To przy takiej becie to na serduszko jeszcze może być za wcześnie, na zarodek też. Przy dobrym sprzęcie ok 10 tys bety i powinno być serduszko, ale może być i tak, że będzie widać przy 14 czy 16 tysiącach. Ja miałam chyba ok 14 jak się pokazało serduszko i potem więcej nie oznaczałam. Przy wysokiej becie przyrost zwalnia, więc już nie sprawdzaj przyrostu, nie ma się co stresować. Co do zarodka to nie do końca pamiętam przy jakiej becie się uwidacznia, ale to teraz nie ma znaczenia, bo na kolejnej wizycie już raczej będzie i zarodek serduszko. Myślę, że sor niepotrzebnie cię nastraszył. I myślę, że póki co nic nie wskazuje na problemy, więc warto założyć, że będzie dobrze, odczekać jeszcze chwilę i iść zobaczyć serduszko. Więc ile dasz radę wytrzymać to wytrzymaj, a jak nie dasz rady aż tyle, co ci lekarz powiedział to pójdź nieco szybciej, bo też nie ma się sensu dodatkowo stresować. Chociaż wiadomo, na początku ciąży stresu jest zawsze dużo.