justus7775
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 23 Kwiecień 2018
- Postów
- 41
Witam
Mam 25 lat i jestem w 20 tyg. ciąży. Jest to moja pierwsza ciąża. Na pierwszych badaniach prenatalnych wyszło że przezierność karkowa podwyższona 4,1 kość nosowa obecna. 2 tygodnie przed badaniem byłam dość mocno przeziębiona. Z badań krwi wynikło ryzyko ZD 1:6 zaproponowano mi amniopunkcje, nie zdecydowaliśmy się z mężem na nią. Kilka dni temu miałam wykonane drugie badania prenatalne przezierność karkowa w normie natomiast brak kości nosowej reszta prawidłowa. Podczas badania Pani doktor stwierdziła że sa trudne warunki do badania mała nie chciała się ułożyć na wynikach napisano trudne warunki techniczne echigenicznosc takanek. Zaproponowano nam ponownie amniopunkcje tym razem z mężem sie zdecydowaliśmy mamy już dość tego straszenia i ten niepewności 26.04 mam amniopunkcje i po mimo wyniku wiem że dziecko urodze i wychowam bo już je bardzo kochamy ale chcemy się ewentualnie przygotować najgorsze. Bardzo się stresuje ciągle tylko czytam fora i szukam kobiet z podobnym ryzykiem ale większość to 1:40 1:100 a ja1:6. Przeraża mnie to jeszcze bardziej
:-( :-(
Mam 25 lat i jestem w 20 tyg. ciąży. Jest to moja pierwsza ciąża. Na pierwszych badaniach prenatalnych wyszło że przezierność karkowa podwyższona 4,1 kość nosowa obecna. 2 tygodnie przed badaniem byłam dość mocno przeziębiona. Z badań krwi wynikło ryzyko ZD 1:6 zaproponowano mi amniopunkcje, nie zdecydowaliśmy się z mężem na nią. Kilka dni temu miałam wykonane drugie badania prenatalne przezierność karkowa w normie natomiast brak kości nosowej reszta prawidłowa. Podczas badania Pani doktor stwierdziła że sa trudne warunki do badania mała nie chciała się ułożyć na wynikach napisano trudne warunki techniczne echigenicznosc takanek. Zaproponowano nam ponownie amniopunkcje tym razem z mężem sie zdecydowaliśmy mamy już dość tego straszenia i ten niepewności 26.04 mam amniopunkcje i po mimo wyniku wiem że dziecko urodze i wychowam bo już je bardzo kochamy ale chcemy się ewentualnie przygotować najgorsze. Bardzo się stresuje ciągle tylko czytam fora i szukam kobiet z podobnym ryzykiem ale większość to 1:40 1:100 a ja1:6. Przeraża mnie to jeszcze bardziej
:-( :-(