reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Dziękuje za odpowiedź. Wydaje mi się, że to specjalista, bo to poradnia badań prenatalnych, a także prywatnie mój lekarz ginekolog-endokrynolog. Nie mogłam wczoraj zasnąć, był tylko płacz... lekarz powiedział, żeby lepiej zrobić, bo całą ciążę będę się zastanawiać. A jest sens konsultacji z innym lekarzem, skoro usg prawidłowe a te prawdopodobieństwo wylicza program komputerowy ? Po 15 ma do mnie Pani oddzwonić z tej poradni, gdzie dostałam skierowanie, pewnie z terminem.


hchyyx8dc9h7pt1x.png

Jeśli to poradnia badań prenatalnych to faktycznie nie ma sensu . Ja byłam u gina na NFZ i dopiero tam dostałam skierowanie do poradni badań prenatalnych i stąd moja propozycja .
Nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem , ja pierwsze 3 dni ciągle płakałam i nie mogłam się pozbierać.
Jeśli zdecydujesz się na amnio pomyśl o dopłacie do fisha wtedy wynik 3 podstawowych wad masz już po około 4 dniach . Tu gdzie ja będę robiła amnio kosztuje to 650 zł , nie mało ale stwierdziłam że czekanie około 4 tygodni na wynik będzie katorgą.
Teraz jesteś w 12 tyg ?
 
reklama
Jeśli to poradnia badań prenatalnych to faktycznie nie ma sensu . Ja byłam u gina na NFZ i dopiero tam dostałam skierowanie do poradni badań prenatalnych i stąd moja propozycja .
Nawet nie wiesz jak doskonale Cię rozumiem , ja pierwsze 3 dni ciągle płakałam i nie mogłam się pozbierać.
Jeśli zdecydujesz się na amnio pomyśl o dopłacie do fisha wtedy wynik 3 podstawowych wad masz już po około 4 dniach . Tu gdzie ja będę robiła amnio kosztuje to 650 zł , nie mało ale stwierdziłam że czekanie około 4 tygodni na wynik będzie katorgą.
Teraz jesteś w 12 tyg ?

Jest tragedia... lekarz mówił o tym Fish, mówił Że u mnie warto, bo chodzi nam tylko o ten jeden zespół...tylko nie jest pewny, czy jeszcze tam robią. Ale nawet jeśli będzie 1000zl to zrobię, bo nie wyobrażam sobie, kolejne 3 tygodnie lub dłużej czekać na wynik:/
Jestem 12+4, a amnio dopiero od 15 tygodnia ?


hchyyx8dc9h7pt1x.png
 
Hej dziewczyny.
Usg miałam robione pod koniec lutego, mam 28 lat i NT wyszlo 1,8. Wiem jedynie, że dzidzius nie chciał się odwrócić, wiec nie wiem czy wszystko zostało przebadane. Mam wypisane, że kość nosowa nie do oceny (ale czy chodzilo o to że jej nie ma czy o to że nie można zbadać, bo dzidzius nie wspolpracowal? nie mam pojecia) i fala wsteczna w zastawce trojdzielnej obecna. Czyli mala wada serca. Zrobilam tez test Pappa i musialam czekać, aż 3 tygodnie...
Na usg genetycznym ryzyko ZD mialam 1:1053, po skorygowaniu 1:4636. reszta to <1:20000...
W czwartek dostałam telefon, że pilnie trzeba skonsultowac wyniki. Poszlam tego samego dnia i ZD wyszedł 1:17....
Badania genetyczne i pappa robilam w Żorach i nie jestem zadowolona z podejścia lekarza, który nic sie nie odzywa, tylko mamrocze pod nosem. W ogole mam wrażenie, że to wszystko opiera się na kasie....

Zdecydowalismy z mężem, że amiopunkcję i resztę-polowkowe, echo serca itp będziemy robić u sodowskich w katowicach - tam pani w rejestracji nam wytlumaczyla ze ze wzgledu na zly wynik jestesmy upowaznieni do darmowych badan itp. Natomiast w S. w Żorach ani słowa o tym nie powiedzieli. Wszystko tylko jak najszybciej, a najlepiej u nich jeszcze. Gdybym sama sie nie zapytala co z moją grupa krwi to pewnie bym nie wiedziala, ze musze wykupic immunoglobuline...

