reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

A może tak coś osobnego dla starających się, żeby nie było im smutno...

reklama
Kurcze, dziewuszki, ale tu znowu pustki... Gdzie Wy się podziewacie?? No tak piątek wieczór!!! A mój mężuś tak daleko.
Asialc- Amelka po szczepieniu ok, ale zobaczymy jak w nocy będzie.
No zobacz zapłaciłam 5 dyszek więcej niż Ty - ale jakoś nie słyszałam żeby u nas gdzieś taniej było, a może po prostu nie szukałam, bo w sumie to od urodzenia małej mam cały czas tego samego pediatrę, świetnego zresztą i jakoś nie szukam gdzie indziej.
Szczepionka na meningokoki jest świetna z tego co słyszałam i czytałam i też mam zamiar małą zaszczepić, ale jak pojedziemy do męża do Dublina, bo tam Mela jest "podczepiona" pod jego ubezpieczenie i podobnie jak w Anglii nie płaci się za nie.
Asiu miałam Cię już wcześniej pytać bo pisałaś gdzieś, ze zarówno na Natalkę , jak i teraz na drugiego dzidziusia przychodzi Wam dość długo czekać, ale czy to jakieś powody medyczne są czy po prostu matka natura taki kaprys ma?

Czy ktoś wie gdzie Ataata się podziewa????
 
Dobry wieczór kochane dziewczynki.
Odwiedziliśmy niedawno moją chrzestną i moja kuzynkę i zrobiliśmy sobie na dzisiaj wolne.
Trochę jestem zmęczona już tym wszystkim,
tymi pytaniami gdzie co i jak :no::no::no:.
Fajnie jest prosić gości ale po jakimś czasie trochę ma sie tego dosyć ;-);-)

Co porabiacie wieczorkiem?
 
Witaj Isikora, jak widzisz dziewczyny wszystkie wybyły...
No nie powiem, pamiętam jak to było z tymi zaproszeniami niby fajnie, ale męcząco, ale potem się wszystko miło wspomina.
Byłam wczoraj na twoim wątku ślubnym, bardzo fajny, wiem, że nie będę oryginalna kiedy powiem, że piękny kościół wybraliście.
pozdrawiam:-)
 
Witajcie,

wagnes, dotarłaś już do domciu i odpoczywasz?

Asialc z pracy wrocilam przed 17 ale siadlam na lozku i zasnelam snem kamiennym... dopiero mezus mnie obudzil po 20 bo mialam telefon... a przed chwila zrobilam tiramisu - cos chyba przesadzilam bo do jednego naczynia sie nie zmiescilo :-D :-) :tak:

No Asia co Ty nie zostawiaj mnie samej, ja dopiero co usiadłam do kompa!!!!:-) :-)

Telma nie jestes sama!!! Ja tez wlasnie siadlam... o ile Morfeusz znowu mnie nie zawola;-) ;-) ;-)
 
Isikora, jeśli dobrze pamiętam to masz datę ślubu na 23.06?
Wiesz co ja też miałam podobną, bo 22.06 tyle tylko, że 2002r. Wszystko załatwione 1,5 roku wcześniwej, a tu nagle mój wtedy jeszcze narzeczony na 3 tygodnie przed ślubem miał wypadek i musiałam wszystko odwoływać. Kurcze to dopiero było. W efekcie wzięliśmy ślub 14.09.2002 i wtedy wszystko zorganizowałam w 4 tygodnie, ale to też wynik tego , że wrzesień nie jest już tak oblegany jak czerwiec.
Nie piszę Ci tego bynajmniej żeby przestraszyć, taka to po prostu była moja historia i tyle.
A data i w ogóle pora roku suuuper!
Będzie na pewno pięknie:-) :-) :-)
 
reklama
Witaj Wagnies :-):-).
Ja tez siedzę przy kompie :-D:-D:-D.
Nie dziwie się, że byłaś po pracy zmęczona. Też po pracy jestem padnięta.
Mmmmmmm tiramisu mniam mniam.

Telma i ciesze sie,że kościół ci sie podoba.:-):-):-):-).
To parafia mojego przyszłego męża i można powiedzieć ja też już ją traktuje jak swoją :happy::happy::happy::happy:.
Gdy zobaczyłam ten kościół po raz pierwszy byłam zachwycona :yes::yes::yes:
 
Do góry