Hashi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2021
- Postów
- 763
Hej, piszę żeby sie jeszcze bardziej uspokoić!
Progesteron mam w super normie. Po sobotnim spacerze, w niedziele miałam mini plamienie, tzn. rankiem plame szaro-brązową, wieczorem jedną MINI kropkę, we wtorek nic, dzisiaj byłam na mini zakupach spożywczych i badaniach no i wróciwszy do domu, zauważyłam śluz brązowawo-żółto-szaro mleczny, od tego czasu, czyli jakiejś 11 rano, nic nie mam na bieliźnie Lekarz orzekł, że to może być od pęknięcia naczynka lub od tego, że 10/11 miałam mieć swoją 2 planową miesiączkę. Jestem traz 6w6d. Serce jest. Nic mnie nie boli, poza biustem
Jutro w razie „W” ide do innego lekarza aby spojrzał bo mój obecny stwierdził, że to nie ma sensu skoro w czwartek byłam i było książkowo i progesteron też.
Progesteron mam w super normie. Po sobotnim spacerze, w niedziele miałam mini plamienie, tzn. rankiem plame szaro-brązową, wieczorem jedną MINI kropkę, we wtorek nic, dzisiaj byłam na mini zakupach spożywczych i badaniach no i wróciwszy do domu, zauważyłam śluz brązowawo-żółto-szaro mleczny, od tego czasu, czyli jakiejś 11 rano, nic nie mam na bieliźnie Lekarz orzekł, że to może być od pęknięcia naczynka lub od tego, że 10/11 miałam mieć swoją 2 planową miesiączkę. Jestem traz 6w6d. Serce jest. Nic mnie nie boli, poza biustem
Jutro w razie „W” ide do innego lekarza aby spojrzał bo mój obecny stwierdził, że to nie ma sensu skoro w czwartek byłam i było książkowo i progesteron też.