reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Przez 4 tygodnie przeczytałam to forum całe od deski do deski. U mnie ryzyko zd wyszło po złej biochemii białko Pappa 0.44 mom, beta HCG 2.5 mom. Czyli dwa markery w biochemii były tak jak występuje w trisomii 21. USG miałam idealne. Kość nosowa widoczna. NT 1.4
Ryzyko wynosiło 1:156
Amniopunkcje miałam 15 września. Dziś po dokładnie 3 tygodniach przyszły wyniki. Kariotyp prawidłowy żeński.
Wiem dokładnie co przeżywacie, wiem jak bardzo każda pozytywną historia i na mnie dobrze wpływała. Trzymam mocno kciuki za Wasze wyniki. A test pappa? Chyba nawet wrogowi bym nie zaproponowała...
Super! Gratulacje! ❤❤❤
U mnie Pappa: 0,333 mom, a HCG: 2.813, NT. 2,4, prenatalne robione w 13 tyg i 2 dni.
Wierzę, że synuś będzie zdrowy ❤❤❤

Nifty 1:20, lekarka wykonująca amnio mówiła, że przy takim ryzyku były i zdarzały się prawidłowe wyniki, dzieci były zdrowe 🙂
 
reklama
Super! Gratulacje! [emoji173][emoji173][emoji173]
U mnie Pappa: 0,333 mom, a HCG: 2.813, NT. 2,4, prenatalne robione w 13 tyg i 2 dni.
Wierzę, że synuś będzie zdrowy [emoji173][emoji173][emoji173]

Nifty 1:20, lekarka wykonująca amnio mówiła, że przy takim ryzyku były i zdarzały się prawidłowe wyniki, dzieci były zdrowe [emoji846]
Trzymam kciuki!
 
Super! Gratulacje! ❤❤❤
U mnie Pappa: 0,333 mom, a HCG: 2.813, NT. 2,4, prenatalne robione w 13 tyg i 2 dni.
Wierzę, że synuś będzie zdrowy ❤❤❤

Nifty 1:20, lekarka wykonująca amnio mówiła, że przy takim ryzyku były i zdarzały się prawidłowe wyniki, dzieci były zdrowe 🙂
Kiedy masz wyniki amnio?
 
Przez 4 tygodnie przeczytałam to forum całe od deski do deski. U mnie ryzyko zd wyszło po złej biochemii białko Pappa 0.44 mom, beta HCG 2.5 mom. Czyli dwa markery w biochemii były tak jak występuje w trisomii 21. USG miałam idealne. Kość nosowa widoczna. NT 1.4
Ryzyko wynosiło 1:156
Amniopunkcje miałam 15 września. Dziś po dokładnie 3 tygodniach przyszły wyniki. Kariotyp prawidłowy żeński.
Wiem dokładnie co przeżywacie, wiem jak bardzo każda pozytywną historia i na mnie dobrze wpływała. Trzymam mocno kciuki za Wasze wyniki. A test pappa? Chyba nawet wrogowi bym nie zaproponowała...
Widzisz, @MamaTolka, ja jestem przykładem, że jednak warto zrobić pappe.. USG w 12t3d prawidłowe, nie stwierdzono żadnych uchybień (choć teraz mam poczucie że po prostu zrobione zostało na odwal się) - fhr 170/min, crl 5,65cm a NT 1.9, a tydzień później przyszły wyniki podsumowane - 1:83 na trisomie 18.. Gdyby nie wyniki z krwi zylabym w blogiej nieświadomości tego jaka tragedia nas czeka i spodziewając się zdrowego dziecka, bo przecież usg było OK. Gdzies nagle dostalabym obuchem w łeb, bo nas niestety pappa się nie pomyliła.. [emoji17] Tylko nasze wyniki byly tragicznie odbiegające od norm. Pappa - 0,056 mom, bhcg 0,045 mom.. Ja przyznam, że każdemu będę polecać pappe, nawet jeśli miałaby mylic i dziecko okaże się zdrowe, ale powie np o problemach z lozyskiem lub stanem przedrzucawkowym..
 
