ADOPCJA- pary starające się o adopcję wczoraj i dziś.

[MagdaM33]

Maarta chodź do nas, pisz, podpowiemy , wesprzemy. nie przerażaj się procedurami, nie jest łatwo, ale nie jest tak, że jest to sprawa nie do przebrnięcia.
dlaczego zdyskwalifikowani na dzień dobry?

opowiedz o sobie coś więcej , jeśli chcesz

Queen, Tola, mmm... co u Was?

 

[Tola32]

Madziu dzieki za pamięć
Niestety dziś dzwonili z ośrodka i odwołali diagnozę. Kobitka się pochorowała. Czekamy aż zadzwoni z ustaleniem nowego terminu. Dobrze że dyżuru nie zamieniałam, bo byłabym po nocce. A i tak odwołane.
Co się odwlecze to nie uciecze...

 

[Queen]

Magda, u mnie nuuuda Żyjemy sobie spokojnie, a naszą codzienność rozświetla najsłodszy "uśmiech" naszego labka, który - jak ostatnio stwierdziłam - w dużym stopniu rekompensuje nam brak dziecka i jest naszym ukochanym "synkiem"

 

[MagdaM33]

Tola no szkoda, bo dłużej nerwować się będziesz. ale może to znak, że to wcale niepotrzebne będzie. bardzo trzymam za to kciuki

Queen my mamy kota, pies pojawi się już na wiosnę, ale bardzo boję się tego uczucia że kot mi rekompensuje... choć fakt jak się cieszy na mój widok, jak prosi o jedzenie a później z wdzięcznością się przytula, to...
ale już niedługo kochana... niedługo...

 

[Queen]

Queen my mamy kota, pies pojawi się już na wiosnę, ale bardzo boję się tego uczucia że kot mi rekompensuje...

ja trochę też się bałam jak byłam na etapie starań naturalnych. Teraz, kiedy wiem już, że doczekam się maluszka na pewno, przestałam się tym przejmować i całym sercem cieszę się tym czasem, kiedy mogę tego mojego psiurka "ciuciać i lulać" bo kiedy pojawi się dziecko, dla niego będzie mniej czasu.

 

[mmm...]

Hej. Ja wczoraj napisalam podanie i swoj zyciorys. Jutwo mam wolne i jedziemy zalatwic zaswiadczenie o niekranosci i o przebiegu leczenia. Moze tez ud sie zrobic rtg. Wtedy zostalby psychiatra i lekarz ogolny.
Tez mam kocie dziecko. Czasmi mowie do niego synu

Wysłane z mojego Regent 7 przy użyciu Tapatalka

 

[Maartaa...]

hej...... więc napisze coś o sobie..... w tym roku skończe 30 lat, mój M 34. w marcu minie 9 lat po ślubie. była walka o dzidziusia naturalnymi sposobami- ale niestety. fakt do in vitro nie podchodziłam, bo nawe lekarze mi powiedzieli ze to szansa max 40% w moim przypadku, wiec zrezygnowałam, a o za tym nie wiem czy podoała bym finansowo......

 

[Maartaa...]

pisząc ze na dzień dobry bedziemy skreśleni, miałam na myśli to że nie mamy stałych dochodów- tzn nie na papierku. mąż pracuje w Holandii, ja kilka razy w roku też wyjezdzam na tzw sezonówki. wiecie bez podatku wieksza kasa. wybraliśmy te droge tymczasowo, bo jesteśmy w trakcie remontu domu, który kupiliśmy 2 lata temu. jak juz sie urzadzimy, szukam pracy na miejscu i na umowie. wiec mimo że na brak kasy- póki co nie narzekamy, to dla nich i tak bedziemy bez środków do życia a by zapewnić dzieciątku dobre życie.
wiec bez pracy na papierku- nawet nie ma co podchodzić z podaniem:/
ale mam nadzieje że to sie zmieni, i bede mogła zacząć tę drogę , którą wy podążacie

 

[Maartaa...]

MagdaM33...... jesteś świeżo po testach..... a nigdzie nie moge znaleźć informacji jakie pytania były......

 

[mmm...]

U mnie w osrodku wynagaja zeby dochody pary wynosly 2600 zl wiec moze sie zalapeicie?


Wysłane z mojego Regent 7 przy użyciu Tapatalka