reklama
elizabennett
Fanka BB :)
Moj malzonek tez raczej zazdrosny nie jest, bo ma swoje forum i chyba jest od niego bardziej uzalezniony niz ja od BB Ma na koncie prawie 8000 postow...
No i tak jak maz Dziulki, moj tez nie moglby przeczytac, nawet gdyby chcial...
Ja za to raczej nie czuje sie mniej "zorientowana" od meza, czy z mniejsza wiedza. Mimo, ze on sie wieloma rzeczami interesuje, to jednak ja mam o wiele bardziej gruntowne wyksztalcenie i dzieki temu orientuje sie w roznych dziedzinach...
Na szczescie, jesli chodzi o sport, to moj malz tez nie oglada zadnych sportow. Fascynuje sie tylko rolkami i o nich mi chce czasem opowiadac i tlumaczyc zawilosci tez. Dlatego rozumiem Cie Nat, ze sie irytujesz. Mam tak samo. Moj tez sie obraza, jak widzi, ze mnie to w ogole nie interesuje...i nie rozumie dlaczego ;-)
No i tak jak maz Dziulki, moj tez nie moglby przeczytac, nawet gdyby chcial...
Ja za to raczej nie czuje sie mniej "zorientowana" od meza, czy z mniejsza wiedza. Mimo, ze on sie wieloma rzeczami interesuje, to jednak ja mam o wiele bardziej gruntowne wyksztalcenie i dzieki temu orientuje sie w roznych dziedzinach...
Na szczescie, jesli chodzi o sport, to moj malz tez nie oglada zadnych sportow. Fascynuje sie tylko rolkami i o nich mi chce czasem opowiadac i tlumaczyc zawilosci tez. Dlatego rozumiem Cie Nat, ze sie irytujesz. Mam tak samo. Moj tez sie obraza, jak widzi, ze mnie to w ogole nie interesuje...i nie rozumie dlaczego ;-)
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
padłam!!!!!!! juz go lubięJa na szczęście z M. się nigdy nie nudzę.
Tak dla poprawy nastrojów :
M. na widok tej ikonki "":"A co ona tym biustem tak trzęsie???"
fragment wczorajszego wieczornego dialogu:
M.-To za karę idę się umyć.
ja.- To ty się myjesz za karę?
M.- Kara jest dla ciebie.Jakbym się nie umył,to bym się do ciebie kleił,a tak to masz,o!
eliza, kopę lat
a ja zazdroszczę że mężowie niektórych z was mają takie pasje... moj ma też: forex, i onet biznesa czegoś takiego co by nas łączyło?chyba grey's anatomy
elizabennett
Fanka BB :)
Hehe, Ida :-) No wlasnie, bo nie odpisujesz na privy ani na publiki
Ida Sierpniowa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Marzec 2010
- Postów
- 3 255
eliza, ??? ej, bo ja nie wlbo nie wiem o co kaman albo nic nie dostała ja:-(
elizabennett
Fanka BB :)
Hmmm, tak sie wlasnie zastanawialam ostatnio, ze moze moja wiadomosc nie doszla do Cie.... No nic, zaraz naprawimy :-)
A propos pasji, to ja tez zazdroszcze jej mojemu malzowi. Ja niby jakies mam tez, ale okazji do ich praktykowania narazie brak...
A propos pasji, to ja tez zazdroszcze jej mojemu malzowi. Ja niby jakies mam tez, ale okazji do ich praktykowania narazie brak...
mała_mi88
30.09.2010; 3970g; 58cm
Mnie w moim mężu irytuje jak on przesiaduje na stronkach typu demotywatory, wiocha....itp. Czasem się zastanawiam czy jemu nie szkoda marnować na to czasu?
Mój mąż też ma takie swoje małe pasje i jeśli chodzi o czas poświęcany na nie to nie mam żadnych zastrzeżeń, chociaż jakoś namiętnie mi o nich nie opowiada, zresztą ja jak opowiadam o moich zainteresowaniach biologicznych to tak w skrócie bo wiem że nie ma co się rozwijać bo on i tak nie wie o co chodzi.
