reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Aniu, nawet nie wiem co napisać... Nóż w kieszeni się otwiera! Od Twojej amnio do świąt było dużo czasu, więc co wtedy robili? Czy oni nie zdają sobie sprawy z tego, że w razie złych wyników kobieta musi mieć czas na podjęcie decyzji?! Przecież tu się liczą tygodnie!

Aniu, nie masz wyjścia, musisz wytrzymać, miejmy nadzieję, że tylko do piątku. Odpędź czarne myśli, jestem pewna, że wyniki będą dobre!!! Mocno trzymam kciuki :*
 
reklama
Aniu mega ci wspolczuje sytuacji!! W glowie sie nie miesci ze tyle juz czekacie!!!
Musisz byc dzielna!!! No mam nadzieje ze w tym tygodniu poznasz wyniki!!
 
Oj dziewczyny też mam taką nadzieję...
jedno jest dobre.. że to nie pierwsza ciąża bo bym nie wytrzymała psychicznie.. teraz to przynajmniej mamy córę ktorą trzeba się zająć pobawić wyjść na spacer.. a tak to chyba bym leżała w łożku i płakała do poduszki..
a teraz przynajmniej nie mam wyjścia i muszę się trzymać :*
jutro do południa będę dzwonić.. więc zobaczymy czy coś sie dowiemy...
 
Aniu, głowa do góry!
Rozumiem Twoje nerwy, ja miałam amnio w okresie świąt i sylwestra i też przez to czekałam 5 tygodni.
Na szczeście miałam już pozytywne wyniki FISHA i połówkowe za soba więc jakoś spokojniej czekałam.
 
Aniu zaglądam codziennie czy są wiadomości od Ciebie a tu ciągle nic! bardzo Ci współczuję, że musisz tak się męczyć w Twoim stanie, w ogóle to mi się to w głowie nie mieście, żeby tak traktować pacjenta :wściekła/y: no nic trzymam kciuki i czekam :tak:
Apartaka jak się czujesz? co słychać?
 
Ostatnia edycja:
Już piszę za wczasu.. dzwoniłam .. hodowla nadal trwa.. wolno wszystko rośnie.. wyniki powinny być PONOĆ do wtorku na 100%..
zobaczymy..
ja juz wysiadam.
 
Apartaka jak się czujesz? co słychać?

U mnie w miarę, od miesiąca musze leżeć bo synek spieszy sie bardzo na ten świat. Zdziwiłam się bo na wyniku badań prenatalnych miałam też obliczone ryzyko porodu przedwczesnego przed 34 tc jako 1:163 i w moim przypadku to sie sprawdziło bo w 33 tc miałam juz rozwacie, szyjka zgładzona i skurcze. Na szczęscie w szpitalu wyhamowali i teraz leże w domu i ciesze sie kazdym dniem. Ponoć to ryzyko obliczone było na podstawie biochemi czyli paapa i beta.
 
reklama
Aniu już jutro wtorek mam nadzieję, że znowu się nie przedłuży wszyscy trzymamy kciuki :tak:
Aparatka o rety no to nieźle szaleje maluch teraz to już bardzo blisko do porodu w sumie to już możesz rodzić tak?
a jak mały będzie miał na imię? u mnie na razie spokój czuję się super dziś idziemy pierwszy raz do szkoły rodzenia :-)
 
Do góry