reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Bhp

Mojej Majce nie zdarzyło sie nigdy "zanosić" ale potrafi czasem dać w kość:tak: całe szczęście, że rzadko tak bywa:-)



Majeczko(*)...
 
reklama
no nieźle aneta!

nie wiem czy Wam pisałam ale raz mały wyrąbał się w kąpieli i .........wyjęłam go szybko z wody a on cały w pianie i nie oddycha:szok::szok: masakra! ja w panice klepie go w tyłek i trzącham a tu nic....w końcu dre się paweł ratuj! M przybiegł do łazienki i w tym samym czsie mały złapał powietrze...coś okropnego! trwało to moment ale wystraszyłam się niezmiernie, że utopiłam synka:szok:
 
jejku dziewczyny współczuje takich doswiadczen...

mi mala 2 razy z lozka spadla bo myslalam ze na sekundke zostawie i bedzie ok... jejku jak ona plakala... :( a ja razem z nia
 
O Jezu Kasiu, ja bym padla na miejscu na zawal.... A przeciez w brew pozorom to nasze dzieci weszly w taki okres, ze siniak i wypadek to chleb powszedni...

A tak apropos moj byc moze przyszlosciowy szef jak do mnie dzwonil i pytal o Dawidka to powiedzial ze jakies badania (o ktorych nie chce was przynudzac) dowiodly, ze im wiecej siniakow tym zdrowiej, i dziecko lepiej sie rozwija i wyrabia w sobie odruch samozachowawczy.
 
ja tam wole sie nie wywracac:tak:
dzisaj Emilka cos siedzala cichutko za drzwiami i cos grzebala prze scianie czy podlodze:tak:za chilke uradowana zasuwa do inego kata a ja patrze cos ma w buzcie:tak:srubke sobie wykrecila z podlogi:szok:dobrze ze takich solidnych rozmiarow byla to nie lykla uff jak ona to zrobila to nie wiem i jak wypatrzyla pod panelami...spryciula
 
u mnie mały przyciął w szufladzie w kuchni sobie paluszki wczoraj, chwila mojej nieuwagi i proszę już na groma robi



szmina to niezła spryciula z małej
 
ja tez oczywiscie wole zeby mial jak najmniej siniaczkow, wiec tu sie zgadzam ze Szminka, ale.... zgadzam sie, ze zeby nauczyc sie chodzic trzeba nauczyc sie przewracac, wiec tu sie zgadzam z M_ktosia i Amoreczkiem.
Amoreczku niezle badania...
 
Dziewczyny jaki ja dzisiaj szok przezylam to mowie Wam! Martyna mi sie udlawila biszkoptem, ale to tak ze juz mialam na pogotowie dzwonic. Myslalam ze sie udusi normalnie! Cala czerwona na buzi sie zrobila i tak charczala wrecz! Zaczelam ja walic po plecach i nacisnelam jej na klatke piersiowa i wylecial jej ten zasrany biszkopt (taki wielki kawal jej wpadl!)! Przestraszylam sie okropnie, cala sie trzeslam... Ja chyba tym biszkoptom na razie podziekuje...
 
reklama
kasia współczuje!!! ja tez zawsze boje sie ze cos ...

ale mam inna historie... bylam u tesciow i mala lazila sobie, bylam tylko ja tesciowa i Mili i my sobie gadu gadu a mala wyszla z pokoju, ta niby jej pilnowala i nagle uslyszalam wrzask i wybiegam a ta sie cala trzesie .... tesciowa znaczy sie :) .... mala miala raczke 3 cm od kominka JEZU pod jej opieka ona malo zawalu nie dostala... oczywiscie powinna byla pomyslec bo kominek zaraz obok drzwi jest... na szczescie nic sie nie stalo!!
 
Do góry