No i jutro o 12 mam aminopunkcję, ale w Katowicach, nie place za immunoglobuline bo sami to zalatwiają, płacimy tylko 900zl za Fisha i mozliwe ze w piatek lub poniedzialek juz bedzie wynik przez telefon ( w Żorach 1600 i 2 tyg czekania). Boje się tych wynikow.

W Zorach na pytanie od czego moga byc takie zle wyniki z krwi - bo nie wiem przeciez - lekarz zaczal swoim jezykiem mowic, az machnelam na to reka. w internecie na forach doszukalam sie, ze moze byc to wina infekcji, przeziebienia, lekow (mam guza na tarczycy, niedoczynnosc itp). i zeby generlanie sie tym nie przejmować, no ale nie da się...

Najgorsze, ze to nie jedyne moje problemy w ciazy i tak od ok lutego nie umiem spokojnie przezywac ciazy, boje się jak to wszystko wyjdzie..:( wierze ze moj dzidzius jest zdrowy, ale co jesli jestem tą jedną z 17 osob? :( to moja pierwsza ciaża, myslalam, ze bedzie tak wspaniale i w zyciu bym sie nie spodziewala ze moge miec taki przypadek:(..

Dziewczyny po amnio, miala ktoras z was podawana zastrzyk (grupa rh-) ? bardzo boli? chce sobie to jakos wyobrazic w glowie.... wczoraj wzielam 3 tabletki chela mag b6 i dzis mam wziac 2 nospy - jako przygotowanie farmakologiczne - w innych klinikach tego nie ma, przynajmniej tu w okolicy.
Witaj
Faktycznie kiepsko trafiłaś jeśli chodzi o pierwszego lekarza . Dobrze że w końcu trafiłaś do miejsca gdzie Cię pokierują i pomogą .
Ja mam grupę krwi dodatnia więc na pytanie czy boli nie jestem w stanie Ci odpowiedzieć . Ale wiem przez co przechodzisz. Ja mam amnio dzisiaj już robię wsyztko byle o tym nie myśleć bo aż się trzęsę z nerwów . Też zdecydowaliśmy dopłacić do fisha żeby tyle nie czekać .
Pozostaje nam głęboko wierzyć że nasze maleństwa są całkowicie zdrowe . Trzymam za was kciuki
 
Jest tragedia... lekarz mówił o tym Fish, mówił Że u mnie warto, bo chodzi nam tylko o ten jeden zespół...tylko nie jest pewny, czy jeszcze tam robią. Ale nawet jeśli będzie 1000zl to zrobię, bo nie wyobrażam sobie, kolejne 3 tygodnie lub dłużej czekać na wynik:/
Jestem 12+4, a amnio dopiero od 15 tygodnia ?


hchyyx8dc9h7pt1x.png
Tak, mi lekarz kazał czekać od 15 tyg . I w sumie od daty badania do dzisiaj czyli do mojego terminu amnio czekałam 2 tygodnie. Podobno w niektórych miejscach robią wcześniej ale wtedy jest większe ryzyko . Ja czekałam chociaż przyznam że to czekanie wcale nie było łatwe .
Jak będzie dzisiaj dzwoniła do Ciebie pani z poradni możesz się już zapytać o fisha . Myślę że to naprawdę będzie ogromna ulga móc wiedzieć już wcześniej .
Pozwól że zapytam też jesteś rocznik 94 ?
 
Tak, mi lekarz kazał czekać od 15 tyg . I w sumie od daty badania do dzisiaj czyli do mojego terminu amnio czekałam 2 tygodnie. Podobno w niektórych miejscach robią wcześniej ale wtedy jest większe ryzyko . Ja czekałam chociaż przyznam że to czekanie wcale nie było łatwe .
Jak będzie dzisiaj dzwoniła do Ciebie pani z poradni możesz się już zapytać o fisha . Myślę że to naprawdę będzie ogromna ulga móc wiedzieć już wcześniej .
Pozwól że zapytam też jesteś rocznik 94 ?

