Nie obrażam się na test pappa, bo wiem, że informuje nie tylko o ryzyku trisomii. Ale podkreślam "o ryzyku". Chociaż też uważam, że bardzo dużo stresu wprowadza, bardzo często niepotrzebnego, bo wszystko okazuje się ok. Ale znów trzeba wrócić do tego, że to test przesiewowy i on ma za zadanie wykryć osoby o podwyższonym ryzyku, żeby mogły być pod lepszą opieką, pod kontrolą i mogły się dalej badać, wiedząc czego się mogą doszukiwać...
Ale jest o tym za mało informacji.
I masz świętą rację, że powinniśmy być informowani w trochę inny sposób i ten procentowy wydaje się duuuużo lepszy!
Biorę acard odkąd dowiedziałam się o ciąży (pewnie dlatego, że poprzednią poroniłam, ale wiem też, że teraz bardzo często lekarze przepisują go profilaktycznie) - ale 75 g. Na razie pani profesor twierdzi, że przy mojej wadze jeszcze nie będziemy zwiększać.
Trzymam kciuki za Twoja Córeczkę
Oczywiście, że możesz
szkoda tylko, że masz powód...
A możesz powiedzieć czemu robiliście Nifty, skoro w badaniach było ok? (mu ze względu na wiek i poprzednie poronienie).
Mam nadzieję, że amnio nie potwierdzi. Trzymam kciuki
Powodzenia
odpoczywaj po.
Mam nadzieję, że sanco rozwieje wątpliwości z pappy
a co w tym teście wyszło Ci nie tak?