Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

[Moniek_78]

Dziewczynki moje Gwiazdy dzis zaszczepione i zważone. Majson-Grubasek 4700 gr, Hanka 4100.
Hani spadają krwinki czerwone i hemoglobina, jeszcze w normie ale jednak mniej niż miesiąc temu. I mamy brać Ferrum, kwas foliowy i wit B6. Macie jakieś skuteczne sposoby jak podać takiemu maluchowi rozkruszoną tabletkę? Pomyślałam o łyżeczce i wymieszaniu tego z mleczkiem, ale boję się zachłyśnięcia.
No i Majka strasznie wysypana, ponoć skaza białkowa, tak orzekł pediatra, a ja się ciągle łudzę, że to trądzik niemowlęcy. Czy którejś z Was maluchy miały jedno, albo drugie?

 

[donka28]

My jedziemy teraz na bebilinie pepti,po nanie miały problemy z kupką,próbowaliśmy też bebiko ale pediatra stwierdził,że mają sapkę i zalecił właśnie bebilon
Dziewczyny jak Wy to zrobiłyście,że tak schudłyście?ja w ciągłym biegu praktycznie przez cały dzień nic nie jedząc nadal zwisający brzuchol i 10kg nadwagi,aż wstydzę się pokazywać mężowi i popadam w jakieś mega kompleksy

Agata ja pierwszą miesiączkę po porodzie dostałam po 6tyg.i była mega obfita,akurat w pierwszy dzień jeżdziliśmy z małymi po lekarzach i niestety big podpacha nie pomogła
Yummy podobno jak kobieta karmi piersią to musi dłużej poczekać na miesiączkę,a tą krechą się nie przejmuj po kilku miechach powinna zniknąć

 

[donka28]

Moniek no to Twoje bąble super wagowo,a z tego co pamiętam to waga urodzeniowa u Was poniżej 2,5kg?
Ja te witaminki podaje na łyżeczce wymieszane z przegotowaną wodą,ale nie zalewaj gorącą bo wtedy nie są takie skuteczne,tak nam lekarz powiedział,B6 nie rozpuszcza się więc trzeba mocno pokruszyć

 

[MoniaN.]

Moniek moja Ola miała skazę od urodzenia, dostawała wstrętny NUTRAMIGEN, potem BEBILON PEPTI. Kiedy zaczęła dostawać produkty z białkiem (alergolog pozwolił) wszystko było ok i lekarz powiedział, że to musiała byc alergia na coś innego a nie na białko. Teraz po 3 latach okazało się, że to jednak skaza i do tego atopowe zapalenie skóry (to ponoć zwykle idzie w parze ze skazą). Mała od początku była kąpana i smarowana oilatum lub emolium jednak ostatnio z jej skórą było baaarzdzo źle ale po 2 miesięcznym leczeniu udało się wygrać walkę z potworną wysypką......do dziś.....Ola poprosiła babcię o kanapkę z nutellą, no i już wieczorem było widać efekty

A co do podawania leków to ja chłopakom podaję tak jak Oli. Mam jeden zapasowy smok do butelki przeznaczony tylko do podawania leków. Ja tez podaję ferrum i folik i robię to tak. Do smoka wlewam ciut mleczka, dosypuje tabletkę i znowu ciut mleka i podaję do wypicia bączkowi a potem odrazu przygotowaną porcję mleka.
A co do żelaza, to ostatnio p. dr kazała do żelaza (my dajemy 5ml) dolać 5 kropli cebionu, bo wtedy ferrum jest lepiej wchłaniany. Ja jako nastolatka 4 lata walczyłam z silną anemią i pamietam że żelazo kazali mi popijać sokiem z cytrusów.

Tossa dzięki za odpowiedź Szkoda, że nie udało się załatwić patologi noworodka i neurologa jednego dnia i musimy w poniedziałek i we wtorek jechać do Łodzi. Mama strasznego stresa przed wizyta u neurologa

 

[Tossa]

Moniek - ja rozkurszałam tabletki na łyżeczce drugą łyżeczką - robi się normalnie miał i wrzucałam wszelkie leki do butli z mlekiem
Co do skazy białkowej, też będąc u tej pani doktor usłyszeliśmy że mały ma skazę i żeby kupić nutramigen, wstrzymaliśmy się, skonsultowaliśmy z innym lekarzem i ...mały ma trądzik niemowlęcy który nam już zanika ... a na prawdę paskudną miał buźkę i miał ropniaczki a nawet wągry ! a ponieważ takie cuda miał tylko na buzi a nie na calym ciele więc nie posłuchaliśmy lekarza w sprawie nutramigenu :-)

 

[reniag]

