reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

5 tydzień, nieregularny pecherzyk ciążowy

To mój nieregularny pęcherzyk
IMG_20200731_140220.jpeg
 
reklama
Ja mam nieprawidłowy kariotyp.
Pierwszej poronione ciąży nie badałam bo to przecież przypadek
Druga biochemiczna, nie było co badać
Trzecią chciałam, ale w szpitalu materiał nie został odpowiednio zabezpieczony.

Po trzeciej miałam już wynik mojego kariotypu - nieprawidłowy.
Więc czwartej ciąży już nie było sensu badać.

Na pocieszenie dodam, że teraz jestem w 6 ciąży ( wcześniejsze poroniłam) i póki co 18 tydzień i wszystko ok.
To super wiadomość, rośnijcie sobie zdrowo 😍
 
U mnie to wyglądało tak. Sprawdź od yrost bety i oby było ok ✊✊✊
Pierwsza betę zrobiłam wczoraj, drugą mam zrobić jutro i napisać do mojego ginekologa. Ale coś czuję, że nie ma się co oszukiwać.
Teraz bardziej się zastanawiam czy jest sens próbować kolejny raz i ewentualnie jakie jeszcze badania robić. Nie próbowałam jeszcze tylko immunologii.
 
Pierwsza betę zrobiłam wczoraj, drugą mam zrobić jutro i napisać do mojego ginekologa. Ale coś czuję, że nie ma się co oszukiwać.
Teraz bardziej się zastanawiam czy jest sens próbować kolejny raz i ewentualnie jakie jeszcze badania robić. Nie próbowałam jeszcze tylko immunologii.
poczekaj na wyniki i następne usg. Wiadomo że myslenia nie wyłączysz ale postaraj się czyms zająć, Dla pocieszenia dodam ze u mnie w poronionej ciąży był super równiutki pęcherzyk i szybko biło serduszko a i tak się nie udało. Powodzenia !!!
 
Ja mam nieprawidłowy kariotyp.
Pierwszej poronione ciąży nie badałam bo to przecież przypadek
Druga biochemiczna, nie było co badać
Trzecią chciałam, ale w szpitalu materiał nie został odpowiednio zabezpieczony.

Po trzeciej miałam już wynik mojego kariotypu - nieprawidłowy.
Więc czwartej ciąży już nie było sensu badać.

Na pocieszenie dodam, że teraz jestem w 6 ciąży ( wcześniejsze poroniłam) i póki co 18 tydzień i wszystko ok.
A co w sytuacji jeżeli jest nieprawidłowy kariotyp? Ja przeszłam 2 biochemiczne i 1 pozamaciczna. Robiłam dużo badań i zastanawiam się nad kariotypami.
 
poczekaj na wyniki i następne usg. Wiadomo że myslenia nie wyłączysz ale postaraj się czyms zająć, Dla pocieszenia dodam ze u mnie w poronionej ciąży był super równiutki pęcherzyk i szybko biło serduszko a i tak się nie udało. Powodzenia !!!
U mnie w 1 i 2 ciąży w ogóle nie było serduszka, i obie rozwijały się zbyt wolno. W 3 było serduszko, ale przestało bić. Teraz w 4 no to ten pęcherzyk nieregularny...
Wiem, że są kobiety, które dalej walczą w takiej sytuacji, mój ginekolog już ma plan co dalej, ale nie wiem czy jest sens.
 
U mnie w 1 i 2 ciąży w ogóle nie było serduszka, i obie rozwijały się zbyt wolno. W 3 było serduszko, ale przestało bić. Teraz w 4 no to ten pęcherzyk nieregularny...
Wiem, że są kobiety, które dalej walczą w takiej sytuacji, mój ginekolog już ma plan co dalej, ale nie wiem czy jest sens.
Słuchaj, ja jestem po dwóch biochemicznych i jednej pozamacicznej. Ale nie zamierzam się poddać. Nigdy nawet nie widziałam pęcherzyka na USG poza ciąża pozamaciczna gdy umiejscowił się w jajowodzie. Od kolejnej ciąży mam mieć zestaw leków.
Musi nam się udać, nie wolno się poddać ❤️
 
Słuchaj, ja jestem po dwóch biochemicznych i jednej pozamacicznej. Ale nie zamierzam się poddać. Nigdy nawet nie widziałam pęcherzyka na USG poza ciąża pozamaciczna gdy umiejscowił się w jajowodzie. Od kolejnej ciąży mam mieć zestaw leków.
Musi nam się udać, nie wolno się poddać ❤️
Tak samo mówi mój mąż. Od poprzedniej straty minęło 6 lat. Potrzebowałam wiele czasu, żeby się z tym uporać. Myślałam, że teraz z heparyną od razu od testu ciążowego się uda.
 
reklama
Do góry