reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Bliźniaki niemowlaczki - pierwszy rok życia naszych dzieciaczków.

Nooo dokładnie najlepsza metoda to coraz mniej sciagać. Jak cię piersi bolą to sciagnij tylko tak mini mini az poczujesz ulgę, w ten sposób dasz głowie sygnał,że jest potrzeba mniej mleczka i zacznie mniej produkować. Tak wiec za kazdym razem jak czujesz dyskomfort do odrobinę sciągasz. Broń Boze nie sciagaj az bedziesz miała puste piersi bo efekt bedzie odwrotny,albo co najmniej nic sie nie zmieni...
I tak jak dziewczyny piszą z naturalnych metod to szałwia hamuje laktacje. mozesz mic herbatkę lub kupic tabletki z szałwii.

A moze poczekaj jeszcze do tego 3 miesiąca....Moze posciągaj i zamroź mleczko,bedzie na potem. Co Twoje to Twoje,dla maluchów the best!Hm???

Powodzenia
 
reklama
o rety 3-4 godz? to na razie w takim razie jest luz jak dzieci są takie male, bo mi większość dnia przesypiają na razie.. a później wiadomo, im większe tym więcej roboty..

volka - Ty rezygnujesz już z karmienia? U mnie najgorsze są nocki z karmieniem, bo maluchy co 3 godziny włączają alarm i jak karmię piersią, później przewijam a później jeszcze czasami muszę dokarmić z 40ml butlą to nie mam czasu na spanie. Więc rozumiem Twoją decyzję:) Ja teraz chcę robić tak, że w nocy będę dawała butlę, a sama będę odciągała pokarm laktatorem. Wczoraj zamowiłam elektroniczny MEDELI. Mam ręczny Aventu, ale nie mam sił i cierpliwości w nocy pompować. Ja chciałabym tak żeby przez pierwsze pól roku jeszcze choć odrobinę mojego pokarmu dostawały.

MoniaN - w końcu sie doczekałaś :-)

Palinka24 - jak u Ciebie z dietą? zrzuciałaś już kg. po ciązy? bo ja nie :angry:
 
na poczatku bylo trzeba co prawda wstawac co 3 h na karmienie ale tak poza tym wiekszosc spaly za wyjatkiem wieczornych kolek, w sumie po porodzie to spalam codziennie do 10, 10.30 czyli do kolejnego karmienia, troche z sentymtem wspominam tamten okres ale teaz za to jest kupa radosci i smiechu z moich babelkow jak nie spia no i oczywiscie kupa roboty:happy2:
 
reklama
u nas tez dzieciaki malo spia w dzien-2-3 razy po 20minut:no:
A w nocy Tosia budzi sie co chwile z płaczem, nie wiem o co chodzi:-(
ahhh a bylo tak dobrze.
Co do diety, to waze mniej niz przed zajsciem w ciaze ale nadal 10kg za duzo:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
 
Do góry