Mamusiasynusia
Mama Mateuszka i Oleńki
Ciesze się za ciebie, że to zrobiłas. Powiem Ci, że kja sama niewiem jakbym to miała mojemu powiedzieć. Pewnie bardzo Ci to ulzyło.hurra powiedziałam szefowi i sie ucieszył i wogóle było miło :-):-):-)
Cześć dziewczyny! Dopisuję się do Waszego wątku na przeczekanie. Złożyłam zamówienie na dzidziusia w 2008 r. i mam nadzieję, że go dostanę. Niestety za pierwszym razem się nie udało - szczęście trwało tylko cztery i pół miesiąca i skończyło się wielką tragedią - jestem miesiąc po zabiegu usunięcia martwej ciąży
Jest bardzo, bardzo ciężko, ale powolutku wracam do siebie. Jestem teraz na etapie badań (szukam jakiejś przyczyny, a raczej chcę zapobiec kolejnemu nieszczęściu), ale jak to tylko będzie możliwe, to będę się znów starać o bobo...teraz już to drugie :-(
Zaczynam nowy rozdział w życiu i mam nadzieję, że mi troszkę pomożecie Każde dobre słowo się przyda, bo jeszcze bardzo brakuje mi sił po tym wszystkim.
Pozdrawiam cieplutko
Witaj.
Nie będe rozpisywała się na temat nieszczęścia które cie spotkało, bo wiem jak to bardzo boli, a rozdrapywanie ran nie jest dobre. Musisz być silna i na zawsze nosić w swoim serduszku to małe dzieciątko, które rosło w tobie. Chodź taką malą chwilke, ale byliście razem. Ja straciłam mojego aniołka w 8 tygodniu prawie 7 lat temu, a boli mnie to do tej pory. Bądź twarda.
Fajnie, że jesteś z nami. Ja na BB jestem też od niedawna, ale już tak się przyzwyczaiłam do moich kochanych dziewczynek, że nie wyobrażam sobie niewejśc tu codziennie chociaż na chwilke. Tu widze, że jest ktoś na kogo moge liczyć i miec wsparcie, kto spyta się poprostu co słychac. A tak wogóle to dziękuje wam dziewczynki, że jesteście.
i mamy potwierdzenie ciąży ))))
tylko beta malutka bo to dopiero początek ))
5,85 ale urośnie
GARTULUJE !!!! GRATULUJE !!!! GRATULUJE !!!!!
Ale super. Dbaj teraz o siebie i fasolke. Nie chce głupio gadac (pisać0, ale musze to napisać - a nie mówiłam, wiedziałam. Zaglądałam codziennie na BB z ciekawości co tam u Ciebie. Jejuś, ale się ciesze z Twojego szcześcia.
Kochaniutkie - to, która teraz??
Kto testuje??
UDA NAM SIĘ
Acha zapomniałabym wam napisac, że byłam z tym zębem u dentyski. Powiedzmy, że go zrobiła tz. wyglada fatalnie, jest malutkim kikucikiem wystającym z dziąsła. Powiedział, że inaczej się nie da, a koronka kosztuje 850 zł. Chyba chore - cena conajmniej chyba za wysoka. A tak wogóle to musiałam dziś zapłacić jeszcze 160 zł.