reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Beta HCG

Otóż nie koniecznie. Niższe przyrosty się zdarzają i wcale nie oznaczają najgorszego. Moi ginekolodzy uważają, że jeśli przyrost jest blisko 50% to też jest ok.
Owszem,zdarzają się ale nie jest to regułą. Jakby mi ginekolog powiedział,że 50 % przyrostu jest ok to zastanowiłabym się czy chodzić do niego.
 
reklama
Gdyby mi ginekolog powiedział, że taki przyrost jest w normie zmieniłabym go natychmiast. U mnie przyrost poniżej 66% skończył się niepowodzeniem.
A u mnie przyrosty po 300% również skończyły się poronieniem. Nawet jak serce już nie biło to przyrost był 140% , więc jaki sens badania bety skoro i przy dużym przyroście zarodek się nie rozwija?
 
A u mnie przyrosty po 300% również skończyły się poronieniem. Nawet jak serce już nie biło to przyrost był 140% , więc jaki sens badania bety skoro i przy dużym przyroście zarodek się nie rozwija?
Przecież poronienia dotyka wielu kobiet nawet jeśli masz dobry przyrost bety. Może być spowodowane wieloma rzeczami. Mówimy tutaj o przyroście poniżej 66% , gdzie mogą świadczyć nawet o CP zagrażającym życiu! Ciąża to nie matematyka ale żaden szanujący się i z ogromna wiedza ginekolog nie powie Ci, że przyrost 50%-40% jest prawidłowy.
 
Przecież poronienia dotyka wielu kobiet nawet jeśli masz dobry przyrost bety. Może być spowodowane wieloma rzeczami. Mówimy tutaj o przyroście poniżej 66% , gdzie mogą świadczyć nawet o CP zagrażającym życiu! Ciąża to nie matematyka ale żaden szanujący się i z ogromna wiedza ginekolog nie powie Ci, że przyrost 50%-40% jest prawidłowy.
Owszem może ale nie musi. Niższy przyrost może również oznaczać, że jest to ciąża bliźniacza i jeden zarodek się nie utrzymał a także wiele innych np błąd laboratorium.
 
Ostatnia edycja:
Owszem może ale nie musi. Niższy przyrost może również oznaczać, że jest to ciąża bliźniacza i jeden zarodek się nie utrzymał a także wiele innych np błąd labolatorium.
Ale nie przy pojedynczej ciąży.. Rozumiem progesteron, który wytwarza się pulsacyjnie. Ale przy becie poniżej 66% prędzej bym była na IP niż słuchała ginekologa, który mówi, że mniejszy przyrost jest Ok…
 
Owszem może ale nie musi. Niższy przyrost może również oznaczać, że jest to ciąża bliźniacza i jeden zarodek się nie utrzymał a także wiele innych np błąd labolatorium.
Myślę,że Twoi ginekolodzy nie mieli na myśli błędu laboRatorium. Oczywiście,że dobry przyrost bety nie gwarantuje zdrowej ciąży,ale skupiamy się tutaj na tym konkretnym przypadku.
I pytanie co ile dni Ty badalaś betę.
 
reklama
Ale nie przy pojedynczej ciąży.. Rozumiem progesteron, który wytwarza się pulsacyjnie. Ale przy becie poniżej 66% prędzej bym była na IP niż słuchała ginekologa, który mówi, że mniejszy przyrost jest Ok…
Litości... co Ci da IP? Co oni tam mogą zrobić z ciążą która się źle rozwija? Skoro dziewczyna nie plami ani nie ma bóli to może czekać do ginekologa na USG i sprawdzić czy jest pęcherzyk.. To wczesna ciąża więc jeśli beta zacznie spadać to będzie to ciąża biochemiczna i tyle. Żaden lekarz się nad tym rozwodził nie będzie bo tak się zdarza. A porady typu "przy becie poniżej 66%" nie mają nic do rzeczywistości. Znam wiele osób które mają dzieci z bety z przyrostem poniżej 66% więc od diagnozowania czy jest dobrze niech lepiej będzie lekarz a nie randomowe osoby na forum.
 
Do góry