Widzisz, @MamaTolka, ja jestem przykładem, że jednak warto zrobić pappe.. USG w 12t3d prawidłowe, nie stwierdzono żadnych uchybień (choć teraz mam poczucie że po prostu zrobione zostało na odwal się) - fhr 170/min, crl 5,65cm a NT 1.9, a tydzień później przyszły wyniki podsumowane - 1:83 na trisomie 18.. Gdyby nie wyniki z krwi zylabym w blogiej nieświadomości tego jaka tragedia nas czeka i spodziewając się zdrowego dziecka, bo przecież usg było OK. Gdzies nagle dostalabym obuchem w łeb, bo nas niestety pappa się nie pomyliła.. [emoji17] Tylko nasze wyniki byly tragicznie odbiegające od norm. Pappa - 0,056 mom, bhcg 0,045 mom.. Ja przyznam, że każdemu będę polecać pappe, nawet jeśli miałaby mylic i dziecko okaże się zdrowe, ale powie np o problemach z lozyskiem lub stanem przedrzucawkowym..
Może źle się określiłam. Jestem jak najbardziej za badaniami, ale nie za Pappa, wzięłabym nifty, nawet na raty, byleby wiedzieć na czym stoje, a nie otrzymac dziwną statystykę przez którą miałam wyjęty miesiąc z życia. Testy przesiewowe są jka najbardziej bardzo potrzebne, ale Pappa powinna być zastąpiona nifty albo innym bardziej wiarygodnym testem.
 
Przepraszam, że się wtrącam, amnio i poród mam już za sobą. Absolutnie jestem za tym, żeby test podwójny był obowiązkowym badaniem, bezpłatnym dla kobiet w ciąży. Dlaczego? Ponieważ jestem najlepszym przykładem na to, że biochemia nie jest wyznacznikiem jedynie zmniejszenia czy zwiększenia ryzyka wystąpienia wad genetycznych, ale całej masy innych problemów, które mogą pojawić się w ciąży. Miałam pappa na poziomie 0.2MoM, co zawyżyło ryzyko T21 do 1:227. Jako, że byłam zdecydowana na terminację, zrobiłam amniopunkcję. Trisomie wykluczono, a wynik amniopunkcji i tak nie był prawidłowy. Ale do rzeczy. Wyniki biochemii odbiegające od norm mogą wskazywać na przyszłe problemy z łożyskiem, ciśnieniem, przepływami. I zapewniam Was, że gdybym wiedziała o tym wcześniej, może udałoby mi się uniknąć porodu w 31 tygodniu z powodu PIH.
 
Ja też uważam że mimo ogromnego stresu jaki idzie w parze ze złym wynikiem biochemii to warto to robić. Bo skoro w morfologii coś jest nie tak to warto wiedzieć co to takiego. Ja też - mimo że nie mam jeszcze wyniku z amnio - jestem pogodzona z ewentualną terminacja. Ale niektóre kobiety chcą w takich przypadkach rodzic. Więc warto wiedzieć na co się nastawić i już od razu reagować na ewentualne zagrożenia. Wszyscy mówią że to statystyka. Ale ona nie jest wyssana z palca. To loteria. Na USG może nie koniecznie widać wszystko tak ładnie i pięknie. Albo lekarz jak w Twoim przypadku robi coś na "odwal się".....
 
Przepraszam, że się wtrącam, amnio i poród mam już za sobą. Absolutnie jestem za tym, żeby test podwójny był obowiązkowym badaniem, bezpłatnym dla kobiet w ciąży. Dlaczego? Ponieważ jestem najlepszym przykładem na to, że biochemia nie jest wyznacznikiem jedynie zmniejszenia czy zwiększenia ryzyka wystąpienia wad genetycznych, ale całej masy innych problemów, które mogą pojawić się w ciąży. Miałam pappa na poziomie 0.2MoM, co zawyżyło ryzyko T21 do 1:227. Jako, że byłam zdecydowana na terminację, zrobiłam amniopunkcję. Trisomie wykluczono, a wynik amniopunkcji i tak nie był prawidłowy. Ale do rzeczy. Wyniki biochemii odbiegające od norm mogą wskazywać na przyszłe problemy z łożyskiem, ciśnieniem, przepływami. I zapewniam Was, że gdybym wiedziała o tym wcześniej, może udałoby mi się uniknąć porodu w 31 tygodniu z powodu PIH.
Podpisuje się rękami i nogami pod tym co napisałaś. Dodatkowo jest to badanie na które większość osób może sobie pozwolić finansowo a w wielu przypadkach refundowane. Nifty bardzo wielu wad nie wykrywa, według mnie jest tylko dobre przy pośrednim ryzyku ZD, na inne wady kompletnie się nie sprawdza.
 
reklama
Ja wychodzę z założenia że skoro prawdopodobieństwo wygrania w lotto jest 1:17mln i ktoś wygrywa to nifty będzie działać na tej samej zasadzie. Wynik wskaże że prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z ZD będzie 1:20mln a może jednak się przytrafić.... Po to medycyna idzie do przodu zeby moc z niej korzystać ❤️ amnio wcale nie jest taka zła :) tylko strach ma wielkie oczy. Ja np patrzyłam w sufit nie na igle. 😁
 
Do góry