Mój mąż też ma takie swoje małe pasje i jeśli chodzi o czas poświęcany na nie to nie mam żadnych zastrzeżeń, chociaż jakoś namiętnie mi o nich nie opowiada, zresztą ja jak opowiadam o moich zainteresowaniach biologicznych to tak w skrócie bo wiem że nie ma co się rozwijać bo on i tak nie wie o co chodzi.
Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
A ja musze przyznać mojemu mężowi megasuperwypasiony medal :-):-):-)
Ostatnio byłam naprawde nieznośna, generalnie humor mi nie dopisywał, zresztą nie udzielałam się nawet za bardzo na forum ... jakieś doły mnie dopadły :-( no i wiadomo na kim najlepiej się wyżyć ... na mężu bo najbliżej
A on wczoraj zrobił mi ogromną niespodzianke na walentynki :-) rano złożył mi życzenia, jak tylko dojechałam do pracy miałam już na mailu kartke walentynkową, po powrocie do domu dostałam róże ... i myślałam że to będzie wszystko, a on wyszedł do samochodu niby po akumulator a wrócił z mega wielkim prezentem dla mnie oczywiście Patryk pomagał mi rozpakowywać, a rozpakowywanie trwało bardzo bardzo długo bo w dużym pudełko było troszke mniejsze pudełko, w mniejszym pudełko jeszcze troche mniejsze pudełko i tak siedem razy wszystkie pudełka zapakowane w śliczny papier ozdobny i na każdym kartka z datą i wyznaniem miłości a w najmniejszym pudełku była książka, którą bardzo chciałam przeczytać :-) do tego bylo jeszcze raffaello i winko
Poprostu zbrakło mi słów i odezwało się poczucie winy za moje niezbyt miłe zachowanie w ostatnich dniach Ale zrobiłam pyszną kolacyjke i było naprawde bardzo miło ... a najmilsze w tym wszystkim było to że niczego się nie spodziewałam, od jakiegoś czasu już jakoś specjalnie nie obchodzimy walentynek, a tu taki suprajs ... ach ten mój mąż :-)
Ostatnio byłam naprawde nieznośna, generalnie humor mi nie dopisywał, zresztą nie udzielałam się nawet za bardzo na forum ... jakieś doły mnie dopadły :-( no i wiadomo na kim najlepiej się wyżyć ... na mężu bo najbliżej
A on wczoraj zrobił mi ogromną niespodzianke na walentynki :-) rano złożył mi życzenia, jak tylko dojechałam do pracy miałam już na mailu kartke walentynkową, po powrocie do domu dostałam róże ... i myślałam że to będzie wszystko, a on wyszedł do samochodu niby po akumulator a wrócił z mega wielkim prezentem dla mnie oczywiście Patryk pomagał mi rozpakowywać, a rozpakowywanie trwało bardzo bardzo długo bo w dużym pudełko było troszke mniejsze pudełko, w mniejszym pudełko jeszcze troche mniejsze pudełko i tak siedem razy wszystkie pudełka zapakowane w śliczny papier ozdobny i na każdym kartka z datą i wyznaniem miłości a w najmniejszym pudełku była książka, którą bardzo chciałam przeczytać :-) do tego bylo jeszcze raffaello i winko
Poprostu zbrakło mi słów i odezwało się poczucie winy za moje niezbyt miłe zachowanie w ostatnich dniach Ale zrobiłam pyszną kolacyjke i było naprawde bardzo miło ... a najmilsze w tym wszystkim było to że niczego się nie spodziewałam, od jakiegoś czasu już jakoś specjalnie nie obchodzimy walentynek, a tu taki suprajs ... ach ten mój mąż :-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 80 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 170 tys
- Odpowiedzi
- 360
- Wyświetleń
- 59 tys
Podziel się: