reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

Ataatko to działa działaa nom kurcze tx

Ale ale dziewczyny głowyy do góry,no co wy na weekend humory tracicie,babiczkiiiiiiiii nom,nie róbta mi tegooooooooo.:-):-):-)kobiałeckzi moje kochaneee nie smućic sie i nie łąpać dołeczków,chyba z ena buzi w uśmieszkach,,,,:tak:;-)
uśmiech dla was
 
reklama
Ataata domyslam sie ze to nie tak latwo... w kwietniu moja kolezanke zostawil facet na 2 miesiace przed slubem (kiedys Wam o tym pisalam)... i wiesz mialam z Nia "kilka" sesji... bidulka byla kompletnie zalamana... ja jej tluklam do glowy ze najlepiej klina wybic klinem... spotkalam sie z Nia w tym tygodniu i jestem niezmiernie szczesliwa - spotkala faceta, jest w nim strasznie zakochana. Facet tez jest po jakis tam przejsciach... Jestem dumna z siebie bo spedzone z nia noce nie poszly na marne!
Wierze ze Tobie tez sie wszystko ulozy... a na dodatek bedziesz miala dzidziusia!!! Trzymaj sie kochana, dbaj o siebie i dzidziusia - bo to teraz najwazniejsze! A jakbys chciala pogadac to daj znac - moze i Tobie uda sie pomoc!
 
Wiem wagnies wiem, że kiedyś to wszystko sie poukłada, ale kiedy...?
Ja jestem taką osobą, że nie potrafie żyć w pojedynkę... nie potrafie żyć samotnie...:-(
I do tej pory radziłam sobie z takimi rzeczami, bo jak dla mnie lekarstwem na niespełnioną miłośc jest nowa miłość... ale jak.. jak to teraz zrobić..?
Dlatego tak mi źle, bo wiem że to potrwa bardzo długo, jak dla mnie za długo...
 
Ataatusiu gdyby to pomogło oddałabym Ci wszystkie moje szczęśliwe myśli bo troszkę ich jeszcze mam choć może ostatnio to słabo widać na BB jesteś dzielną kobietką i w końcu życie da Ci wszystko na co zasługujesz albo to sobie sama weźmiesz będzie dobrze :tak::tak::tak::tak::tak::tak: ciągle coraz lepiej:tak::tak:
 
Ataata a dlaczego zakladasz ze to dlugo potrwa? Skad wiesz ze za kilka dni kogos nie poznasz? Wiem ze zycie w pojedynke jest trudne... ja sama tez nieraz bylam sama i bylo mi strasznie ciezko - szczegolnie jak widzialam zakochane pary... wiele nocy przeryczalam... az w koncu znalazlam druga polowke... jak sie poznalismy mialam 22 lata ale wtedy wcale nie bylismy razem. Zaczelismy chodzic po dwoch latach znajomosci a slub wzielismy 3 lata pozniej... I teraz tak sobie zyjemy razem... Wiec wierze ze Ty tez znajdziesz swoja druga polowe, ktora pokocha Ciebie i Twoje malenstwo!!! Kochana trzymaj sie!
 
Ataatko pamiętaj,ze samotna nie jesteś i za szybko nie będziesz,masz dzidzie,która bedzie ci długo potem towarzyszyła.....aż wyleci z gniazda domowego;-):-)buziakiii
 
Wagnies ale dzisiaj to naprawde działą jakaś grupa wsparcia,sozkk..dlaczegot kaie humorkii
dziewczyny ocipiałyście:szok:jak aj mowie,co za szokkkk...
Głowa do góry babietka bedzie goood and betterrrr.....
 
reklama
Ewcia jak trza uzyc grupy wsparcia to uzywam... teraz ktos inny tego potrzebuje a kiedy ja potrzebuje to Wy mnie pocieszacie... ot i tyle... a nie moge pozwolic zeby Ataata tak sie smucila, Puchatke tez trzeba poratowac... a akurat dzis mam czas i siedze na internecie wiec czemu nie zadzialac
 
Do góry