reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Hej dobrze już się uruchamiam czyli pranie robię mój synuś 3 letni pomaga mi nosić pranie sam od siebie A tak to się dobrze czuje z moja dzidzia jest wszystko ok serduszko bije szaleje w brzuszku wczoraj byłam na kontroli i jest wszystko ok tylko to czekanie masakra ale staram się o tym nie myśleć bo bym dostała do głowy
 
reklama
Cześć dziewczyny. Mam 28 lat i jestem w pierwszej ciąży (zaczęłam 12 tydzień) i dzisiaj miałam badania, które prezentują się tak:
Fhr 170 ud/min
Wolne beta hcg 140 iu/l odpowiada 2.6 mom
Pappa 2 iu/l odpowiada 0.75 mom
Trisomia 21 ryzyko skorygowane 1:270
Trisomia 18 ryzyko skorygowane 1:11550
Trisomia 13 ryzyko skorygowane <1:20000
Długość ciemieniowo-siedzeniowa 45 mm
Przezierność karku 1.25 mm

Trochę martwi mnie ryzyko 1:270
Co o tym wszystkim sądzicie? Jest się czym martwić?
 
Cześć dziewczyny. Mam 28 lat i jestem w pierwszej ciąży (zaczęłam 12 tydzień) i dzisiaj miałam badania, które prezentują się tak:
Fhr 170 ud/min
Wolne beta hcg 140 iu/l odpowiada 2.6 mom
Pappa 2 iu/l odpowiada 0.75 mom
Trisomia 21 ryzyko skorygowane 1:270
Trisomia 18 ryzyko skorygowane 1:11550
Trisomia 13 ryzyko skorygowane <1:20000
Długość ciemieniowo-siedzeniowa 45 mm
Przezierność karku 1.25 mm

Trochę martwi mnie ryzyko 1:270
Co o tym wszystkim sądzicie? Jest się czym martwić?
Ja mam ryzyko skorygowane 183 robiłam amino i czekamy na wyniki z usg wszystko pięknie ładnie ale krew źle wyszła dam znać jeśli będę miała wyniki
 
Cześć dziewczyny. Mam 28 lat i jestem w pierwszej ciąży (zaczęłam 12 tydzień) i dzisiaj miałam badania, które prezentują się tak:
Fhr 170 ud/min
Wolne beta hcg 140 iu/l odpowiada 2.6 mom
Pappa 2 iu/l odpowiada 0.75 mom
Trisomia 21 ryzyko skorygowane 1:270
Trisomia 18 ryzyko skorygowane 1:11550
Trisomia 13 ryzyko skorygowane <1:20000
Długość ciemieniowo-siedzeniowa 45 mm
Przezierność karku 1.25 mm

Trochę martwi mnie ryzyko 1:270
Co o tym wszystkim sądzicie? Jest się czym martwić?


Jeśli USG jest ok to sadze ze nie ma.
Tym nie mniej nas ryzyko wyższe niż 1:300 więc masz prawo do amniopunkcji refundowanej.
Decyzja zależy od Ciebie.

Ja w roku 2016 miałam ryzyko 1:163 lub 168 i nie zdecydowałam się na amniopunkcje.Mam zdrowego synka.
 
Jak tam samopoczucie w te upalne dni ?
Ach starszy syn biega z mężem na basen. Ja jestem z 6 miesięcznym w domu uziemiona :) Generalnie JA do 28 stopni to bez problemu znoszę ciepło. Od 30 jest już trudniej ale jak zaczyna się 33 i więcej każda kreska ma znaczenie hehe. Jednak zawsze zanim powiem, że za ciepło staram się cieszyć pogodą bo później przyjdzie ponura jesień i mroźna zima :) Jest gorąco ale przecież mamy LATO :)
 
No ja mam dość upałów w basenie na ogrodzie to wodę mamy 33stopnie fajnie ale jak jest upał to troszkę za wysoko no ale cza się cieszyć z tego co jest bo zimno źle pada źle ciepło gorąco źle naj lepiej 25stopni i nic więcej
 
Jutro będzie tydzień po amnio dobrze się czuje maluszek szaleje jak sprawdzam tętno to tylko słyszę w tle tętno i ruchy ❤ szybko to zleciało ten tydzień mam nadzieję że 3 tygodnie też tak szybko zleca jak ten tydzień i że będzie wszystko w porządku szkoda że fisha nie zrobiłam sobie no ale jeśli bym miała kasę to na pewno bym sobie to wykupiła
 
reklama
Cześć dziewczyny,
Od paru dni Was podczytuję, przeczytałam wątek od marca tego roku, mam zamiar nadrobić początki, ale stwierdziłam,że muszę się odezwać..
Mam 31 lat, jutro zaczynam 15 tydzień ciąży, a w środę mam amniopunkcję. Moje wskazania to duża przezierność karkowa u maleństwa, co daje ryzyko 1:35, skorygowane po testach z krwi na 1:100... Boję się strasznie, od paru dni mam problemy ze snem, radzę sobie czytając Was oraz sprzątając- wczoraj wymyta lodówka, dzisiaj wyprasowane ciuszki dla synka (2-latka) na ponad tydzień, żebym miała komfort psychiczny..Miałam juz fazę rozpaczy, potem zaprzeczenia, potem juz pogodziłam się z tym wszystkim, aż doczytałam wczoraj,ze jedna z Was straciła ostatnio dzieciątko. Agu..la - głęboko współczuję. Dużo miłości dla Ciebie. I spokoju.
 
Do góry