reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

@Ziewaczek też słyszałam, że pappa może sugerować inne rzeczy niż tylko problemy genetyczne.
Czy Nifty wyniki są w prawdopodobieństwie czy opisowe?
Nie zamierzam robić, bo u mnie mimo 35 lat ryzyko wyszło najwyższe 1:5400,ale ciekawi mnie to :)
Jeżeli chodzi o wynik Nifty to ani wyglada on tak, że jest napisane albo "prawidlowy" i podane są jakieś liczby 1/ileś tam milionów. To raczej nie jest prawdopodobieństwo. Opis jest następujący: " nie stwierdzono podwyższonego ryzyka trisomii....." Wynik zły natomiast podaje chyba 1/200 i wtedy jest jakaś mała szansa że dziecko zdrowe ale to jakaś b. mala, nie pamiętam już jaka. Chyba dlatego zly wynik Nifty trzeba potwierdzić amnio bo Nifty nigdy nie podaje jednoznacznie że jest źle, natomiast podaje że jest ok. Są to co prawda rzadkie przypadki aczkolwiek ileś tam jest. W tym badaniu ważna jest ilość cffdna które uda się wyizolowac. Im wyższy % tym lepiej bo to oznacza że badanie jest dokładniejsze. Wynik Nifty podaje jeszcze płeć i kilka delecji z adnotacją że nie stwierdzono.
 
reklama
Jeżeli chodzi o wynik Nifty to ani wyglada on tak, że jest napisane albo "prawidlowy" i podane są jakieś liczby 1/ileś tam milionów. To raczej nie jest prawdopodobieństwo. Opis jest następujący: " nie stwierdzono podwyższonego ryzyka trisomii....." Wynik zły natomiast podaje chyba 1/200 i wtedy jest jakaś mała szansa że dziecko zdrowe ale to jakaś b. mala, nie pamiętam już jaka. Chyba dlatego zly wynik Nifty trzeba potwierdzić amnio bo Nifty nigdy nie podaje jednoznacznie że jest źle, natomiast podaje że jest ok. Są to co prawda rzadkie przypadki aczkolwiek ileś tam jest. W tym badaniu ważna jest ilość cffdna które uda się wyizolowac. Im wyższy % tym lepiej bo to oznacza że badanie jest dokładniejsze. Wynik Nifty podaje jeszcze płeć i kilka delecji z adnotacją że nie stwierdzono.

NIFTy jest badaniem przesiewowym, nie diagnostycznym.Stad chyba różnice.
 
Cześć dziewczyny, dołączam do was bo mam problem.
Mam 27 lat Usg genetyczne wporzadku nosek widoczny NT 1,4 mm, serce ok ale wynik testu pappa zły. Ryzyko zespółu downa 1:212. Dostałam skierowanie do poradni genetycznej i ewentualna amniopunkcje w instytucie matki i dziecka w Warszawie. Macie jakieś opinie na temat tego miejsca i zabiegu wykonanego tam? Czy pozwalają polezec odpocząć, ponieważ do domu mam 3 h drogi, kiedy mogą wystąpić powikłania strasznie się stresuję

Hej

Robiłam w instytucie. Rano wizyta u genetyczki, potem amnio. Wszystko przebiegło bez zakłóceń. Po amnio pół godzinki miałam poczekać czy wszystko ok. Potem odmeldowałam się do lekarza i wróciliśmy do domu - ponad 3 h. Ogólnie pytałam czy możemy wracać - lekarz powiedział, że ponieważ cały zabieg przebiegł bez zakłóceń nie widzi przeciwwskazań. Jedyne co nakazał spokojnie jechać i rozłożyć nieco bardziej siedzienie - jechałam w pozycji półleżącej.
 
Hej

Robiłam w instytucie. Rano wizyta u genetyczki, potem amnio. Wszystko przebiegło bez zakłóceń. Po amnio pół godzinki miałam poczekać czy wszystko ok. Potem odmeldowałam się do lekarza i wróciliśmy do domu - ponad 3 h. Ogólnie pytałam czy możemy wracać - lekarz powiedział, że ponieważ cały zabieg przebiegł bez zakłóceń nie widzi przeciwwskazań. Jedyne co nakazał spokojnie jechać i rozłożyć nieco bardziej siedzienie - jechałam w pozycji półleżącej.

