reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Palinka mi to wygląda na skazę białkową. Moja Ola miała to samo na buźce. Dostała nutramigen (bllllleeeeeee) i po chyba 2 miesiącach przeszliśmy na bebilon pepti, bo słabo tamto mleko piła.
Volka po ile ml mleka twoi chłopcy wypijają? I ile czasu zajmuje im wypicie porcji?
 
reklama
uuuuu Natt.... to się pewnie szykuje gruba imprezka :-) my jutro mamy 3 rocznicę ślubu...i mieliśmy super plany i wogóle.....jakieś 3 tygodnie temu a teraz ostry remont, dzieci chore i dziś się obudziliśmy z tym że jutro mamy nasze święto :-) i chyba skończy się na tym że damy sobie buziaki :-D hihihi

dziewczyny Ksawku ma straszne krosty na buzi,one bledną a za kawałek robią sie ognisto czerwone ... jutro do lekarza idziemy...mam nadzieje ze to nic groznego...
zastanawiam się też skad to ulewanie u nich, wcześniej tego nie było :-((((( i płaczą ciągle :-(((((((((((((((( buuuuuuu



o a to Ksawka krostkiZobacz załącznik 436743

u mojego Arka tez bylo cos podobnego na buzi, pozniej wyszly na cialky takie jakby liszajki a na nozkach nawet w dwoch miejscach strupki, lekarz [przepisal pepti - nie bylo poprawy,dr przepisala masc ze sterydami i kazala odstwaic wszystkie deserki i obiadki az sie wszystk wygoi a potem od nowa wprowadzanie pojedynczo sloiczkow, w tej chwili jest poprawa ale nie jestem przekonana czy dlatego ze odstwailismy jedzonko i zostal na mleku czy moze dlatego ze smaruje mascia sterydowa podsumowujac;-)podejrzenie alergii pokarmowej ale nie wiadomo na co...:baffled:
 
Natt, Paulinka -gratulacje kochane z okazji rocznic ;-)


Co do spania, to ja już przestałam liczyć ile godzin udaje mi się spac na dobę, czasami jestem taka zmęczona, że mam wrażenie , że klapsne. Chodze jak w transie .... iżyję nadzieją, że będzie lepiej

Kobitki , od kiedy kładłyście dzieciaki do leżaczków i na jak długo, bo ja zostałam skarcona przez wizytora z przychodni, że to za wcześnie. Kurde każe mi podawać miesiecznemu dziecku na brak kupki sok pomarańczowy :szok::szok::szok: a 2-3 godziny w leżaczku mnie opiepsza
 
Kochana,najwazniejsze jak wg ciebie czuja sie dzieci w lezaczkach...czy im wygodnie wg ciebie,czy to są takie lezaczki gdzie jest leżąca pozycja?? My mamy takie leżace z chicco( oczywiscie z regulacją do siedzącej) i moje własnie jak miały miesiąc rozpoczęły leżakowanie;-). Nie widzę w tym nic złego...zwłaszcza jak ma się blixniaki i jest to w zasadzie jedyna opcja zeby dzieci były z nami w jednym pokoju...no poza lezeniem na podłodze na brzuchach,co moi akurat tez uwielbiają,ale wiadomo zimą ciągnie po podłodze i za długo tez tak nie mozna dzieci zostawiac. Jak ja moich za długo na ziemi trzymałam,to za chwile zakatarzeni byli... Niee ma opcji idealnej... Lezak to jeden z ułatwiaczy. Ja to dopiero przy blixniakach doceniłam:)...i nikt mi nie zabroni uzywać. Jak ten lekarz taki mądry to zostaw go na 24h z dzieciakami...zobaczymy co zrobi...Kazdy taki mądry na odległosc jest...
Dla mnie taki jak mówię nie ma przeszkód by tam sobie lezeli pod warunkiem ,ze mozesz ich połozyc...a nie bedzie to taka półsiedząca pozycja.
O!
Ściskam:)

Sok pomarańczowy???hmmmmmmm...pierwsze słysze ale pewnie się nie znam:);-)
 
my mamy jeden lezaczek i tez go uzywalismy od samego poczatku szczegolnie byl pomocny przy kapieli bo drugie dziecko czekalo w nim na swoja kolej, poza tym nasze maluchy dpo niedawna sypialy w dzien w nosidelkach po 4-5 godzin bo to byla jedyna opcja zeby sie wysypialy jak puszczaly bolace pierdy, mialy robione usg bioder 2 razy i jest ok,
a co do soku pomaranczowego to nigdy sie z taka opinia nie spotkalam , znajoma podawala maluszkowi na kupe zmielone siemie i jabko ale to dopiero w 3 m-cu, a sok pom. nie jest uczulajacy? bylabym ostrozna
 
moje leżały w leżaczkach jak miały niecały miesiąc, pod plecki i pupy podkładamy im poduszki - tak samo w fotelikach które są ciut za głębokie - w ten sposób dzieciaki są dobrze ułożone
na to żeby maluchy robiły kupki to polecam zaparzyć rumianku tylko żeby za bardzo nie naciągnął ewentualnie jak widzisz że maluchy strasznie się męczą i stolec im idzie opornie to możesz 1/3 czopka glicerynowego wsadzić - o soku pierwsze słyszę!!! na pewno bym nie podawała !
 
o boże...sok pomarańczowy :-D to istny hardcore...albo ja jestem do tyłu z nowinkami...
u mnie chłopcy mieli straszne problemy z kupkami,ale odkąd zaczęłam ich przepajać wodą z glukoza to odrazu zrobiło się lepiej:-) mamy też awaryjne czopki glicerynowe oraz syropek od pani doktorowej...
 
o matko..sok pomarańczowy?!! a nie wspomniał ze cytrusy najbardziej uczulają...jak moi chłopcy mieli zaparcie to dawałam im herbatke rumiankową z hippa-szło jak burza:D

Palinka-nasi strasnie ulweali i zakupiliśmy kliny,wymiotowali fontannami az mieliśmy częste kontrole w ośrodku bo położna się przestraszyła że mogą tracić na wadze i wtedy byłby problem,na szczęście przypierali wagowo a nasz lekarz mówił ze to normalne-dzieci do 6 miesięcy malją prawo ulewac,musi im sie zamknąć zwieracz przełyku.My odliczaliśmy do tych 6 miesięcy:-Dwreszcie ustały nieprzyjemne zapachy i pranie rzadziej robie
 
Moja Nadusia tez bardzo ulewala, ale jak skonczyla 4,5 mies skonczylo sie na szczescie. 2 tyg temu skonczyly sie kolki ufff :-)
w lezaczkach lezaly od 1,5 mies, ale staralam sie jak najwiecej je klasc na plaskim materacu. Badanie bioderek mialy dwa razy, wyszlo ok.
A teraz mamy zabkowanie i istna masakre. Co 2 h w nocy wstawanie, bo nie moga jesc przez dziaselka i sa non stop glodne ... Cierpia strasznie bidusie....
 
reklama
Monia- wypijają przeważnie ok.150 i hmmm zajmuje im to może z 10 min.
Moi chłopcy ważą już po 5 kg! :-)
 
Do góry