reklama
M
mama290
Gość
Na wikipedi jest napisane ze klepsiella tez może spowodować sepse i tez jak dobrze rozumiem zapalenie opon doluje mnie ta bakteria a jak sprawdzają jej obecność badaja tylko krew??czy biora wymazy Cannot a w akcie zg jest jaas informacja ze to był powod odejścia??(od razu przepraszam ze nie umiem tego ubrać ladniej w słowa
)a ty wogole to z lodzi jesteś czy gdzies z niedaleka

Mama pisala posty wstecz ze ta bakteria akurat moj synek miał w gardle, odbycie i tresci zoladkowej wiec z wymazow ja wykryto. U niego bylo wlasnie podejrzenie zapalenia opon, mial pobrany plyn mozgowo-rdzeniowy bo nagle jego stan ze stabilnego zrobil sie bardzo ciezki, crp mial 70.
katherine_mag
Fanka BB :)
no ta bakteria jest nie ciekawa, dałam wcześniej link tam jest lepiej opisane skąd się bierze, jak się przenosi, i tam właśnie jest napisane że nawet lekarze mogą przenieść tą chorobę na dziecko. :/
katherine_mag
Fanka BB :)
Napierajka kuruj się tam z rodziną , coś jest w powietrzu, mój M w tamtym tygodniu w metrze zemdlał i miał dużą infekcję i snuł się po domu jak cień, troche mnie to martwiło bo strasznie wyglądał, teraz niby jest ok robił badania ale dalej czuje się jeszcze trochę słabo :/ ehhh ja niedługo osiwieje z tego stresu... U nas w rodzinie w tamtym roku była czarna seria i ja w ciągłym stresie jestem, i cokolwiek się czepi to ja już myśli nie takie ehhh
A zdążyłaś upiec biszkopciki??
A zdążyłaś upiec biszkopciki??
Nas tez choroby nie omijają, maz przyniósł cos z pracy i teraz oboje zakatarzeni jesteśmy, martwię sie o dziewczynki żeby nie zachorowaly, Iza juz ma osłabienie i trochę kicha Wogole to wczoraj byliśmy z dziećmi u lekarza, nareszcie udało mi sie zdobyć skierowanie na rehabilitację. Natalka ma krecz szyi, który sie pogłębia , a pielęgniarki środowiskowe próbowały mi wmówić, ze to jej preferencja, ze tak trzyma główkę. Wogole to podejrzewam u niej zespół Sandifera bo strasznie mi sie wygina, ale pani doktor nie miała pojęcia o czym mowię. Jak powiedziałam , ze Iza ma dziwny zapach z ust to ona na to, ze to nic takiego, ze to pewnie od mleka, a ja podejrzewam zatoki. Na moje pytanie co może być powodem egzemy, powiedziała, ze dzieci tak maja i juz. Przez cała wizytę nawet nie wyjęła dzieci z fotelikow, nie obejrzała. Kocham angielska służbę zdrowia.
U nas bakteria jest w przewodzie pokarmowym i wymaz jest pobierany z odbytu. Lekarze mowia, ze skoro nie choruja a sa tylko nosicielami to nie ma sensu leczyc antybiotykiem bo moze nie zadzialac, a wybije dobre bakterie i wtedy moze zaatakowac. Mam podawac probiotyki zeby dobre bakterie sie rozwijaly to moze wypchna te niedobre. Szczerze to nie wiem ile ich jest, mowia mi tylko ze jeszcze sa i tyle. Ale bede tam w przyszlym tygneniu to sie dowiem. Kurcze, nie wiedzialam ze az tyle dzieci lapie ta bakterie. U nas po urodzeniu nie bylo, ale juz w drugiej dobie tak. Zreszta sami mi powiedzieli ze to bakteria szpitalna, z usmiechem na twarzy jak gdyby nigdy nic. Jak wyrazilam swoje zdziwienie/niezadowolenie to wszyscy uciekli jak oparzenie i zaden lekarz sie wiecej nie pojawil, pielegniarke przyslali z wypisem (a mialam obiecanego lekarza, kazali spisac mi wszystkie pytania dot. Dzieci na kartce zeby je omowic przy wypissie). Zebym nie miala trojki malych dzieci i calkowitego braku czasu to bym powalczyla z nimi, nawet na ten glupi dicoflor juz wydalam majatek.