Tak od razu zapytam. I od razu czy potrzebne są jakieś wyniki... dla nich 15 tydzień to 14+1 czy 15+1? Nie wiem jak tyle czasu wytrzymam...
Tak zgadza się 1994, pierwsza ciąża


hchyyx8dc9h7pt1x.png
 
Tak od razu zapytam. I od razu czy potrzebne są jakieś wyniki... dla nich 15 tydzień to 14+1 czy 15+1? Nie wiem jak tyle czasu wytrzymam...
Tak zgadza się 1994, pierwsza ciąża


hchyyx8dc9h7pt1x.png
To ja tam samo 94 i pierwsza ciąża.
Raczej 15+ u mnie jest to 15+2 .
Dasz radę naprawdę , dla dzieciątka jesteśmy w stanie dużo znieść .
Ja do amnio mam mieć oryginał wynikow grupy krwi i kartę z wizyty w poradni genetycznej .
Nie wiem jak to będzie wyglądało u Ciebie z tą poradnią genetyczną , ja musiałam jeździć do Wrocławia żeby usłyszeć tylko tyle że się kwalifikuje do amnio .
Może u Ciebie to wsyztko załatwia w jednym miejscu
 
To ja tam samo 94 i pierwsza ciąża.
Raczej 15+ u mnie jest to 15+2 .
Dasz radę naprawdę , dla dzieciątka jesteśmy w stanie dużo znieść .
Ja do amnio mam mieć oryginał wynikow grupy krwi i kartę z wizyty w poradni genetycznej .
Nie wiem jak to będzie wyglądało u Ciebie z tą poradnią genetyczną , ja musiałam jeździć do Wrocławia żeby usłyszeć tylko tyle że się kwalifikuje do amnio .
Może u Ciebie to wsyztko załatwia w jednym miejscu

A mówią ze ryzyko wzrasta z wiekiem...
Tylko tyle stresu, a wiadomo, że to tez nie jest dobre dla dzidziusia, a nie da się tego uniknąć.
Ja do miasta, gdzie będzie amnio mam jakoś ponad 200km, mam nadzieję, ze będę musiała jechać tam tylko raz, już na samo badanie.


hchyyx8dc9h7pt1x.png
 
Witam wszystkie dziewczyny. Zacznę od tego, że czytając ostatnie pare stron na prawdę się popłakałam, bardzo współczuję wszystkim mamą tych trudnych decyzji i strat
Podczytywałam forum na przełomie grudnia i stycznia, byłam wtedy przed badaniami perenatalnymi chorując na toksoplazmozę. Przez chorobę wspominano o zrobieniu amniopunkcji, ale ze wzgledu na bardzo małe ryzyko wad rozwojowych z usg i testów ostatecznie temat ucichł, a ja nie nalegałam bo bardzo się bałam powikłań. Dziś byłam na usg drugiego trymestru i lekarz zaznaczył, że mam powyżej normy fałd karkowy i może to wskazywać na wadę genetyczną lub wadę serca. Wspomniał też, że już trochu za późno na amniopunkcje. Dziewczyny, czy któraś się orientuje do którego tygodnia można robić to badanie? Obecnie jestem 21+6 tc. Czy ewentualnie w późniejszym okresie jest większe ryzyko powikłań?
Hej hej! W późniejszych tygodniach ciąży możliwa jest biopsja kosmowki- moje 2 koleżanki miały bo było to po 25 tygodniu ciąży. Nie wiem czy to nie jest spowodowane tym że dziecko sporo rośnie po prostu i jest coraz mniej miejsca na pobranie płynu. Ale musisz popytać lekarza. Pozdrawiam serdecznie!

Napisane na Redmi Note 4X w aplikacji Forum BabyBoom
 
Amniopunkcja na 12 kwietnia, chyba jajo zniosę do tego czasu... pytałam o FISH, w dniu badania dowiem się, czy mogę go zrobić, bo musi być czysty płyn owodniowy, a jak się będą wkuwać może się pojawić krew i wtedy nie jest on miarodajny. Wtedy 21 dni robocZych czekania .


hchyyx8dc9h7pt1x.png
 
reklama
Adell i jak po aminopunkcji? U mnie ok. Wczoraj wieczorem mój starszy synek dostał gorączki i nocka zajęta kontrola starszaka, rano biegunka i ból brzuszka. Całe szczęście teraz lepiej. Mąż go ogarnia.
Trafiłam na nieprzyjemnego lekarza, ale na koniec się zreflektował czy chce znać płeć. Będzie córeczka... Ale się wzruszyłam. Mam już 7 letniego chłopca.. odeszły że mnie w sekundę wszystkie stresy.. tylko ciągle powtarzałam że córcia.. my robimy a aminopunkce żeby wiedzieć, nie braliśmy i nie bierzemy pod uwagę terminacji. To nasze dziecko nie oddamy.
 
Do góry