Roxannka
Pracująca mama!
- Dołączył(a)
- 26 Sierpień 2010
- Postów
- 3 356
a ja musze pochwalić mojego mężusia, bo co by nie mówić to kochany jest :-)
wczoraj spóźnił się do pracy tylko dlatego że robił mi rano śniadanko, jak jeszcze spałam Jak zobaczyłam kanapeczki na stole to pomyślałam że sobie zrobił i nie zdążył zjeść ale on nie je śniadań w domu tylko w pracy więc jakies dziwne mi się to wydało a jak juz zobaczyłam przyszykowane lekarstwa dla mnie to juz wiedziałam o co chodzi :-) powiedział, że tak się źle czułam dzień wcześniej, że chciał żebym zjadła pożadne śniadanie i kładła się do łóżka
No i zajmuje się Patrysiem jak wraca z pracy, idzie z nim na spacer albo szaleje na naszym łózku przy muzyczce ... ale to w sumie dla mnie normalne bo wkońcu nie ma go cały dzień
wczoraj spóźnił się do pracy tylko dlatego że robił mi rano śniadanko, jak jeszcze spałam Jak zobaczyłam kanapeczki na stole to pomyślałam że sobie zrobił i nie zdążył zjeść ale on nie je śniadań w domu tylko w pracy więc jakies dziwne mi się to wydało a jak juz zobaczyłam przyszykowane lekarstwa dla mnie to juz wiedziałam o co chodzi :-) powiedział, że tak się źle czułam dzień wcześniej, że chciał żebym zjadła pożadne śniadanie i kładła się do łóżka
No i zajmuje się Patrysiem jak wraca z pracy, idzie z nim na spacer albo szaleje na naszym łózku przy muzyczce ... ale to w sumie dla mnie normalne bo wkońcu nie ma go cały dzień