A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[Newfie]

Dzięki Lenna, w takim razie powtórzę test jutro... zobaczę jak to będzie wyglądało, ale jednocześnie przytulanek nie odpuszczę ;-)

 

[lenna]

Dzięki Lenna, w takim razie powtórzę test jutro... zobaczę jak to będzie wyglądało, ale jednocześnie przytulanek nie odpuszczę ;-)

nie uzalezniaj przytulanek od wyniku testu, bo na testach sie mozna czasem przejechac... korzystaj, ile wlezie ;-) bo masz czerpac z tego radosc;-)

 

[Newfie]

Tak też jest, ale zawsze kiedyś robi się przerwę , a nie chciałabym żeby ta przerwa akurat trafiła w ten właściwy dla fasolki moment ;-)

 

[lenna]

Tak też jest, ale zawsze kiedyś robi się przerwę , a nie chciałabym żeby ta przerwa akurat trafiła w ten właściwy dla fasolki moment ;-)

przerwe...? a czemu.?..to jak wredota przyjdzie....wtedy przerwa trzymam kciuki :-)

 

[Newfie]

A jak to w takim razie jest z teorią, że "skuteczniej" dla chłopaków jest przytulać się co dwa dni? (chociaż nie stosuję się do tego zalecenia ;-))

 

[lenna]

A jak to w takim razie jest z teorią, że "skuteczniej" dla chłopaków jest przytulać się co dwa dni? (chociaż nie stosuję się do tego zalecenia ;-))

wiesz organizowanei sobie zycia seksualnego tylko pod katem owulacji zazwyczaj nei przynosi szybko rezultatow....zobacz ile jest na forum dziewczyn, ktore przez paniczny strach przed neizafasolkowaniem po prostu sie blokuja... wiesz teoria jest taka...malolata na dyskotece wpadnei za pierwszym razem...a ona sie nei zastanawia czy chlopaczki zdarza.... jak sie chce to trzeba czekac...moja ginka powiedziala ze mam sobei dac pol roku...do roku....bo jak sie chce to nei jest tak hop siup....ale i tak trzymam kciuki za was wszystkie...ja dopiero zaczynam staranka....daje sobie do roku spokojnych przytulanek...a co z tego wyniknie...a jak sie nie uda to...po pol roku pojde do ginki na kontrole...

 

[Newfie]

Ja też do tej pory wychodziłam z takiego założenia... Przytulanka częste, bez obserwacji, bez zabezpieczeń - będzie co będzie... Efekt: lipiec 2006 ciąża obumarła w 6 tc (po około roku takiego podejścia), dwa cykle z zabezpieczeniem, od października znów takie samo podejście - efekt: luty 2007 samoistne poronienie w 5 tc. Do końca roku z takim podejściem zero efektu. Dlatego od tego cyklu postanowiłam spróbować inaczej... kontrolując cykl na razie temperaturą i testami owu. Nie tracąc przy tym przyjemności z przytulanek ;-)

 

[majeczka02]

lenna czy mogę wpisać Cie na liste staraczek? Bo chyba jeszcze nie wyrazałaś takiej chęci albo ja to przegapiłam...

 

[Beata2710]

Czesc laseczki

Wanilia Sky wiec trzymam kciuki, beda II jak nic.

Witaj Lenna.

Newfie bedzie dobrze, korzystaj ile sie da......hahaha......

Dorotko, Eliczku,Majeczka02 witajcie.

A ja sie wczoraj przeziebilam i jeszcze dostalam jakies uczulenie na twarzy. Szlag by to trafil. Wszystkim zycze milego wieczorku.

 

[Dorota27]

Beatko to kuruj się biedactwo. Gdzie się podziała nasza odporność?