaczą podczas ćwiczeń. Za tydzień mamy pierwszą sesję.

 

[donka28]

Moniek nawet nie wiem jaka to metoda,ogólnie ćwiczymy nóżki i rączki no i przewracanie na brzuszek są to bardzo lekkie i mało stresujące dla dziecka ćwiczenia,jak będę w czwartek to zapytam jak nazywa się ta metoda

 

[Aimee]

ale pustki...chyba dzieciaczki nam wszystkim daja popalić

Dziewczyny, muszę się pochwalić - jestem od wczoraj najszczęśliwszą Mamą pod słoncem :-) byliśmy na 2 kontroli usg bioderek i moje gwiazdki wychodzą już z dysplazji..od dziś wielka, gruba, szelocha wkładka flanelowa może być zakładana tylko na noc, w dzień juz nie musimy się męczyć, johoooo..

tak sie cieszę, bo lato idzie i gorąco..a ze starszą córą to 9 miesiecy z tym dzidostwem walczyliśmy..no ale nauka idzie w nas..zgłosiliśmy się do ortopedy praktycznie zaraz po wyjsciu ze szpitala, potem cały czas pilnowaliśmy pieluchy no i co najważniejsze -dziewczyny caly czas śpia na brzuchach z nóżkami na żabkę, co chyba jest najlepszym lekarstwem...mówię Wam, naprawdę ulga

aaaa..i jeszcze jedna dobra wiadomość - morfologię mam ok i nie mam anemii (co mi się zdarzało nawet przed ciąża),,także teraz sie tylko musze pilnowac i będzie ok...

to dobrego dnia dla Was wszystkich i samych dobrych wiadomosci jak u mnie Wam życzę

 

[anuśka25]

Aime super wieści My na badanie bioderek jedziemy 3 lipca i mam nadzieję że u nas też będzie wszystko ok.No brawo z poprawy morfologii,ja mam silną anemię i po niedzieli jadę na pobranie krwi żeby sprawdzić cy są postępy,nadal czuję się bardzo słaba choć z każdym dniem coraz lepiej no i blada jak ściana jestem

U nas przez parę dni dzieciaczki wpadały w histerię po kąpaniu a tak własciwie to Amelusia bo biedaczkę dopadła koleczka:-(A Alanek płakał bo co usnął to go siostrzyczka budziła wrzaskami i biedaczek ze zmęczenia nie mógł potem zasnąć.Ale dzięki Bogu wczoraj trafiliśmy na wspaniałą panią dr która przepisała małej czopki i o dziwo po pierwszym czopku już brzuszek nie bolał,nie wierzgała nóżkami,ładnie odchodziły jej gazy i spała jak aniołek 4 godz. i Alanek był szczęśliwy bo wreszcie spokojnie usnął ciesze się że mamy jakiś sposób na ta cholerną kolkę bo aż żal serce ściska jak takie maleństwo się męczy:-( Tak ogólnie w dzień są bardzo grzeczne. Zauważyłam że Alanek bardziej interesuje się zabawkami,uwielbia melodię z karuzelki i pozytywki i coraz więcej sie do mnie uśmiecha,za to mała poważna jest niesamowicie na razie brak banana na twarzy i wczoraj pierwszy raz przykuła swoją uwagę na macie.

Dziewczyny piszecie o tym napięciu mięśniowym po czym to poznać?U mnie np Amelka widać że jest silniejsza bo ładnie dźwiga główkę leżąc na brzuszku i jak leży na pleckach a u małemu się nie chce....

 

[Agata88]

OJOJ ale tu cisza...nasze ostatnie dni byly ciezkie maluszki znowu mieli problemy brzuszkowe:/ wiec spania ZERO no ale mi i tak zal ich ja dam rade a te pisklaki moje wymeczone,uplakane az since pod oczami;( Eh dzisiaj niania jest pierwszy raz od dziewiatej caly czas bylysmy razem teraz zabrala maluchy na spacer a ja poprasowalam,zrobilam nowe pranie,kurze poscieralam i lece myc okna
A jak reszta?dziewczyny zyjecie??

 

[Aimee]

Agata - Ty ksiażkę weź i ODPOCZNIJ, a nie za okna się bierzesz...kurze to jeszcze rozumiem i prasowanie, ale okna????? a za Maluchy trzymam kciuki &&&już troche trwa ta ich kolka, wiec może niedlugo koniec, co?
dawaj znać jak tam sie niania sprawuje..
Anuska - dbaj o siebie, ja te anemię zwalczyłam lekami (po ciąży brałam taką dawkę jak w trakcie ciąży) i dalej sok buraczany raz dziennie.. a Twoje Maluchy podziwiam, bo moje starsze, a jeszcze ani mata ich nie interesuje, ani meldyjki..a uśmiechem świadomym to też za bardzo nie obdarzają..czsem tylko do tatusia i starszej siostry się usmiechną a do mamusi to nic :-(

a ja dzisiaj na kontrolę do gin..a ta rana po cięciu to czasem tak dziwnie mnie ciągnie..też tak macie? no i brzuch cały czas nie znika chyba zacznę biegać wieczorami..

 

[Agata88]

Aimee ja tak siedziec nie potrafie a rana tak mnie do dzis czasami ciagnie w jednym miejscu nie martw sie a na kontroli nadal nie bylam...a swiadomy usmiech czy swiadome interesowanie sie mata,melodyjkami tez sie nie przejmuj przyjdzie czas.Moje maja ponad 2,5 i dopiero od niedawna to wszystko zaczyna(bo jeszcze nie zawsze) dziac sie swiadomie jak u wszystkich dzieci w sumie takze daj im czas