reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Ach te chłopyyyy!!!!!!

reklama
JESTEM.Byłam w Wawie. W piątek przy rozmowie pokłóciliśmy się tak jak zwykle, i tak jak zwykle pow.ze jak mi się nie podoba to mogę jechać no i spakowałam się i Zuzię wsiadłam w sam. i pojechałam. Mama przyszła w piątek i była aż do dzisiaj. Mąz przyjechał w niedziele, rozmawialiśmy chyba z 5 godzin, i stanęło na tym ze sie przeprowadzamy, ale jeszcze nie teraz tj. stwierdziliśmy ze trzeba troche pozmieniac tj. trzeba wygipsować ściany bo rodzice tego nie zrobili i są chropowate, zmienic szafki w kuchni. Grunt to to ze sie przenosimy:-)
 
JESTEM.Byłam w Wawie. W piątek przy rozmowie pokłóciliśmy się tak jak zwykle, i tak jak zwykle pow.ze jak mi się nie podoba to mogę jechać no i spakowałam się i Zuzię wsiadłam w sam. i pojechałam. Mama przyszła w piątek i była aż do dzisiaj. Mąz przyjechał w niedziele, rozmawialiśmy chyba z 5 godzin, i stanęło na tym ze sie przeprowadzamy, ale jeszcze nie teraz tj. stwierdziliśmy ze trzeba troche pozmieniac tj. trzeba wygipsować ściany bo rodzice tego nie zrobili i są chropowate, zmienic szafki w kuchni. Grunt to to ze sie przenosimy:-)
Ciesze się że się dogadaliście:-)Trzymam kciuki byście jak najszybciej przeprowadzili się na swoje:-)
 
JESTEM.Byłam w Wawie. W piątek przy rozmowie pokłóciliśmy się tak jak zwykle, i tak jak zwykle pow.ze jak mi się nie podoba to mogę jechać no i spakowałam się i Zuzię wsiadłam w sam. i pojechałam. Mama przyszła w piątek i była aż do dzisiaj. Mąz przyjechał w niedziele, rozmawialiśmy chyba z 5 godzin, i stanęło na tym ze sie przeprowadzamy, ale jeszcze nie teraz tj. stwierdziliśmy ze trzeba troche pozmieniac tj. trzeba wygipsować ściany bo rodzice tego nie zrobili i są chropowate, zmienic szafki w kuchni. Grunt to to ze sie przenosimy:-)

no brawo !!! Bardzo się ciesze :)
 
reklama
Aniołek - jejku jak się cieszę :-) Normalnie aż mi humor poprawiłaś. Super ze się dogadaliście :) Czyli czasem warto zastosować grę nerwów. No super, że mąż wreszcie zrozumiał że to poważny problem. Tylko teraz szybko ruszajcie z remontem, żebyście się znowu u teściów nie zasiedzieli :)
 
Do góry