A może jest to inaczej opisane - ja mam kostnienie nosa prawidłowe . Nie masz może takiego stwierdzenia ?
Ja po amnio czekałam 20 minut może pół godzinki i po tym czasie miałam usg sprawdzające czy wszystko dobrze .
Sam zabieg trwał może z 10 minut , robił je lekarz pod ciągłą kontrolą usg i pielęgniarka która mu pomagała . Czy bolało, szczerze mnie trochę bolało ale nie był to jakiś okropny ból, może że stresu mięśnie się spięły . Ja poprosiłam o opuszczenie podparcia pod głowę i nawet bałam się spojrzeć w tamtą stronę . Otworzyłam oczy jak było po wszystkim . A czy ktoś mógł być nie pytałam nawet , mój partner czekał przed gabinetem i wystarczyło że był wsparciem już po . Naprawdę nie taki diabeł straszny ale zapewne poczujesz ulgę jak będzie po wszystkim .
12 kwietnia będę mocno trzymała kciuki , na pewno jesteś twarda babeczka i dasz radę