reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ananasowe staraczki - dziewczyny z udanych cyklów ... i nie tylko 😁☺️❤️

A jak niski jeśli można spytać?
Znaczy jakis dramatyczny nie byl ale szybko spadł co sie moglo zle skonczyc. Mialam 30 po tygodniu 25 a po nastepnym tygodniu 17 wiec w ciagu 2 tyg spadl z 30 na 17 wirc mysle ze jeszcze tydzien/dwa i by juz byl tragiczny, pewnie nawet bym ciaze stracila. Na szczescie leki od razu wkroczyly i jest dobrze 🥰 prawdopodobnie przez kilkuletnie stosowanie tabletek antykoncepcyjnych teraz mam problem z progesteronem.
 
reklama
Znaczy jakis dramatyczny nie byl ale szybko spadł co sie moglo zle skonczyc. Mialam 30 po tygodniu 25 a po nastepnym tygodniu 17 wiec w ciagu 2 tyg spadl z 30 na 17 wirc mysle ze jeszcze tydzien/dwa i by juz byl tragiczny, pewnie nawet bym ciaze stracila. Na szczescie leki od razu wkroczyly i jest dobrze 🥰 prawdopodobnie przez kilkuletnie stosowanie tabletek antykoncepcyjnych teraz mam problem z progesteronem.
O kurde ja tylko raz robiłam zaraz z betą i nie sprawdzałam już potem, ale miałaś wcześniej sprawdzane że coś nie tak? Albo jakieś plamienia że tak sprawdzałaś? Czy poprostu z ciekawości?
 
Hej dziewczyny, wybaczcie ze wejdę w wątek (jestem pierwszy raz w życiu na takim forum wiec wybaczcie i poprawcie jeśli robię coś nie tak :)) ale jak chyba każda kobieta która jest przed pierwsza ciążą strasznie się stresuje i doszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania - a gdzie szukać odpowiedzi jak nie u kobiet które są w podobnej sytuacji albo tych które są doświadczone ? 🙂

Wiec zacznę od początku bo może któraś z Was miała podobnie albo jest na tym samym etapie :-)
Mam regularny cykl 29-35 dni. Dzisiaj wypada 39dc gdzie prognozowana miesiączka (korzystam z aplikacji w telefonie) była przewidywana na 31dc. Nie stresowałabym się tak gdyby nie fakt, ze od 31dc po dzis dzień zanotowałam codzienne objawy takie jak mleczny śluz, ból karku, bóle podbrzusza typowe jak przed @ (ten znak to miesiączka, prawda? :)). Na sutkach pojawiły mi się białe „kropeczki” których raczej nie zauważyłam przed wcześniejszymi menstruacjami. Moja najlepsza przyjaciółka zażartowała nawet pare dni temu, ze zadarł mi się nos co akurat biorę humorystycznie z przymróżeniem oka. Test zrobiłam w sobotę tj 37dc ale muszę tutaj dodać ze spałam tylko godzinę po zakrapianej dość mocno piątkowej imprezie i wyszedł negatywny. Wymiotów brak ale od tego 30-31dc czuje się jakbym miała strasznego kaca (rzadko kiedy imprezuje 😅) Kolejnymi z zaobserwowanych objawów są duże pragnienie, zmęczenie w ciągu dnia mimo ze staram się spać 8-10 godzin a tu zdarza mi się ziewać już koło południa. Co ciekawe co wieczor słyszę głośne i częste burczenie w brzuchu podczas leżenia w łóżku (gdzieś wyczytałam ze to wina szalejącego) progesteronu. Na końcu jeszcze chciałabym zapytać Was o linie Negra (dopiero od wczoraj rozważam ciąże). Czy jest możliwe żeby pojawiła się Ona tak szybko? Wiem, ze psychika kobiety potrafi płatać bardzo duże figle ale kto pyta nie błądzi tym bardziej, ze nie planowałam ciąży. Planuje powtórzyć test w tygodniu, koło środy ponieważ w obecnej sytuacji ciężko jest mi się wysypiać a do tego dochodzi bardzo dużo stresu. Na badania krwi trochę nie mam odwagi mimo ze to najpewniejsza odpowiedz a do swojego lekarza umówiona jestem dopiero na 20.05.
Liczę na Wasza pomoc - być może trochę się uspokoję.
Dodaje zdjęcie lini bo Ona poki co najbardziej przekonuje mnie dofiagnozy o ciąży :-)
C241746A-2045-403A-94AA-64FDB63DAF39.jpeg
image.jpg
 
