reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Amniopunkcja robić czy nie?

Ja w celu odstresowania gram na zręcznościowe gry na telefonie :) oglądam śmieszne i romantyczne seriale na player/netfix. Gotowanie mnie rozluźnia i pieczenie. Staram się funkcjonować ale wiadomo jak jest, w końcu siadasz w fotelu i myśli wracają 😔
 
reklama
Moje dziecko też jest o kilka dni mniejsze. Lekarz powiedział, że na tym etapie dzieci rosną w swoim tempie i był bardzo zadowolony z wyników USG. Nie widział nic niepokojącego. Staram się mu wierzyć, ale już zdążyłam się tym faktem zdenerwować :(
Spaceruję i słucham muzyki dla rozluźnienia. Chyba wprowadzę regularną medytację, żeby trochę zatrzymać głowę i myśli.
 
Madriga, ja uważam ze jak masz wynik amnio prawidłowy to nic tylko skakać z radości 💚 jednak rozumiem ze te negatywne emocje cały czas są w Tobie (coś w stylu szoku pourazowego). Ja myślałam, ze pozwolę sobie na drugie dziecko. Jednak jak patrzę jaki to stres… 🙈 to będę musiała z mężem poważnie porozmawiać i może rozważy adopcje 💚 Mam do siebie żal ze tak późno zdecydowałam się ma dziecko… ale ja poprostu nie byłam gotowa psychicznie, swego czasu w ogóle myślałam ze nie będę mieć dzieci … jak to mówią : samo życie 🤔
 
Tak, siedzi we mnie właśnie coś na styl zespołu stresu pourazowego. Jestem pod opieką psychiatry i psychologa i mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej. Ja nie jestem ani bardzo nadwrażliwa, ani wmawiająca sobie jakieś stany czy choroby. Ale wcześniejsze poronienie i teraz te akcje naprawdę mnie przetargały psychicznie. Na początku ciąży już byłam zdecydowana na drugie dziecko, ale teraz... O nie, świadomie się nie zdecyduję. No i jest dokładnie tak, jak piszesz - samo życie.
Wdech, wydech i do przodu, nic innego nam nie pozostało :)
 
Tak, siedzi we mnie właśnie coś na styl zespołu stresu pourazowego. Jestem pod opieką psychiatry i psychologa i mam nadzieję, że z dnia na dzień będzie lepiej. Ja nie jestem ani bardzo nadwrażliwa, ani wmawiająca sobie jakieś stany czy choroby. Ale wcześniejsze poronienie i teraz te akcje naprawdę mnie przetargały psychicznie. Na początku ciąży już byłam zdecydowana na drugie dziecko, ale teraz... O nie, świadomie się nie zdecyduję. No i jest dokładnie tak, jak piszesz - samo życie.
Wdech, wydech i do przodu, nic innego nam nie pozostało :)
Jestem pod wrażeniem jak wiele naszych historii jest podobnych 🙈 tez poroniłam 🙈i myślałam ze to już będzie moja kara … 😔 a tu takie przeżycia! Tez zastanawiam się nad psychologiem :) dobra forma „terapii” jest dla mnie to forum! Jak się dziele z Wami moimi przeżyciami to jest mi naprawdę lepiej 💚 dzięki ze jesteście!
 
Jestem pod wrażeniem jak wiele naszych historii jest podobnych 🙈 tez poroniłam 🙈i myślałam ze to już będzie moja kara … 😔 a tu takie przeżycia! Tez zastanawiam się nad psychologiem :) dobra forma „terapii” jest dla mnie to forum! Jak się dziele z Wami moimi przeżyciami to jest mi naprawdę lepiej 💚 dzięki ze jesteście!
Ja mam takie same odczucia, też poroniłam, też czytając szczęśliwe historie nabrałam nadzieji..dziś zrobiłam testy wolnego dna ,nie stety cena wiadomo nie mała ale spokój ważniejszy.teraz najdłuższe dwa tygodnie czekania...mam nadzieję że same szczęśliwe zakończenia będą tu na grupie
 
Dziewczyny chciałam Wam napisać że moja historia kończy się również dobrze. Przyszły wyniki i mamy zdrowego synka ♥️przypomnę tylko że USG wyszło prawidłowo a wyniki testu pappa ryzyko trysomie 21 1/84. Co ja przeżyłam ile wypłakałam 😥😥 Dla mnie test pappa jest pomyłką..ciężkie są t chwilę ale życzę wszystkim szczęśliwego zakończenia i dziękuję wszystkim za słowa wsparcia i za zrozumienie ...♥️♥️♥️
 
Kochana, tak bardzo cieszę się razem z Tobą! Wiem co czujesz i przez co przeszłaś. Ściskam Cię mocno i życzę aby od teraz każdy dzień był tylko spokojny i radosny. Oby każda zaglądająca tu dziewczyna mogła cieszyć się tak, jak my się cieszymy. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
 
Kochana, tak bardzo cieszę się razem z Tobą! Wiem co czujesz i przez co przeszłaś. Ściskam Cię mocno i życzę aby od teraz każdy dzień był tylko spokojny i radosny. Oby każda zaglądająca tu dziewczyna mogła cieszyć się tak, jak my się cieszymy. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂
♥️ Dokładnie ,aby wszystkie historie dziewczyn tu zaglądających kończyły się radosną nowiną ♥️♥️♥️
 
reklama
Do góry