Dziewczyny ja to wogóle jestem zdziwiona że podajecie żelazo w tabletkach, ja swoim od początku podaje ferrum ale w syropie ( a może to jakas róznica?? nie wiem), a podajemy też razem z witaminą C bo tak jak piszą dziewczyny podobno lepiej przyswjalne. Moi chłopcy jak nie dostawali stałych pokarmów to na początku po zelazie bolał ich brzuszek, więc nie podawałam na noc tylko w ciągu dnia, i oczywiście musiałam podawać im wcześniej niż mleczko bo niestety, jak dałam im z mleczkiem to było ulanie i oczywiście z żelazem:/
A co do kreski na brzuchy to ja mam ją jeszcze, ale już coraz mniej widoczną, a pierwszą miesiączkę dostałam 1,5 miesiąca po skończeniu ściągania pokarmu.
Monia byłam wczoraj nad zalewem ale niestety nie widziałam Ciebie, a tu widzę że w Łodzi byłaś, może jeszcze się spotkamy

 

[paulaSZC]

Ja pierwsza miesiaczke dostalam po 1,5m-ca od cc, jak jeszcze karmilam piersia. U mnie byly obfite przez 4 cykle, teraz lagodnieja (w koncu!!). Kreske powyzej pepka i pod pepkiem mam, ale zaczela blednac (tez w koncu!). Od 2 tygodni uzywam masci cepan na blizne po cc i dopiero teraz zanika ten nieszczesny bordowy kolor.
A co do kg - ja dalej 8kg na plusie, ogolnie mi nie przeszkadza bo troche cialka nabralam ("i jest za co zlapac"), ale ten wiszacy brzuch to masakra. Robie brzuszki od 1,5m-ca jakos, ale efekt jakis mierny narazie..;/

 

[donka28]

Ja podaje ferrum w syropie,muszę spróbować podać im cebion do żelaza bo wcześniej dawałam osobno i lekarka kazała nam odstwić bo prawdopodobnie źle go znosiły,prędzej bym stawiała na żelazo.Na samym początku dostawały actiferol w proszku tragedia jakaś po nim była ale kiedy przeszliśmy na ferrum jest o niebo lepiej.
Mi osobiście nie przeszkadzają dodatkowe kg ale ten brzuchol z rozstępami jest okropny i nie mogę się go pozbyć,chociaż z tyłka też mogłoby troche spaść

 

[Moniek_78]

Dzięki Dziewczyny
Właśnie dziś rano wlałam porcję żelaza do smoczka i wypiła jak szalona.Mamy z MoniąN podobne pomysły.Do buteleczki z mlekiem nie mogę dodać bo moje Gwiazdy często nie wypijają tyle ile im przygotuję. Też podaję dzieciom cebion więc będę teraz mieszała to z ferrum. Ferrum daję 2 ml.
Odnośnie wysypki na buzi Majci to też mam nadzieję, że diagnoza lekarza była błędna i to tylko trądzik. Chociaż troszkę tego cholerstwa ma też na ramionkach i brzuszku. Zobaczymy, póki co wprowadzam bebilon pepti i myję w oilatum.
Smaruję te syfki alantanem....myślicie, że ok? Czy może kupić jakiś emolient w kremie lub maści?

Ostatnio na wizycie pediatra wspomniał,żebym poszła z dziećmi do okulisty. To dzwonię do ICZMP a tam baba prawie na mnie nawrzeszczała, że dzieci powinny być zbadane w 4,8 i 12 tygodniu w celu wykluczenia retinopatii, a ona to teraz ma terminy na koniec czerwca. Ja oczy jak 5 zł, bo kurna nikt mi nic nie mówił, na wypisie ze szpitala ani słowa o okuliście, nawet nie wiedziałam co to retinopatia. Ci lekarze mnie normalnie rozwalają psychicznie.
Więc idę z dziećmi prywatnie do okulisty, koszt 120 zł od łebka i mam nadzieję, że wszystko będzie ok.

 

[MoniaN.]

Renia żelazo mam w syropie (ferrum) a w tabletkach podaje folik, bo chyba nie ma w innej postaci. Ale jak się rozgniecie to z odrobiną mleka maluchy wciągną
Do Łodzi jedziemy w poniedziałek i wtorek a wczoraj tylko rehabilitacje mieliśmy (kolejne w środę). A nad zalewem byłam po 17 bo chłopcy strasznie wymęczeni ćwiczeniami i upałem byli. Musimy się koniecznie umówić na spacerek, może w rynku, w połowie drogi ;-) Przesyłam Ci na pw mój nr tel. to się zdzwonimy ;-)

Moniek a w którym tygodniu Ty urodziłaś??? Kuźwa wszędzie tak jest, że o badaniach dowiadujesz się ostatnia. My jak zabraliśmy chłopców ze szpitala to kazali za kilka dni badanie okulistyczne zrobić i oczywiście co, terminu nie było!! Mój M zadzwonił do SALVE tam gdzie chłopcy leżeli, bo to był ich obowiązek, żeby zgłosić maluchy na badanie (musieliśmy co 2 tygodnie robić, a potem nawet co tydzeń, bo była już retinopatia II st.). W CZMP oczywiście termin był do naszej p.dr ale prywatnie za 120 zł. od łebka, ale po awanturze jednak miejsce dla moich chłopaków się znalazło.
Renia a wy mieliście badania dna oka? Pamiętam że twoje maluchy są z 34 tyg tak jak dzieci TOSSY i oni mieli.??