Szalony dzień miałam wczoraj. Pomyliłam miejsca i na badania spoznilismy się 20 minut.... no ale mega fajny doktor i starał się po angielsku tłumaczyć tez mojemu M. Super. Jestem bardzo zadowolona.
Badanie genetyczne wyszło super. Serduszko idealne. Dzidzia ma wszystko na swoim miejscu. Pięknie skakała. Płci nam nie zdradził. Powiedział, że to zbyt duża możliwość pomyłki jeszcze. My nic nie widzieliśmy. Ale cudnie było patrzeć na tego małego robala. Ach. Ma 6.5 cm i jest wymiarowo idealnie. Mózg widzieliśmy. Żołądek.
jeny jakie to dziwne!
To nie jest krwiak. Wracam do żywych. To taka budowa łożyska. Leżałam bez sensu. Zabronił mi leżeć więcej. Musze się postawić do pionu. Ciężko będzie. Ale pewnie z nastawieniem psychicznym się uda szybciej. Bo dużo tego bezstanu powodowały źle myśli. Powiedział,ze prawdopodobnie był jakiś kriwaka bo widać zmiany dalej. Ale nic złego się nie dzieje. Mam zacząć być aktywna. no do pracy już nie wrócę,choć tęsknię strasznie. Ale byłoby to nie fair żeby wrócić na 2 -3 miesiące,skoro już znaleźli zastępstwo. Tym bardziej ze miałam klasę maturalną i bym już nie weszła w ten rytm. Trochę mi smutno z tego powodu. Ale trudno. Może teraz czas zająć się sobą i córką. Z nudów nie umrę
Na testy z krwi czekam jeszcze kilka dni. Gdyby coś było źle mam dostać telefon,jeśli wszystko ok to sms. Czekam wiec na smsa.
Jestem szczęśliwa bardzo. Zaciągnęłam M do sklepu i kupiłam *******y dla dzidzi. Body i pajacyk i skarpetunie takie malutkie. No bo teraz już musi być dobrze.
Następne badanie 14...
Kasia, bardzo się cieszę, że wszystko jest ok
Badanie genetyczne wyszło super. Serduszko idealne. Dzidzia ma wszystko na swoim miejscu. Pięknie skakała. Płci nam nie zdradził. Powiedział, że to zbyt duża możliwość pomyłki jeszcze. My nic nie widzieliśmy. Ale cudnie było patrzeć na tego małego robala. Ach. Ma 6.5 cm i jest wymiarowo idealnie. Mózg widzieliśmy. Żołądek.
jeny jakie to dziwne! To nie jest krwiak. Wracam do żywych. To taka budowa łożyska. Leżałam bez sensu. Zabronił mi leżeć więcej. Musze się postawić do pionu. Ciężko będzie. Ale pewnie z nastawieniem psychicznym się uda szybciej. Bo dużo tego bezstanu powodowały źle myśli. Powiedział,ze prawdopodobnie był jakiś kriwaka bo widać zmiany dalej. Ale nic złego się nie dzieje. Mam zacząć być aktywna.
no do pracy już nie wrócę,choć tęsknię strasznie. Ale byłoby to nie fair żeby wrócić na 2 -3 miesiące,skoro już znaleźli zastępstwo. Tym bardziej ze miałam klasę maturalną i bym już nie weszła w ten rytm. Trochę mi smutno z tego powodu. Ale trudno. Może teraz czas zająć się sobą i córką. Z nudów nie umrę Na testy z krwi czekam jeszcze kilka dni. Gdyby coś było źle mam dostać telefon,jeśli wszystko ok to sms. Czekam wiec na smsa.
Jestem szczęśliwa bardzo. Zaciągnęłam M do sklepu i kupiłam *******y dla dzidzi. Body i pajacyk i skarpetunie takie malutkie. No bo teraz już musi być dobrze.
Następne badanie 14...
Kasia, bardzo się cieszę, że wszystko jest ok
