reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

A może ktoś z OPOLSZCZYZNY???

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Hej dziewczyny , co się dzieje? Ten wątek umiera a szkoda. czyżby opolskie nie chciało się w żaden sposób integrować?
 
reklama
No to może i ja się dołączę? Ja niby z drugiej strony Opola (Praszka - okolice Kluczborka i Olesna), ale to też Opolszczyzna jakby nie było!
Jestem czerwcową mamą 2005 i mam synka Konradka! Aktualnie pracuję i chyba też zwariowałabym siedząc w domu...:tak:

Miło Was poznać;-)
Pozdrawiam!
 
Hej dziewczyny co tam ? JA jestem z Opola .Poki co jeszcze Opole bo niedlugo juz Irlandia :)tak bywa ze nosi Nas po Swiecie .Pozdrawiam .
he a do szkoły chodzilam do Głubczyc :) bo pochodze z tamtych okolic:)
 
Agus 78 z twoich terenów pochodzi mój mąż a dokładniej z Byczyny:-) Ja też jestem czerwcową mamą 2005.
Iwka witaj wśród mam z opolszczyzny :-) widzę po suwaczkach masz trójkę tak maleńkich dzieci Musisz mieć pewnie pełne ręce roboty. Ja przy Julce czasem nie wyrabiam a co dopiero razy trzy .
 
Iwka - bliźniaczki i jeszcze synek? Super! Wielkie gratulacje! I wieelkie wyrazy uznania, podziwiam mamy które dają sobie radę z dzieciaczkami o tak małej róznicy wieku:tak: No i podziwiam również za decyzję co do wyjazdu!
Ja chyba musiałabym się dłuuugo zastanawiać, co by wyjechać tak daleko!
Ale życzę powodzenia!!!

Cloe - miło że też jesteś czerwcówką (a dlaczego nie piszesz w Czerwcowych Mamach 2005:confused: ) Czy Ty może z Czerwcówkolandu:confused:
I pozdrów męża - prawie ziomala:-) Byczyna jest ok 30 km. ode mnie.
 
Agus zadomowiłam się w mamach siedzących w domu.A że moje dziecię uwielbia razem z mamą klikać po klawiaturze:baffled::-D to czasem ledwo mogę ze zrozumieniem poczytać co tam słychać w jednym temacie na pozostałe nie znajduję czasu :dry:Teraz np. Julcia siedzi przed telewizorem i ogląda Elmo, więc ja mam odrobinę czasu dla siebie. Wprawdzie mogłabym posprzątać,albo pomyć gary albo zacząć prasować ale jakoś wolę w spokoju poczytać co na babyboomie słychać ;-)a praca nie zając nie ucieknie:tak::-D
 
hejka no robota jest ale poki co moglo byc gorzej.Szymon spedza jeszcze duzo czasu w luzeczkua dziewczyny sa nadwyczaj grzeczne duzo czseu spedzaj bawiac sie razem ,teraz sa na etapie raczkowania i wedzie wchodza ale sa kochane .ja zagaldam na formum w czasie gdzy maluchy spia lub odpoczywaja w luzeczkach.A co do wyjazdu to juz tam byslismy wrocilismy bo wiadmomosc o bliźniakach troche nas wystraszyla i dziewczyny urodzily sie mies po powrocie z Irlandii teraz jzu dzieci sie odchowane powiedzmy ze odchowane i czas pomyslec o powrocie .Powiem tak inny kraj tak bez rodziny i przyjaciol a decyzja o wyjedzie zmausza nas finansowo bylsimy tam wiem ze pracujac mamy szanse na godziwe zycie tam tu maz mial prace dosc malo platna ja swiezo po studiach te nie bylo wesolo .A same wiecie utrzymanie dzieci nie jest tanie .A szymonek pojawił sie z lekkiego zapomienia sie:-) ale chowaja sie jzu jak trojaczki maly chce szybko dogonić siostry:):-)
 
Iwka najważniejsze że wszystko się jakoś układa.:tak: Dla niektórych taka sytuacja byłaby bardzo ciężka a w tobie jest tyle optymizmu . Tak trzymać!:-) Kiedy dokładnie planujecie wrócić do Irlandii:confused:
 
Iwka! Dzieciaczki słodkie!:tak: Rzeczywiście wyglądaja jak trojaczki!
No i powodzenia! Najważniejsze że decyzja podjęta! Czasami względy finansowe zwyciężają, niestety i zmuszaja nas do róznych decyzji! Nasz kraj niestety jest mało przychylny młodym matkom.... Jeśli jest możliwość lepszego życia - trzeba skorzystać!:tak:

Cloe - masz rację! Robota nie zając:-D BB ponad wszystko;-)
A jak znajdziesz też chwilę to zapraszamy na MAMY CZERWIEC 2005!
 
reklama
Hejka witam wyjzad nasz juz niedlugo mąż juz tam jest od 5 mies wszytko troche sie anm skompikowalo bo ja mailm dojechac do niego w listpadzie ale wyszlo, Szymonek stwierdzil ze rodzi sie w Polsce a nie tam:-) .Mam juz wszytkie dokumenty i teraz czekam az maz zajdzie tam odpowiednie mieszkanie i wtedy rezeruje bilety i lecimy juz z dziecmi tam.Bo załatwianie paszportu troche trwalo skoro maz jest tam ale mamy juz wszytko.Teraz tylko spakowac maluchy i odlot jeszcze zastanwaiam sie jak wyslac rzeczy dzieci tam bo mam ich tu troche a kupowac znowu to samo szkoda wydawac pienaidze jak tu maja wozki i luzeczka i ubranek mase.Pozdrawiamy
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry