8 tydzień od OM a brak zarodka

[gość _199]

25 styczeń. Ale u mnie lipa z przyrostem
11.01 - lekko ponad 77 000 mIU/ml
14.01 - 82 500 mIU/ml
Co prawda po takich wartościach podobno beta może nie wzrastać już w szybkim tempie, a nawet zaczynać spadac jak to się dzieje w pózniejszych etapach. Mnie sie jednak wydaje, że ten przyrost jest za mały. Chyba, że żeczywiście może się tak dziać przy takich wartościach
Bardzo nie chciałam przechodzić tego po raz kolejny...

Na tym etapie beta nie ma znaczenia, ja miałam 9 i 13 tys, też mały przyrost, a ciąża donoszona, akurat tym się nie sugeruj.

 

[KaMaLi]

Na tym etapie beta nie ma znaczenia, ja miałam 9 i 13 tys, też mały przyrost, a ciąża donoszona, akurat tym się nie sugeruj.

Może i u mnie stanie się cud...
Bo szczerze Wam powiem, że już tracę wiarę. Jestem wierząca, ale mam po prostu tak ogromny uraz do Boga, serio. Podczas ostatniego poronienia w szpitalu ksiądz powiedział mi, że poroniłam, bo bylismy przed ślubem z narzeczony. I nadal jesteśmy. Wkurzyłam się po tym tekście strasznie i jakieś samozaparcie we mnie wstąpiło.

 

[angeliskax]

Może i u mnie stanie się cud...
Bo szczerze Wam powiem, że już tracę wiarę. Jestem wierząca, ale mam po prostu tak ogromny uraz do Boga, serio. Podczas ostatniego poronienia w szpitalu ksiądz powiedział mi, że poroniłam, bo bylismy przed ślubem z narzeczony. I nadal jesteśmy. Wkurzyłam się po tym tekście strasznie i jakieś samozaparcie we mnie wstąpiło.

To jakiś glupi ksiądz musiałbyć, bo takim tokiem to dużo par by nie utrzymało ciąży. Ile dzieci sie rodzi parom bez ślubu?
Przyrost na tym etapie jest najmniej ważny, usg tylko. Miejmy nadzieję że wszystko dobrze bedzie!!

 

[Fifonka]

Może i u mnie stanie się cud...
Bo szczerze Wam powiem, że już tracę wiarę. Jestem wierząca, ale mam po prostu tak ogromny uraz do Boga, serio. Podczas ostatniego poronienia w szpitalu ksiądz powiedział mi, że poroniłam, bo bylismy przed ślubem z narzeczony. I nadal jesteśmy. Wkurzyłam się po tym tekście strasznie i jakieś samozaparcie we mnie wstąpiło.

Jak mnie wkurzają takie gadki... Czlowiek jest w dołku a tu przychodzi taki klecha i obwinia kobietę bo żyje bez ślubu. No bezczelny! I w dodatku bez krzty empatii!

 

[KaMaLi]

Niestety Ale wtedy byłam kilka godzin po zabiegu, więc uznawałam, że to moja wina. I, że wszystko to moja wina. Tak to jest właśnie po. Dopiero pozniej dochodzisz do logicznych wniosków.

 

[Fifonka]

Niestety Ale wtedy byłam kilka godzin po zabiegu, więc uznawałam, że to moja wina. I, że wszystko to moja wina. Tak to jest właśnie po. Dopiero pozniej dochodzisz do logicznych wniosków.

Trzy razy zaczynałam odpowiadac na ten wpis. Trzy razy skasowałam. Szkoda nerwów. A to forum nie jest na temat wiary.
Mam nadzieję, że Ci się uda donosić ciążę i wszystko skończy się ok. Nie masz większego wpływu, na to czy ciąża się rozwija czy już nie, czas pokaże. Także najlepsze co możesz teraz zrobić to dbać o siebie i nie denerwować się na zapas.
A jeżeli nie pijesz, nie palisz, zdrowo się odżywiasz, stosujesz do zaleceń lekarzy i badasz się to nigdy poronienie to NIE BĘDZIE TWOJA WINA!
Powodzenia!

 

[Nulini]

25 styczeń. Ale u mnie lipa z przyrostem
11.01 - lekko ponad 77 000 mIU/ml
14.01 - 82 500 mIU/ml
Co prawda po takich wartościach podobno beta może nie wzrastać już w szybkim tempie, a nawet zaczynać spadac jak to się dzieje w pózniejszych etapach

A po co oznaczać betę przy TAKICH WARTOŚCIACH???
Teraz jedynym miarodajnym badaniem jest USG, a betą tylko sobie niepotrzebnie orasz głowę, bo niby wiesz, że już nie przyrasta jak na początku, ale jednak sobie wkręcasz, że za mało...

Kobiety, czemu Wy to sobie robicie?
Czemu same dostarczacie sobie nerwów i stresów?
Przecież Wasze dzieciaczki to czują...

 

[kasiaa91]

Może i u mnie stanie się cud...
Bo szczerze Wam powiem, że już tracę wiarę. Jestem wierząca, ale mam po prostu tak ogromny uraz do Boga, serio. Podczas ostatniego poronienia w szpitalu ksiądz powiedział mi, że poroniłam, bo bylismy przed ślubem z narzeczony. I nadal jesteśmy.

Jezu co za idiota

 

[kasiaa91]

A po co oznaczać betę przy TAKICH WARTOŚCIACH???
Teraz jedynym miarodajnym badaniem jest USG, a betą tylko sobie niepotrzebnie orasz głowę, bo niby wiesz, że już nie przyrasta jak na początku, ale jednak sobie wkręcasz, że za mało...

Kobiety, czemu Wy to sobie robicie?
Czemu same dostarczacie sobie nerwów i stresów?
Przecież Wasze dzieciaczki to czują...

Yyyy bo badanie bety nawet na tym etapie zaleca lekarz ??? Bo to narzędzie diagnostyczne?

Beta nie ma się podwajać, oczywiście ale dalej ma mocni przyrastać i u autorki to się zadziało. I jest to dla lekarza jakaś informacja.

 

[KaMaLi]

A po co oznaczać betę przy TAKICH WARTOŚCIACH???
Teraz jedynym miarodajnym badaniem jest USG, a betą tylko sobie niepotrzebnie orasz głowę, bo niby wiesz, że już nie przyrasta jak na początku, ale jednak sobie wkręcasz, że za mało...

Kobiety, czemu Wy to sobie robicie?
Czemu same dostarczacie sobie nerwów i stresów?
Przecież Wasze dzieciaczki to czują...

Lekarz kazał zbadać teraz i jeszcze przed wizytą z dzień