reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Też nie karmię piersią i to od początku . W szpitalu wiadomo większość naciskała na karmienie ,ale po doświadczeniach z pierwszym synkiem ( pokarmu mało , nie mógł chwycić brodawki nawet z kapturkami było ciężko ,płacz bo głodny był , ja z laktatorem a tam i tak prawie nic ) tym razem odpuściłam i nie narzekam . Tym bardziej , że praktycznie większość czasu jestem sama z całą trójcą ( niby najstarszy chodzi do przedszkola , ale tyle choruje że większość czasu w domu siedzi ) . Trochę z doborem mleka ciężko było bo zaczęliśmy od Bebiko ( starszak też go pił ) , ale Maks po ponad miesiącu dostał jakiejś wysypki na policzkach więc lekarz zaproponował HA więc testowaliśmy po kolei Bebiko HA, Bebilon HA , Bebilon 1 wysypka zniknęła ( pewnie mleko nic wspólnego z nią nie miało ) ale z kupami ciężko raz na 4-5 dni i na to już nic nie pomaga , a u Aleksa za względu na ulewanie Bebilon AR , Bebilon 1 , Nan 1 i najlepsze okazało się Hipp .
Tossa moje to już dawno przesypiają całą noc ( chyba trochę ponad miesiąc mieli nawet nie pamiętam już tak to leci ) , ale to pewnie temu że na butli są . Jak wypiją ok 21-22 to śpią do jakiejś 5-6 nawet zdarzało się do 7 . Teraz trochę się pochrzaniło bo chorzy byli i Maks jeść nie chciał ,a później budził się a przy okazji brata . Mam nadzieję , że to wróci do normy jak dojdzie całkiem do siebie .
 
reklama
ja też tylko modyfikowanym karmię...i miałam okropne wyrzuty...ale już mi przeszło i powiem wam że jestem bardzo zadowolona z tego powodu.. moi chłopcy co 4 godz.jedzą- czasem w nocy prześpią 4,5 godz ale na następne karmienie budzą się punktualnie :-)
 
cordoba no moje też na butli ale bardzo rzadko prześpią 5-6 godzin...wczoraj o dziwo jak zjadły o 18 , potem o 19 kąpiel i padły tak spały do 24!!! :szok: w międzyczasie dostały wody z glukozą a kolejne karmienie było o 4.30 i kolejne o 8.30 - więc mogę powiedzieć że chciałabym żeby większość nocek taka była :-)
echhh widzę że to różnie z tym spaniem jest i to zależy po prostu od dziecka :-)
 
Youstta- wodzą wzrokiem za karuzelą, ale za palcem to tak średnio, tylko czasami. I z uśmiechami tak samo, czasami odwzajemnią, ale jeszcze rzadko.
U nas w nocy dzieci budzą się przeważnie co 4 godziny. Jak kładziemy o 23 to budzą się ok.2-3 i potem nad ranem 6-7.
Dziś dziwna noc i dziwny dzień. W nocy wiercili się na zmianę. Niby zasypiali po jakimś czasie, ale ja się kompletnie nie wyspałam a w dzień przespali może ze 2 godz. Adam teraz jeszcze śpi, Kamil wcale od jakiejś 13 :szok:. Może noc będzie chociaż spokojna ;).
 
u mnie pobudka co 3 godziny i kwekanie całą noc, ręce mi w d.. wchodzą od dyndania. Jak nie jedno to drugie, chociaż tyle , że płaczą na zmianę :):):). Ale pocieszam się, że będzie lepiej .... kiedyś :-D:-D:-D


P.S Czy jest jeszcze ktoś, prócz mnie kto nie karmi piersią ???? Aż mam wyrzutu sumienia ;(

Tez mialam, oprocz tego strasznego dola, karmilam 3 dni, potem 6 h w szpitalu na piersi siedzilay, zeby pobudzic laktacje i nic, pokarm zanikl i zaden sposob nie dzialal, karmie mm od 4 dnia i rosna :-) wiec uszy do gory :-)

moje w dzien spia 40 min, a w nocy budza sie co 4h, nawet jak na noc dam troche kleiku .. Nie trzyma, ale to chyba przez zabkowanie ..., poniewaz juz spaly cagiem 6 h, a od miesiaca sa strasznie niespokojne. A w dzien to ja padam, a one szaleja ...
 
Ostatnia edycja:
My wczoraj ważyliśmy chłopaków i tak Kornello waży 5.05 a Ksawku 4.94 wiec nie jest źle :-) u mnie chłopaki na zmianę są niespokojni...razem płaczą tylko jak są głodni:-D
 
Ja nawet w szpitalu karmiłam mm.bo nie miałam pokarmu.Niektóre położne naciskały na karmienie piersią(ale przecież z pustego to i Salomon nie naleje),inne mówiły że dostają mleko od firm i mają zapas,inne kazały kupować mężowi mleko gotowe już w słoiczkach a jeszcze inne miały do mnie pretensję ze karmię swoje dziecko mm(które sama sobie musiałam kupic-porażka) wróciłam do domu i próbowałam piersią,zakupiliśmy nawet laktator z Aventu za 140!!zł który użyłam 2 razy bo pokarmu ani kropli.Od początku karmię mm i nie mam wyrzutów sumienia.Ja byłam zadowolona bo dzieciaczki pojedzeni więc nie widze problemu.Aha...raz zdarzyło się ze ściągnęłam ręcznie 60ml i jeden z chłopaków dostał moje mleko,a drugi mm,i po mm poszedł ładnie spać na 4 godz. a po moim mleko za 15 min był płacz bo głodny.

Uważam że to nasza indywidualna sprawa czy karmimy piersia czy mm,przeciez tyle ludzi chodzi po świecie i widać kto był karmiony piersią a kto mm??

PS-Kuba nauczył się klaskać,co leci jakaś bajka to sklada rączki i klaszcze,albo na widok babci:-)uroczy widok
 
Walawanderki nasi chłopcy byli bardzo krótko na moim mleku i tez na początku miałam wyrzuty sumienia ale jak sobie przypomniałam jak Ola wisiała na cycu 3/4 doby to mi przeszło ;-)
Od środy mamy chłopców w domu i jest....a lepiej nie zapeszać :-) Wypijają po ok 60 ml co 2 max 2,5 godz (powinni pić ok 80ml ale na razie jesteśmy na etapie 60ml i ani kropelki więcej im nie wcisnę, nie da rady) Chętnie pija wodę przegotowaną lub herbatkę rumiankową i puki co nie mamy problemów z kupą. Wczoraj kupiłam im Bebilon, (takie dostawali w CZMP a w Salve podawali Enfamil po którym strasznie się Oskar prężył) i w rossmanie płaciłam za 800g 38,99 a dla porównania puszka Enfamil 400g 23,99. Gdyby nie to, że nie możemy im robić nocnej przerwy w jedzeniu (dopóki nie będą na raz wypijać swojej zaleconej porcji) to od środy jest tak: o 21 mleko, 22 zasypiają i budzą się sami dopiero o 6 rano!!!! w nocy przez sen ich karmię.
Jednym słowem ANIOŁECZKI :-)
 
reklama
wrrrr....a u mnie od wczoraj ulewają chłopaki...zaczęli mocno się wysilać do wydawania dzwięków...i odrazu wtedy im się ulewa ale powodem tez musi być przeziębienie :-((((
a moja mała Kobietka ostatnio jakiegoś pecha ma..wczoraj znowu się przewróciła na stłuczoną nogę i na nowo jest płacz...
 
Do góry