I ja również miałam amniopunkcje robioną w Instytucie, drugą w ogóle. Byłam prsedostatnia i nie wiem,czy przez to,ze to była moja druga amnio, zalecenia były krótsze, szybciej mówione przez lekarza (coś na kształt reklam leków,gdy na koniec jest dopowiedziane,by pytać lekarza czy farmaceute, najczęściej jest to mega szybko powiedziane i tutaj tak lekarz mówił, serio). Ale samo pobranie było mniej bolesne niż za pierwszym razem.
Co do odpoczynku, przed pokojem zabiegiegowym jest taki malutki korytarz i krzesełka, więc jest się schowanym przed resztą ludzi z izby przyjęć. Co mnie zdziwiło to to,ze lekarz po pol godziny puszczał dziewczyny bez kontrolnego USG. Tylko ja wróciłam i poprosiłam o kontrolne USG. Zrobił bez najmniejszych problemów. Tutaj niestety nie pokazują dzidziusia przed badaniem, tylko słyszy się tętno. Jest to spowodowane tym,ze na sali było 5 osób! Lekarz, pielęgniarka, chyba 2 stazystki i studentka. Ale jak wróciłam na kontrolne USG to pokazali mi dziecko :) nie wiem czy bedziecie wracać autem czy też pociągiem, na spokojnie zjedz sobie obiad, polez trochę w aucie lub tu mogę polecić kanapy w Macu na Dworcu Centralnym do pozycji polezacej sie nadają, krzesełka w poczekalni sa bardzo niewygodne. My jechaliśmy pociągiem,bo podróż trwała o godzinę krócej niż gdybyśmy jechali autem. Na miejscu zostaliśmy odebrani przez partnera mojej mamy. Po Warszawie poruszslismy się taxi, choć jeżeli będziecie wcześniej to da się przed zabiegiem na nogach dojść do Instytutu.
 
Nie odzywałam się, nie wiedziałam, że są odpowiedzi, na maila nic nie przychodziło.

Byłam w pon na amnio w szpitalu bielańskim, potem immunoglobina podana na IP i ruszyłam do domu. Dzisiaj czekam na wyniki (ponoćbw ciągu trzech dni miały być). Ciekawe co wyjdzie.

Pozapisywałam się do kolejnych specjalistów ginekologów na usg, zapisałam się do hospicjum na jutro.

Błądzę po omacku i coraz ciężej podjąć mi decyzję o terminacji. I chyba jej nie podejmę tylko urodzę. Zadzwoniłabym tam gdybym wiedziała gdzie te wyniki robią i czy są i ile czekać trzeba... Genetyka nikt mi nie umawiał.

Dzisiaj 20+5. Więc ile czasu zostało? Do przyszłego piątku na ewentualną terminację? Będzie 21+6.
 
Nie odzywałam się, nie wiedziałam, że są odpowiedzi, na maila nic nie przychodziło.

Byłam w pon na amnio w szpitalu bielańskim, potem immunoglobina podana na IP i ruszyłam do domu. Dzisiaj czekam na wyniki (ponoćbw ciągu trzech dni miały być). Ciekawe co wyjdzie.

Pozapisywałam się do kolejnych specjalistów ginekologów na usg, zapisałam się do hospicjum na jutro.

Błądzę po omacku i coraz ciężej podjąć mi decyzję o terminacji. I chyba jej nie podejmę tylko urodzę. Zadzwoniłabym tam gdybym wiedziała gdzie te wyniki robią i czy są i ile czekać trzeba... Genetyka nikt mi nie umawiał.

Dzisiaj 20+5. Więc ile czasu zostało? Do przyszłego piątku na ewentualną terminację? Będzie 21+6.

mój pierwszy syn jest niepełnosprawny. W drugiej ciąży wyniki amniopunkcji ze względu na niewidoczną kość nosową otrzymałam coś około 20 tc. Liczyłam się z każdą możliwością ale z mężem uznaliśmy, że jeśli wynik będzie zły to już jest tak zaawansowana ciąża, że nie dam rady poddać się terminacji. Okazało się, że maleństwo jest zdrowe i nie musiałam podejmować tej decyzji. Jednak na takim etapie ciąży gdy ruchy są wyraźne jest to strasznie trudne. I jeszcze to załatwianie dokumentacji strasznie bezduszne.

mam wielką nadzieje, że trafisz na wielu dobrych fachowców, którzy pomogą Ci jakoś przez to przejść. Dbaj o siebie, męża i dziecko.
 
Amniopunkcja wykazała, że jest wszystko dobrze?

Ja niestety się dodzwoniłam i wyniki dopiero w poniedziałek. Zejdę.

Jednakże nie ma nadziei - każde usg u co rusz innego specjalisty nie daje złudzeń. Źle w mózgu, źle z ciałem. Dysplazja tanatoforyczna typu I. Mutacja raz na milion.

Miało się to ***** szczęście. Gdyby nie pierwsza zdrowa córka - zrobiłabym coś pewnie sobie. A tak tylko ona mnie trzyma.
 
reklama
Moniko, szpital pobrał materiał i gdzie wysłał do badania? Do Instytutu Matki i Dziecka?

Bardzo, bardzo mi przykro. Brakuje mi słów, by móc Cie pocieszyć.
 
Do góry