Mry na wszystkich fotkach słodkości
Ja muszę tylko kupić kolyske i ewentualnie kilka ciuszków jeśli się okaże dziewczynka.
Nie szaleje też tak jak w pierwszej ciąży bo nakupowalam wtedy jak głupia i niektórych rzeczy Mikołaj nawet nie założył bo tak szybko wyrastał. Tak samo z wózkiem. Wypatrzylam taki za 4 koła i na szczęście przyjaciółka wybiła mi go z głowy i pożyczyła swoje jedo . Młody jeździł w gondoli tylko 8 miesięcy a potem przesiadł sie do maclarena. Teraz też zaczniemy w jedo.
Ale z drugiej strony trochę mi brakuje tego podekscytowania i szukania tych wszystkich super ślicznych rzeczy
Ja muszę tylko kupić kolyske i ewentualnie kilka ciuszków jeśli się okaże dziewczynka.
Nie szaleje też tak jak w pierwszej ciąży bo nakupowalam wtedy jak głupia i niektórych rzeczy Mikołaj nawet nie założył bo tak szybko wyrastał. Tak samo z wózkiem. Wypatrzylam taki za 4 koła i na szczęście przyjaciółka wybiła mi go z głowy i pożyczyła swoje jedo . Młody jeździł w gondoli tylko 8 miesięcy a potem przesiadł sie do maclarena. Teraz też zaczniemy w jedo.
Ale z drugiej strony trochę mi brakuje tego podekscytowania i szukania tych wszystkich super ślicznych rzeczy