A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

[Eschenbach]

Kiniusia dzieki za poprawe humoru!!! Usmialam sie z tych usmieszkow....

wagnies kiniusia mnie rozbawiła tym postem skierowanym do Ciebie więc mam nadzieję że i Tobie humor powrócił:-) poza tym to my tu jesteśmy na dobre i na złe więc jak coś Cię gniecie to wywal to z siebie

Mufka, wiesz... zepsulo mi sie autko i od kwietnia mechanik nas zwodzi z terminem w warsztacie... pierwszy termin byl na 11.05 - okazalo sie ze mechanik sie rozchorowal i nas nawet nie poinformowal o tym, maz pojechal z autem i zastal zamkniety zaklad... dodzwonilismy sie do niego w piatek po poludniu... kazal zadzwonic w srode... dzis moj maz zadzwonil i wiecie co powiedzial....... dal nam termin na 5 CZERWCA!!!!!!!!!!!!!!!! noz k...... a ja mam zapierniczac na nogach!!!!! a moj maz przyjal to potulnie i tyle... on zadowolony bo jego auto sprawne.... a ja musze wczesniej do tego wstawac zeby autobusem zdazyc do pracy!!!!! i dlatego rzucam dzis gromami... a najlepsze jest to ze obdzwonilismy rozne warsztaty a Kraq i nawczesniejszy termin za tydzien...

NieSamowita moze na ta opuchlizne poloz sobie jakis oklad...

 

[Eschenbach]

i nic w tym kierunku jeszcze nie zrobili dzisiaj chyba tez tam zadzwonię i ich opieprze porzadnie.

Dorapio chetnie moge to za Ciebie zrobic;-):-) Ja dzis bojowo nastwiona wiec moge sie na kims wyzyc:-)

 

[mufka]

wagnies oj nie dziwię Ci się, pech jak diabli, chyba by i mnie poniosło. Strasznie długie u was te terminy wychodzi na to że mechanicy też wyjechali do Anglii za chlebem, tylko mi się tu bardzo nie denerwuj bo nic nie poradzisz a przy stresie podnosi sie poziom prolaktyny i fasolce trudniej sie zagnieździć:-):-):-)

dorapio widzę że i u Ciebie pech jeśli chodzi o usługodawców, załatw sprawę z netem jak najszybciej bo w przeciwnym wypadku będziesz mieć spore zaległości na bb:-)

niesamowita pozdrawiam, mam nadzieję że ból już nie dokucza;-)

 

[Izabelka]

Mufka ucze angielskiego; wymietolona jestem przez ten dluuugi dzien, synkja widzialam cale 15 min; juz spi :-(
Wagines tylko wspolczuc...
Niesamowita jaaa nienawidze dentystow
teraz kolacja i testy brrrrrrrrrrr

 

[kiniusia]

Jejku dziewczyny,masakra!!!Nie dziwię się,że złe humorki,sama tez byłabym wściekła
mufka,jedyne co sobie kupiłam to zajefajny żakiecik taki wiosenny,super,bardzo mi się podoba,ale tak,to samo zaopatrzenie lodówki.Jak zwykle.Dobrze,że ten żakiet sobie kupiłam i to i tak,już w ostatnim momencie,jak do domku wracałam.;-)Masz rację z tym śmiechem,ale normalnie nie mogę się powstrzymać i śmieję się ze wszystkiego,nawet z siebie,bo ze śmiechu się rozpłakałam,rozmazałam,rozczochrałam i wyglądam gorzej niż ta dziewczynka z ringu

dorapio,masz rację,ja także bym do nich zadzwoniła i ich pojechała po całości...jaja sobie robią czy co?Powinni od ręki coś zrobić w tym kierunku.Jak tam po basenie?

wagnies,nie dziwię się,że jesteś wściekła;ja także zapewne bym była Skoro troszkę się uśmiałaś z uśmieszków na poprawę humorku,to wyślę Ci jeszcze jedną partię:
Buziaki;-)

Dobra laseczki,lecę umyć naczynka i za chwilkę jestem spowrotem

 

[mufka]

izabelko uwielbiam angielski, w ogóle to minęłam się z powołaniem bo w sumie to już 8 lat pracuję w banku ( od momentu ukończenia liceum) i nie przepadam za tą profesją bo takie czasy że walka o klienta itp, uczę sie zaocznie na wydziale prawa i administaracji gdańskiego uniwerku, kończę 4 rok, jeszcze roczek i po zawodach:-). Ale do czego zmierzam, może będziesz się orientować. Moją pasja zawsze był angielski, jak skończę moje studia zamierzam zrobić 2 fakultet z angielskiego i potem tłumacza, tylko nie wiem czy ten angielski będę mogła zrobić jako podyplomówkę czy normalnie 5 lat i dopiero wtedy mgr, jeszcze się nie dowiadywałam ale wiem że u mnie na uniwerku jest anglistyka.Trochę gapa jestem że 4 lata wstecz nie wybrałam tego kierunku ale cóż, nigdy nie jest za późno:-):-):-)

kiniusia cieszę się że się cieszysz:-)oj mi też by sie przydał jakiś fajny żakiecik

 

[Izabelka]

Mufka to znaczy ze chcesz byc tlumaczem przysieglym? ja nie wiem czy podyplomowka straczy; zeby byc przysieglym sa okreslone przepisy; musialabys poczytac; a dlugo sie uczysz angielskiego, masz jakies kursy?

 

[Izabelka]

Mufka to znaczy ze chcesz byc tlumaczem przysieglym? ja nie wiem czy podyplomowka straczy; zeby byc przysieglym sa okreslone przepisy; musialabys poczytac; a dlugo sie uczysz angielskiego, masz jakies kursy?

 

[mufka]

izabelko dokładnie jak mówisz, chodzi mi o przysięgłego, jeszcze w tym roku chcę zrobić CAE, na razie żadnego papierka nie mam, uczę się od 17 lat, przez klika lat również na indywidualnych, prywatnych lekcjach fakt że ostatnio zaniedbałam i sporo pozapominałam, a nieużywane organy zanikają:-). Dziewczyna, która ostatnio mnie przyuczała stwierdziła że nie ma sensu robić FCE, że muszę troche popracować i walić prosto na CAE. O CPE raczej nie marzę, za cienka jestem.

 

[Izabelka]

to niezle wazne,zeby miec ambicje i mierzyc wysoko!
ale mgr masz lub bedziesz miec? bo tytul chyba tez sie liczyl...
ja tez zamierzam kiedys zostac przysieglym,ale raczej rosyjskiego moze juz bym probowala swierzo po studiach,ale cena mnie przeraza,zeby sprobowac...800 zl za egzamin