Paolx
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Kwiecień 2021
- Postów
- 969
Ja robiłam 10 i bardzo baldziutka kreska jest, jutro pójdę na betę i zobaczę... Mam nadzieję że wszystko będzie okZależy jakią czułość mają testy nie martw się
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja robiłam 10 i bardzo baldziutka kreska jest, jutro pójdę na betę i zobaczę... Mam nadzieję że wszystko będzie okZależy jakią czułość mają testy nie martw się
Autorko i co u ciebie słychać ?Ja robiłam 10 i bardzo baldziutka kreska jest, jutro pójdę na betę i zobaczę... Mam nadzieję że wszystko będzie ok
Hej i jak sytuacja ?Staramy się z mężem o dzidziusia od listopada zeszłego roku. W marcu byłam w ciąży jednak poroniłam w piątym tygodniu. Obecnie znów wyszedł mi pozytywny test. W poniedziałek w 27dc na teście pink zobaczyłam ledwo widoczną kreseczkę, w zasadzie pojawiła się po paru minutach od zrobienia testu. Powtórzyłam we wtorek (28dc) i kreseczka również była ledwo zauważalna. Zrobiłam betę w laboratorium - wyszło 25,7 czyli wskazuje na ciążę. Martwię się jednak gdyż wartość wydaje mi się stosunkowo niska. Poprzednim razem, w marcu w podobnym czasie miałam już około 170. Dzisiaj (29dc) znowu zrobiłam test ciążowy (z moczu) i kreseczka nadal bladziutka, taka sama jak w poniedziałek i we wtorek. Jutro idę ponownie na betę do laboratorium ale nie mogę przestać o tym myśleć. Martwię się bardzo, że znowu poronię ;( Nie mam jeszcze dziecka.
Z objawów zauważyłam jedynie częstomocz. Poprzednio bolały mnie piersi i brzuch jak przed okresem. Tym razem nic nie boli. Czuje się dobrze.
Czy któraś z Was miała podobnie? Co o tym sądzicie? Boję się, że znowu będzie coś nie tak ;(
Ja miałam podobnie i wyłapałam ciaze biochemiczna. Będę była też 25, kreski na testach słabe, jasne i nie ciemniały po tygodniu od spodziewanej miesiaczki dostalam krwawieniaStaramy się z mężem o dzidziusia od listopada zeszłego roku. W marcu byłam w ciąży jednak poroniłam w piątym tygodniu. Obecnie znów wyszedł mi pozytywny test. W poniedziałek w 27dc na teście pink zobaczyłam ledwo widoczną kreseczkę, w zasadzie pojawiła się po paru minutach od zrobienia testu. Powtórzyłam we wtorek (28dc) i kreseczka również była ledwo zauważalna. Zrobiłam betę w laboratorium - wyszło 25,7 czyli wskazuje na ciążę. Martwię się jednak gdyż wartość wydaje mi się stosunkowo niska. Poprzednim razem, w marcu w podobnym czasie miałam już około 170. Dzisiaj (29dc) znowu zrobiłam test ciążowy (z moczu) i kreseczka nadal bladziutka, taka sama jak w poniedziałek i we wtorek. Jutro idę ponownie na betę do laboratorium ale nie mogę przestać o tym myśleć. Martwię się bardzo, że znowu poronię ;( Nie mam jeszcze dziecka.
Z objawów zauważyłam jedynie częstomocz. Poprzednio bolały mnie piersi i brzuch jak przed okresem. Tym razem nic nie boli. Czuje się dobrze.
Czy któraś z Was miała podobnie? Co o tym sądzicie? Boję się, że znowu będzie coś nie tak ;(
Niestety ciąża biochemiczna walczymy dalej...Autorko i co u ciebie słychać ?
PrzytulamNiestety ciąża biochemiczna walczymy dalej...