reklama
altoids
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2007
- Postów
- 272
Witam dziewczyny:-)
altoids co do Twojego zapytania to absolutnie się nie gniewam. Jestem jak otwarta księga, już Ci odpowiadamNa razie jestem na etapie kliniki leczenia niepłodności. Trafiłam na wspaniałego lekarza.Udałam się tam we wrześniu tego roku. Wcześniej nie było potrzeby bo dopiero w kwietniu wykryłam ze mam podwyzszoną prolaktynę i mój gin dał nam pół roku. Po tym czasie przekazał mnie do kliniki. Staramy się od lutego 2006, ale praktycznie przez rok byłam nieświadoma że hormony mi wariują bo nie robiłam specjalistycznych badań. Dopiero po roku poszłam do ginka a tu niespodzianka.Wysoka prolaktyna = brak owulacji, a co za tym idzie niemożność zajścia w ciążę:-(Jesli chodzi o męża wyniki ok.Tak więc jak na razie wygląda na to że to tylko prolaktyna jest przeszkodą, więc biorę dostinex, ale kto wie co jeszce znajdą. Póki co monitorujemy owulkę, przy następnej wizycie będę miała badanie śluzu ( na wrogość). Doktor twierdzi że wszystko wskazuje na to że niebawem powinno nam się udać.Na usg (przy każdej wizycie usg dopochwowe) wygląda ze pęcherzyki rosną i pękają. Jeśli sie nie uda, kolejnym krokiem będzie badanie drożności jajowodów. Tak więc taki pokrótce jest plan działania. Jak to wszystko zawiedzie to wtedy będziemy się martwić i myśleć o jakiś innych metodach, póki co trzeba heblować, heblować i jeszcze raz heblować i .... nie poddawać się:-)
Trzymam kciuki aby Twoje nastawienie do sprawy zmieniło się na poztywne, bo to podstawa;-)
Witaj Mufka
az mi lezka w oku kreci jak czytam Twojego posta, naprawde jestes niezwykla, z raszta wszystkie tu staraczki sa niezwykle....Rozumiem juz teraz jak to u Ciebie wyglada. czyli narazie wiadomo za masz hiperprolaktynemie, ale rozumiem ze wszytsko sie normuje i idzie ku lepszemu. skoro mialas w zeszlym cyklu owulke, to znaczy ze juz prolaktyna nie jest taka duza przeszkoda...Ciesze sie ze trafilas na wspanialego lekarza, do ktorego masz takie zaufanie, na pewno dobrze Cie poprowadzi. Badanie sluzu "na wrogosc"- takiego okreslenia jeszcze nie slyszalam na to badanie, :-) mam nadzieje ze bedzie wszytsko dobrze. Trzymam kciuki za kolejne Twoje cykle, zeby byly owocne w fasolke, juz niedlugo Ci sie uda, czuje to....
Musi sie udac, bo z taka detreminacja to musi sie udac i juz.Pozdrawiam Cie i sciskam.:-)
altoids
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Listopad 2007
- Postów
- 272
Czesc dziewczynki ale tu dzis pusto- wszystkim zycze owocnej nocki.
![]()
Beatko, takie piekne te obrazki zamieszczasz....u mnie dzis nie bedzie owocnej nocki, bo M nie ma w domu, z reszta i tak narazie musimy czekac......ale wszystkim pozostalym starajacym sie - takze zycze plonow.....:-):-):-)
idarnowska
Mama dwóch księżniczek :)
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2006
- Postów
- 1 741
witajcie dziewczynki......
u mnie wczoraj było nieciekawie..... jakies glupie plamienia wystapiły :-
-
-(.
Dzisiaj już lepiej ale jedziemy na luteince..... Strasznie to niesmaczne.........
Strasznie się boję :-
-
-(, ale moja pani doktor mnie uspokaja ,ze gdy nie ma jeszcze zywej krwi to nie jest tak źle.....
u mnie wczoraj było nieciekawie..... jakies glupie plamienia wystapiły :-
Dzisiaj już lepiej ale jedziemy na luteince..... Strasznie to niesmaczne.........
Strasznie się boję :-
Sylcia 31
Mama Olki i Wiki
Idarnowska, na pewno będzie dobrze, ja też mam plamienia, teraz tylko brudzenia, i jadę na duphastonie, luteinkę brałam ok tygodnia, i okropna jest.
Ilonko zaufaj pani doktor i nie martw się na zapas Kochana. Luteinka niesmaczna, ale na pewno pomożewitajcie dziewczynki......
u mnie wczoraj było nieciekawie..... jakies glupie plamienia wystapiły :--
-(.
Dzisiaj już lepiej ale jedziemy na luteince..... Strasznie to niesmaczne.........
Strasznie się boję :--
-(, ale moja pani doktor mnie uspokaja ,ze gdy nie ma jeszcze zywej krwi to nie jest tak źle.....
