Cześć laseczki,ja cały dzień się lenię,ale nie mogłam wcześniej napisać,bo mój się prądem "bawił".

Jestem wściekła jak osa na moich przyszłych teściów,bo wg mnie są jednym słowem nienormalni!

Mój M.ma starszego brata,który jest chwilę po trzydziestce i już nie mieszka z nimi,ale ze swoją dziewczyną,zresztą pustą jak pustak,i spodziewają się dziecka;jest w 2 m-cu ciąży.
Rodzice mojego M.i jego brata wielbią tego drugiego,choć dał im w kość będąc w pudle.Pojawia się u nich,a raczej u nas (mieszkam z teściami)raz na ruski rok,dzwoni co jakiś czas,ale jest ich ukochanym synkiem.Mój M.non stop coś dla nich robi,pomaga im,mają go na miejscu.Mój M.spłacił zadłużone mieszkanie brata,bo to jego brat,ale jak my potrzebowaliśmy pomocy przy malowaniu to nie miał nigdy czasu,albo szedł na imprezę z Tą swoją pustą laską.

Cały czas go wykorzystują,bo przestała to być już pomoc dawno temu.Nie zwracają się do niego w sposób:M.czy mógłbyś na chwilę przyjść?Tylko na chama:M.cho no tutaj i otwierają nasze drzwi bez pukania,ani słowa przepraszam.K...a,mam już tego dosyć!!!Zero kultury!!!!







Pozwalają sobie na wszystko!Zero wdzięczności.Dobra,mieszkam u nich,ale nie proszę się o meldunek,płacimy wszystko na pół.Wyremontowałam za własne pieniądze nasz pokój ,kupiłam narzędzia,żeby oni mogli sobie wyremontować swój pokój i kupiłam część materiałów na remont wspólnej kuchni i łazienki.
Jak chcę się przebrać w naszym pokoju,to muszę się kryć,żeby mi nikt nie wszedł.Już raz mi wszedł teść rano jak się ubierałam,a byłam prawie nago to nawet się nie cofnął i nie powiedział słowa przepraszam tylko wszedł dalej i wyszedł dopiero jak coś znalazł.


:-(Teściowa jest w ogóle pomyrdolona,bo jak sobie coś wmówi to nikt i nic jej nie przekona,a wmawia sobie w ogóle nieziemskie rzeczy.
Ależ sie rozpisałam...Przepraszam dziewczyny,ale musiałam to komuś powiedzieć.:-(Mój M.jest za mną,ale to jego rodzice i choć mówi,że widzi to wszystko,to w ogóle nie reaguje.Powiedziałam,że jak będziemy mieli dziecko,to prędzej wyprowadzę się,niż dam teściom nawet dotknąć moje maleństwo!!!!!!!!!

Tak w ogóle dziewczyny to @ do mnie,ani dziś,ani wczoraj nie przyszła,ale nie chce zapeszać.
Buziam was gorąco!!!;-)