Przepraszam ze tak chaotycznie pisze, ale sciagam mlego a nogami bujam lezaczki:-)
Przepraszam ze tak chaotycznie pisze, ale sciagam mlego a nogami bujam lezaczki:-)
Tak czytam i przypomniało mi się jak po urodzeniu lekarz neonatolog poinformował mnie że dziewczynki mają nietypowe bakterie z którymi nic się nie robi. Z ciekawości zajrzałam do wypisu i jedna z moich córek miała bakterie klebsiella oxytoca. Druga miała inną. Miesiąc po urodzeniu miały robione wymazy z pupy i bakterii już nie było. Nie zdawałam sobie sprawy że jest ona niebezpieczna. Piszecie że to bakteria szpitalna. Czy bierze się ze złych warunków higienicznych?
M
mama290
Gość
Bakterie w szpitalu sa i będą na pewno czynnikiem jest higiena ale to zarówno pacjenta jak i personelu wiadomo sa procedury ale jak się pracuje 10 lat to rutyna moze człowieka zawieść u nas wymazy zbiera się co drugi dzień wiec moze być szybsza reakcja wogole to jakas paranoja bo według karty praw pacjenta jest tam caly oddzielny artykul odnośnie informacji tzn parawa do informacji ale to ze zaraza dzieci to wiadomo ale tez mogą zarazić nas robia badania krwi ale daja je do reki?? np. jak lezalam z synem po porodzie odwiedzila mnie kolezanka i skozystala z łazienki przez następne dwa lata walczyla z nawacajacym zapalniem pęcherza dopiero jakiś lekarz wpad na to żeby zrobić jej badanie krwi dokładne i wyszla bakteria szpitalna odporna na normalne antybiotyki a oni ja 2 lata furaginem karmili a nigdy nie lezala w szpitalau a ni nic Dolores a bylas u gp czy u neantologa skandal ze wogole dzieci nie obejzala możesz zlozyc skarge ja ostanio tez dzwoniłam bo omalo ze zlosci nie wystawiłam pani rrazem z okienkiem tak mnie zdenerwowala z egzema to walka z wiatrakami nawet jak już wymusisz skierowanie do dermatologa to tez za wielkiej pomocy nie ma oni maja jedno rozwiązanie masc ze sterydami ale jak zadałam pyt odnośnie skutkow ubocznych co będzie za 10 lat ich stosowania to nikit nie umial odp a ja nie chce mieć poczucia winy ze jak moja corka będzie chcieć mieć dzieci i się okaze ze ich nie moze mieć bo ja smarowałam tym syfem co do rehabilitacji to poszukaj jakiegoś polskiego rehabilitanta i zmus ich żeby ci dali skierowanie do neurologa bo kreczem to bym się martwila bo to moze mieć duże konsekwencje co do wyginania w lietere c to bliźnięta raczej maja wrodzone moim np. to przeszlo (trochę im pomogłam )u nas panuje grypa zoladkowa już się doczekać nie mogę jak nas dopadnie
bo wszyscy naokoło chorzy a i mam pytanko dajecie dzieciom nadal witd ??

reklama
Moje wogole nie dostawały wit D, nie wiem czy to sie w Anglii praktykuje. Tak byłam u gp, dla pani wszystko jest normalne, nic sie nie dzieje, dzieci wyglądają dobrze, 10 minut i do widzenia bo kolejny pacjent czeka.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 172 tys
E
- Odpowiedzi
- 274
- Wyświetleń
- 38 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: