reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ach te chłopyyyy!!!!!!

STRIP: pamiętam co było napisane i ech.... tulam, tulam, tulam:*
SILVE: dołączam się do pytania Idy....

ja daje dzisiaj D. mega antymedal za całokształt i źle mi z tym na masę... poza tym od kilku dni woli konsolę i dysputy o bogu na FB niż wieczór ze mną. Dzisiaj nawet obraził się za to, że śmiałam mu oddać Alicję w opiekę jak szłam się myć, bo on w tym czasie "coś ważnego" na fb modził :/
 
Ostatnia edycja:
reklama
MAKUC tulam.... ja tez dzis jakis kryzys mam( i nie chodzi o Zuzka i ciagla opieke nad nia) tylko tyle chcialam zrobic rzeczy, ale ciagle musialam cos innego robic i nie zrobiłam nic, bo w weekend chcialabym zajac sie soba i moimi rzeczami, ale ciagle slysze, ze weekend jest po to zebysmy go wszysyscy razem spedzali i jakos mnie to przytłoczyło, ze ciagle cos ehhh
SILVE własnie jak tam u Was?
 
Sivle - Wow! No to rzeczywiście się stara :-) Jak dla mnie bomba :-) Tylko nie znam sytuacji co się wcześniej stało. Domyślam się że mocno przeskrobał i rozumiem że jesteś teraz nieufna. No ale widać że się facet stara i to bardzo :-) No ale za szybko mu nie popuszczaj, żeby nie myślał sobie żetrochę wysiłku i po sprawie - musi zrozumieć że zmiana ma być na stałe, a nie na miesiąc, a później powrót do złych nawyków. Życzę Ci żeby tak się właśnie stało i żebyście znów byli razem - tak w 100% :-) No i medal za te starania się mu należy :-)
 
Sivle69 i ja trzymam kciuki,żeby jednak to nie były jednorazowe starania. A z tym prawkiem to witam w klubie, bo mnie mój też właśnie zapisał :) Więc jesteśmy dwie :D
 
ja to że zapisze sie na kurs na prawko musiałam obiecać małżowi przed ślubem :-D miesiac po ceremonii zaciągnął mnie do szkoły i wpłacił całość cobym sie nie wycofała :-D
 
A ja chcialam sie poskarzyc na mojego meza, ktory ostatnio ciagle mnie denerwuje, drazni. Chyba przezywam kryzys w zwiazku. Zaczelo sie od tego, że pewnej nocy kiedy to Lukasz obudzil sie gdyz nie potrafil obrocic sie z brzuszka na plecy to powiedzialam mezowi zeby wstal do niego. To ten do mnie z tekstem " nie budz mnie, bo mi sie dobrze spi". Oczywiscie bylo to wypowiedzane tonem z pretensjami,wrecz z krzykiem. Zrobilo mi sie cholernie przykro, bo przeciez mnie tez to wybudza gdy dobrze mi sie spi, nie tylko on przeciez tak ma. Tym bardziej ze zawsze mowil mi ze jak ma na rano do pracy to chcialby sie wyspac, w sobote tez chcialby sie wyspac,ale teraz ma ok 2 tygodni wolnego wiec sorry, moglby sie poswiecic i mi tez pomoc, bo moze mi tez nalezy sie odpoczynek? Maluszek nie kazdej nocy sie obudzi,ale czasami sie mu zdarzy pojeczec w nocy jak nie potrafi sie do konca obrocic i trezba mu pomoc wtedy.
 
reklama
mala mi faktycznie krecha sie nalezy.... kurde co z tymni facetami... moj tradycjnie dopier... sie do wszystkiego, mial wstawac w nocy, moze i by wstal, bo akurat za malego dalby sie pokroic, na pewno bardziej go niz mnie kocha ;-), ale zanim on wstanie to maly juz alarm 1 stopnia i oczy otwarte, wiec w nosie mam takie karmienie, jak pozniej usypiac musze.... ja jak slysze wiercenie robie flache, butla w dziob i maly na spika zjada... nie wiem co zrobic, zeby on tez wstawal do kluska, bo juz mi sil brak na wszystko, w sumie znioslabym to, gdyby troche zrozumienia wykazal i sie mnie nie czepial, ja tez mam kryzys w zwiaxzku najwidoczniej...
 
Do góry