reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

reklama
tossa, bedzie dobrze, moj arek mial zapalenie pluc, strasznie swistal jak oddychal i wogole trudno mu sie oddychalo, na szczescie skonczylo sie na inhalacjach w domu - 3 razy dziennie po ok 20 minut(masakra) i na antybiotyku, inhalacje mialy mu pomoc latwiej oddychac, ale juz jest wszystko w porzadku wyszedl z tego.
tez sie balam szpitala ale moja doktorka powiedziala ze nie kazde zapalenie pluc konczy sie w szpitalu i na szczescie u nas szpital byl w domu a nie wszpitalu, trzymam kciuki za maluszka
 
Kla00dia co Twoje szkraby robią w szpitalu?Czy coś ominęłam?Mam nadzieję,że wszystko dobrze
Tossa trzymam kciuki,żeby okazało się że to nie zapalenie płuc

Dziewczyny czy Wasze bliźniaki były szczepione na pneumokoki?Mi dzisiaj położna powiedziała,że to szczepienie będziemy mieli za darmo
 
Tak, pneumo mamy za darmo.
Kurcze dziewczyny, muszę chyba wybrać się do pediatry znów, bo jakiś czas temu zauważyłam na pleckach u Kamilka tak jakby pękniętą żyłkę i troszkę to szczerze powiedziawszy zbagatelizowałam. Po prostu myślałam, ze zejdzie a tu klops! Cały czas jest no i jeszcze w dodatku zrobiło się trochę wypukłe no i się boję :(. Może któraś z Was miała z czymś takim do czynienia?
P.S. A oprócz tego wszystko super! Chłopaki ważą już po 6200 i 6000 g :)).
 
manila- no mój młody nawet kaszlu nie ma - tylko rzęzi wieczorami i trochę w nocy i ciężko oddycha ... właśnie tak jak przy zatkanym nosie przez katar...
echhh no to Arek był starszy od mojego Szymka...może dlatego udało się bez szpitala...
cholercia - nie mogę spać, mały zresztą też ale może u niego to wina czopka viburcol ...
 
Tossa mój Kacper miał bezobjawowe zapalenie płuc zero oznak zewnętrznych i słyszalnych jedynie brak apetytu, i fatalna morfologia. Dopiero prześwietlenie pokazało zmiany płucne. Chory był jak miał 2 miesiące i ważył 3300g, niestety nie obyło się bez szpitala:( , byliśmy 10 dni. podobno takie maluchy przy zapaleniu płuc to tylko szpital:/ ale mam wielką nadzieję że to nie to.
 
reklama
ja zanim bylam u lekarza (a zaczal kaszlec pech chcial w sobote), podalam mu na wieczor paracetamol 50 czopek, byl marudny , byc moze go cos bolalo, bo po ok godzinie od podania sie uspokoil i sie nawet usmiechal, co prawda nie goraczkowal ale poradzila mi szwagierka zeby moze podac, jak czlowiek dorosly zaczyna chorowac to jak zazyje cos podobnego to przynajmniej na chwile poczuje sie lepiej i podalam czopek wlasnie z ta mysla.
 
Do góry