O kurde ja tylko raz robiłam zaraz z betą i nie sprawdzałam już potem, ale miałaś wcześniej sprawdzane że coś nie tak? Albo jakieś plamienia że tak sprawdzałaś? Czy poprostu z ciekawości?
Nic sie nie dzialo. Nie bylo plamien, bolow brzucha tylko miesiac przed tą ciążą zaszlam w tak zwana biochemiczną i kiedy wtedy bylam w szpitalu z poronieniem progesteron byl strasznie niski ponizej 0 czyli musial nie duzo urosnąc lub drastycznie spasc ze w chwili krwawienia juz byl chyba 0.2 takze jak zaszlam w aktualna ciaze sama z siebie badalam progesteron bo niestety lekarz do ktorego chodzilam mial moja historie gdzies. Nie chcial tez dac mi duphastonu bo mowil ze bedzie co bedzie 🤦‍♀️🤷‍♀️ na szczescie zmienilam na lekarza polaka i sie nami dobrze zaopiekowal 🥰🥰🥰
Wlasnie dzis rozpoczynamy 10 tydzien....ale ten czas leci.
 
Hej dziewczyny, wybaczcie ze wejdę w wątek (jestem pierwszy raz w życiu na takim forum wiec wybaczcie i poprawcie jeśli robię coś nie tak :)) ale jak chyba każda kobieta która jest przed pierwsza ciążą strasznie się stresuje i doszukuje odpowiedzi na nurtujące pytania - a gdzie szukać odpowiedzi jak nie u kobiet które są w podobnej sytuacji albo tych które są doświadczone ? 🙂

Wiec zacznę od początku bo może któraś z Was miała podobnie albo jest na tym samym etapie :-)
Mam regularny cykl 29-35 dni. Dzisiaj wypada 39dc gdzie prognozowana miesiączka (korzystam z aplikacji w telefonie) była przewidywana na 31dc. Nie stresowałabym się tak gdyby nie fakt, ze od 31dc po dzis dzień zanotowałam codzienne objawy takie jak mleczny śluz, ból karku, bóle podbrzusza typowe jak przed @ (ten znak to miesiączka, prawda? :)). Na sutkach pojawiły mi się białe „kropeczki” których raczej nie zauważyłam przed wcześniejszymi menstruacjami. Moja najlepsza przyjaciółka zażartowała nawet pare dni temu, ze zadarł mi się nos co akurat biorę humorystycznie z przymróżeniem oka. Test zrobiłam w sobotę tj 37dc ale muszę tutaj dodać ze spałam tylko godzinę po zakrapianej dość mocno piątkowej imprezie i wyszedł negatywny. Wymiotów brak ale od tego 30-31dc czuje się jakbym miała strasznego kaca (rzadko kiedy imprezuje 😅) Kolejnymi z zaobserwowanych objawów są duże pragnienie, zmęczenie w ciągu dnia mimo ze staram się spać 8-10 godzin a tu zdarza mi się ziewać już koło południa. Co ciekawe co wieczor słyszę głośne i częste burczenie w brzuchu podczas leżenia w łóżku (gdzieś wyczytałam ze to wina szalejącego) progesteronu. Na końcu jeszcze chciałabym zapytać Was o linie Negra (dopiero od wczoraj rozważam ciąże). Czy jest możliwe żeby pojawiła się Ona tak szybko? Wiem, ze psychika kobiety potrafi płatać bardzo duże figle ale kto pyta nie błądzi tym bardziej, ze nie planowałam ciąży. Planuje powtórzyć test w tygodniu, koło środy ponieważ w obecnej sytuacji ciężko jest mi się wysypiać a do tego dochodzi bardzo dużo stresu. Na badania krwi trochę nie mam odwagi mimo ze to najpewniejsza odpowiedz a do swojego lekarza umówiona jestem dopiero na 20.05.
Liczę na Wasza pomoc - być może trochę się uspokoję.
Dodaje zdjęcie lini bo Ona poki co najbardziej przekonuje mnie dofiagnozy o ciąży :-)
Zobacz załącznik 1118085Zobacz załącznik 1118084
Ta kreska na brzuchu to pojawia sie pozno wiec tym bym sie nie sugerowala. Ja jestem w 10 tygodniu i jej nie mam jeszcze. Generalnie pozostaje beta albo test. Kazda ma inne objawy. Wymioty tez nie pojawiaja sie od razu i nie kazdy je ma. W brzuchu zadnego burczenia tez nie mialam 😅 za to okropne wzdecia od progesteronu owszem. Zycze szczescia no ale pozostaje czekac nic wiecej 😊
 
reklama
Do góry