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
wanilia_sky
Przyjaciółki 2008
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 531
Witajcie:-)
U mnie czas staranek minął, ale już teraz wiem, że chyba nic z tego, tak wyczekiwałam moich dni płodnych, ale w tym miesiącu ich nie miałam, tak mi się bynajmniej wydaje. Nie miałam śluzu płodnego, po prostu nie miałam żadnego sluzu, staralismy się z M. wtedy jak mnie bolał brzuch jak na owulkę, ale chyba nic z tego nie będzie![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Powiedzcie, czy śluz płodny jest niezbedny do zaciążenia??
Pozdrawiam was z deszczowej Wschowy
U mnie czas staranek minął, ale już teraz wiem, że chyba nic z tego, tak wyczekiwałam moich dni płodnych, ale w tym miesiącu ich nie miałam, tak mi się bynajmniej wydaje. Nie miałam śluzu płodnego, po prostu nie miałam żadnego sluzu, staralismy się z M. wtedy jak mnie bolał brzuch jak na owulkę, ale chyba nic z tego nie będzie
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Powiedzcie, czy śluz płodny jest niezbedny do zaciążenia??
Pozdrawiam was z deszczowej Wschowy
Witajcie dziewuszki:-)
altoids dziękuję za miłe słowa;-)Tobie też się uda, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. To tylko kwestia czasu (oby jak najszybciej:-))
ilonko nic się nie bój, plamienia się zdarzają bardzo często. Jednak nie zaszkodzi mieć ręki na pulsie i zanadto się nie przemęczać;-)Będzie dobrze![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
beatko, sylciu, witajcie:-)
wanilia sky mi się wydaje że śluz chyba nie jest niezbędny. Z technicznego punktu widzenia ułatwia plemniczkom dotarcie do jajeczka i jest ważnym elementem,ale natykałam się na wypowiedzi przekopując różne fora potwierdzające że niektóre z dziewczyn zaciążały nie obserwując żadnych objawów owulacji. żadnych, więc wychodzi na to że śluzu również:-) jestem dobrej myśli![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
a jeśli chodzi o mnie to już czuję nadchodzącą @, brzuch juz troszkę ćmi i robi się ze mnie mały nerwusek;-). Może w przyszłym roku się uda bo to byłoby za piękne, żeby było prawdziwe, gdyż fasolka byłaby prezentem nie tylko pod choinkę. Moje urodzinki wypadają na 28 grudnia, a mojego Małża na 31 grudnia, więc było by idealnie, jak w bajce. Zbyt piękne
Zdecydowanie![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
altoids dziękuję za miłe słowa;-)Tobie też się uda, co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości. To tylko kwestia czasu (oby jak najszybciej:-))
ilonko nic się nie bój, plamienia się zdarzają bardzo często. Jednak nie zaszkodzi mieć ręki na pulsie i zanadto się nie przemęczać;-)Będzie dobrze
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
beatko, sylciu, witajcie:-)
wanilia sky mi się wydaje że śluz chyba nie jest niezbędny. Z technicznego punktu widzenia ułatwia plemniczkom dotarcie do jajeczka i jest ważnym elementem,ale natykałam się na wypowiedzi przekopując różne fora potwierdzające że niektóre z dziewczyn zaciążały nie obserwując żadnych objawów owulacji. żadnych, więc wychodzi na to że śluzu również:-) jestem dobrej myśli
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
a jeśli chodzi o mnie to już czuję nadchodzącą @, brzuch juz troszkę ćmi i robi się ze mnie mały nerwusek;-). Może w przyszłym roku się uda bo to byłoby za piękne, żeby było prawdziwe, gdyż fasolka byłaby prezentem nie tylko pod choinkę. Moje urodzinki wypadają na 28 grudnia, a mojego Małża na 31 grudnia, więc było by idealnie, jak w bajce. Zbyt piękne
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
![śmiech :-D :-D](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/laugh.gif)
reklama
wanilia_sky
Przyjaciółki 2008
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 531
Mufka dzięki za odpowiedź. Mi tez sie wydaje, że jeszcze nie czas na fasolkę i trzeba sie nastawić na przyszły rok. Ja już sobie odpusciłam, co ma byc to będzie, nie mogę sie tak nakręcać.
Jak dostanę @, to zaraz zamawiam sobie testy owulacyjne aby podejrzeć czy aby na pewno mam dni płodne, tymczasem w domu mam dużo pracy, właśnie zaczynamy remont łazienki i teraz na tym muszę skupić całą swoją uwagę, może jak wyluzuje to fasolka zaskoczy mnie swoja obecnością.
Jak dostanę @, to zaraz zamawiam sobie testy owulacyjne aby podejrzeć czy aby na pewno mam dni płodne, tymczasem w domu mam dużo pracy, właśnie zaczynamy remont łazienki i teraz na tym muszę skupić całą swoją uwagę, może jak wyluzuje to fasolka zaskoczy mnie swoja obecnością.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 389
- Wyświetleń
- 162 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 12 tys
- Odpowiedzi
- 103
- Wyświetleń
- 20 tys
Podziel się: