- Dołączył(a)
- 15 Sierpień 2018
- Postów
- 6
A czy Ty byłaś w takiej sytuacji? U ciebie też zarodek uwidocznił się dopiero w 8tygodniu?A wcześniej pęcherzyki? Masz jakieś zdjęcia z tych wizyt?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
A czy Ty byłaś w takiej sytuacji? U ciebie też zarodek uwidocznił się dopiero w 8tygodniu?A wcześniej pęcherzyki? Masz jakieś zdjęcia z tych wizyt?
Nie, dopytuje dlatego bo tak późne uwidocznienie zarodka może sugerować, że z ciąża będzie coś nie tak. Aczkolwiek niekoniecznie.A czy Ty byłaś w takiej sytuacji? U ciebie też zarodek uwidocznił się dopiero w 8tygodniu?
Wiem, że szukasz i informacji wszędzie, gdzie się da. Ale ja bym poprostu pogadała o tym z lekarzem. Jeżeli jeszcze pracuje w szpitalu to już w ogóle sam powinien wiedzieć najlepiej jak to się przyczynia do ewentualnych wad dziecka. Zobacz co się dzieje, ktoś prosi Ciebie o zdjęcia z usg, o wymiary zarodka, ktoś a może i jednocześnie pisze, że każdy przypadek jest inny. I ktoś później wypowie się, że z tego np nic nie będzie bo to czy tamto a nawet NIE JEST LEKARZEM i nawet nie był w podobnej sytuacji do Twojej. Po co masz dokładać sobie stresu? Życzę Tobie powodzenia i wierzę że wszystko zakończy się dobrze!Hej,
Już od dłuższego czasu jestem pod opieką lekarza, podczas starań o dziecko przepisał mi duphaston po którym się udało.
4.09 byłam na wizycie gdzie z miesiączki wychodził 6tydzien, natomiast z usg wyszedł 4+2 (pusty pęcherzyk, ale beta super rosnie)
18.09 kolejna wizyta, z usg 6+2, ale pęcherzyk nadal pusty, kontrola za tydzień
25.09 kolejna wizyta, z usg 7+2, nadal brak zarodka, podejrzenie ciąży bezzarodkowej, odstawienie duphastonu, poronienie powinno się zacząć w ciągu tygodnia, jeśli nie to za tydzień mam przyjść po skierowanie do szpitala
02.10- dziś, przed skierowaniem lekarz powiedział, że trzeba wykonać kontrolne usg a na nim "pulsujący" zarodek, jeszcze bez dźwięku bicia serca
Oczywiście szok niesamowity, kiedy po tygodniu załamania, że jest tak a nie inaczej, wychodzi że jednak jest ciąża i się rozwija
Ale moje pytanie, czy któraś z was była w takiej sytuacji i czy ta ciąża rozwijała się prawidłowo, bo niestety mam mnóstwo obaw, związanych z ewentualnymi wadami dziecka...
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Ale można mieć wiedzę i skoro ktoś pyta to oczekuje odpowiedzi. Czuje, że pijesz do mnie więc postanowiłam odpisać na Twój post. Jeżeli nie miałabym pojęcia o czym pisze to nie udzielałabym się. Mój przypadek był inny ale po latach starań o dziecko i niepowodzeniach, zgłębianiu wiedzy coś niecoś wiem. I zdziwilabys się ile dziewczyn tutaj na forum potrafi wiedzieć więcej od lekarza. Potrafi określić który to konował a który nie. Może za krótko siedzisz na forum aby to wiedzieć.Wiem, że szukasz i informacji wszędzie, gdzie się da. Ale ja bym poprostu pogadała o tym z lekarzem. Jeżeli jeszcze pracuje w szpitalu to już w ogóle sam powinien wiedzieć najlepiej jak to się przyczynia do ewentualnych wad dziecka. Zobacz co się dzieje, ktoś prosi Ciebie o zdjęcia z usg, o wymiary zarodka, ktoś a może i jednocześnie pisze, że każdy przypadek jest inny. I ktoś później wypowie się, że z tego np nic nie będzie bo to czy tamto a nawet NIE JEST LEKARZEM i nawet nie był w podobnej sytuacji do Twojej. Po co masz dokładać sobie stresu? Życzę Tobie powodzenia i wierzę że wszystko zakończy się dobrze!
Ale nikt tutaj nie mówił o poronieniu przy becie 2000 ani o zarodku. Poza tym zarodek przy takiej wielkości bety? No nie. Beta ponad 2000 była 2 września a miesiąc później czyli wczoraj pojawił się dopiero zarodek.O ile daty przy becie to błąd to nie ma zupełnie nic niepokojącego w uwidocznieniu zarodka przy becie 2 tys kto na tym etapie i przy takich przyrostach mówił o poronieniu?
Ale nikt tutaj nie mówił o poronieniu przy becie 2000 ani o zarodku. Poza tym zarodek przy takiej wielkości bety? No nie. Beta ponad 2000 była 2 września a miesiąc później czyli wczoraj pojawił się dopiero zarodek.
Skąd myśl, że daty są źle podane?
U mnie w jednej z ciąż też wszystko było później niż powinno, tak jak mniej u Ciebie to wyglądało i niestety tylko na jednej z wizyt udało się usłyszeć serduszko, na następnej już nie biło.Hej,
Już od dłuższego czasu jestem pod opieką lekarza, podczas starań o dziecko przepisał mi duphaston po którym się udało.
4.09 byłam na wizycie gdzie z miesiączki wychodził 6tydzien, natomiast z usg wyszedł 4+2 (pusty pęcherzyk, ale beta super rosnie)
18.09 kolejna wizyta, z usg 6+2, ale pęcherzyk nadal pusty, kontrola za tydzień
25.09 kolejna wizyta, z usg 7+2, nadal brak zarodka, podejrzenie ciąży bezzarodkowej, odstawienie duphastonu, poronienie powinno się zacząć w ciągu tygodnia, jeśli nie to za tydzień mam przyjść po skierowanie do szpitala
02.10- dziś, przed skierowaniem lekarz powiedział, że trzeba wykonać kontrolne usg a na nim "pulsujący" zarodek, jeszcze bez dźwięku bicia serca
Oczywiście szok niesamowity, kiedy po tygodniu załamania, że jest tak a nie inaczej, wychodzi że jednak jest ciąża i się rozwija
Ale moje pytanie, czy któraś z was była w takiej sytuacji i czy ta ciąża rozwijała się prawidłowo, bo niestety mam mnóstwo obaw, związanych z ewentualnymi wadami dziecka...
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi
Właśnie po przeczytaniu niektórych komentarzy doszłam do tych samych wnioskówWiem, że szukasz i informacji wszędzie, gdzie się da. Ale ja bym poprostu pogadała o tym z lekarzem. Jeżeli jeszcze pracuje w szpitalu to już w ogóle sam powinien wiedzieć najlepiej jak to się przyczynia do ewentualnych wad dziecka. Zobacz co się dzieje, ktoś prosi Ciebie o zdjęcia z usg, o wymiary zarodka, ktoś a może i jednocześnie pisze, że każdy przypadek jest inny. I ktoś później wypowie się, że z tego np nic nie będzie bo to czy tamto a nawet NIE JEST LEKARZEM i nawet nie był w podobnej sytuacji do Twojej. Po co masz dokładać sobie stresu? Życzę Tobie powodzenia i wierzę że wszystko zakończy się dobrze!