Katka
Użyszkodnik ;)
Sluchajcie,ja wiem ze to dopiero poczatek,ale molda za nic nie chce pic tego mleka,ani na lyzeczce,ani w kaszce,ani w kubeczku...
probowalam je dac dzisiaj ok.5,ok.7,musiala byc glodna po calej nocy,ale i tak nie zjadla.... wiec w koncu dalam jej cyca
pediatra powiedziala,ze Hania ma zjadac mniej wiecej 500 ml mleka w dzien - obojetnie jak podane,kaszki,deserki,budynie..itp.
dzis wieczorem sprobuje jej podac kaszke mleczno ryzowa.Czy takie mleko kaszkowe <nie wiem jak to nazwac>,np.z kaszek bobovity,wystarczy jesli zje np,2 razy dziennie kaszke,o ile zje?do tego jakis jogurcik/serek na 2 sniadanko?????
jezu bo oszaleje....:sick:
jestesmy na etapie dosc intensywnego przyzwyczajania do taty,jest przez niego usypiana,wychodze na dosc duza czesc dnia..dzis jest nie co lepiej,ale tak to placze straszliwie....nie chce jesc od niego i w ogole...
mamy jeszcze 2 tygodnie czasu,moze sie w koncu przyzwyczai,choc maz w poniedzialek idzie do pracy,wiec znowu go zapomni <rozumiecie>...jak sie nie przekona do kaszek/mleka,to jeszcze facet mi sie zalamie...pojdzie po zapalki i nie wroci;-),bedzie z nimi przeciez sam :---(
probowalam je dac dzisiaj ok.5,ok.7,musiala byc glodna po calej nocy,ale i tak nie zjadla.... wiec w koncu dalam jej cyca
pediatra powiedziala,ze Hania ma zjadac mniej wiecej 500 ml mleka w dzien - obojetnie jak podane,kaszki,deserki,budynie..itp.
dzis wieczorem sprobuje jej podac kaszke mleczno ryzowa.Czy takie mleko kaszkowe <nie wiem jak to nazwac>,np.z kaszek bobovity,wystarczy jesli zje np,2 razy dziennie kaszke,o ile zje?do tego jakis jogurcik/serek na 2 sniadanko?????
jezu bo oszaleje....:sick:
jestesmy na etapie dosc intensywnego przyzwyczajania do taty,jest przez niego usypiana,wychodze na dosc duza czesc dnia..dzis jest nie co lepiej,ale tak to placze straszliwie....nie chce jesc od niego i w ogole...
mamy jeszcze 2 tygodnie czasu,moze sie w koncu przyzwyczai,choc maz w poniedzialek idzie do pracy,wiec znowu go zapomni <rozumiecie>...jak sie nie przekona do kaszek/mleka,to jeszcze facet mi sie zalamie...pojdzie po zapalki i nie wroci;-),bedzie z nimi przeciez sam :---(