reklama
znadziejami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2016
- Postów
- 1 785
To super wiadomość, rośnijcie sobie zdrowoJa mam nieprawidłowy kariotyp.
Pierwszej poronione ciąży nie badałam bo to przecież przypadek
Druga biochemiczna, nie było co badać
Trzecią chciałam, ale w szpitalu materiał nie został odpowiednio zabezpieczony.
Po trzeciej miałam już wynik mojego kariotypu - nieprawidłowy.
Więc czwartej ciąży już nie było sensu badać.
Na pocieszenie dodam, że teraz jestem w 6 ciąży ( wcześniejsze poroniłam) i póki co 18 tydzień i wszystko ok.
Pierwsza betę zrobiłam wczoraj, drugą mam zrobić jutro i napisać do mojego ginekologa. Ale coś czuję, że nie ma się co oszukiwać.U mnie to wyglądało tak. Sprawdź od yrost bety i oby było ok
Teraz bardziej się zastanawiam czy jest sens próbować kolejny raz i ewentualnie jakie jeszcze badania robić. Nie próbowałam jeszcze tylko immunologii.
poczekaj na wyniki i następne usg. Wiadomo że myslenia nie wyłączysz ale postaraj się czyms zająć, Dla pocieszenia dodam ze u mnie w poronionej ciąży był super równiutki pęcherzyk i szybko biło serduszko a i tak się nie udało. Powodzenia !!!Pierwsza betę zrobiłam wczoraj, drugą mam zrobić jutro i napisać do mojego ginekologa. Ale coś czuję, że nie ma się co oszukiwać.
Teraz bardziej się zastanawiam czy jest sens próbować kolejny raz i ewentualnie jakie jeszcze badania robić. Nie próbowałam jeszcze tylko immunologii.
KatJak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 891
A co w sytuacji jeżeli jest nieprawidłowy kariotyp? Ja przeszłam 2 biochemiczne i 1 pozamaciczna. Robiłam dużo badań i zastanawiam się nad kariotypami.Ja mam nieprawidłowy kariotyp.
Pierwszej poronione ciąży nie badałam bo to przecież przypadek
Druga biochemiczna, nie było co badać
Trzecią chciałam, ale w szpitalu materiał nie został odpowiednio zabezpieczony.
Po trzeciej miałam już wynik mojego kariotypu - nieprawidłowy.
Więc czwartej ciąży już nie było sensu badać.
Na pocieszenie dodam, że teraz jestem w 6 ciąży ( wcześniejsze poroniłam) i póki co 18 tydzień i wszystko ok.
U mnie w 1 i 2 ciąży w ogóle nie było serduszka, i obie rozwijały się zbyt wolno. W 3 było serduszko, ale przestało bić. Teraz w 4 no to ten pęcherzyk nieregularny...poczekaj na wyniki i następne usg. Wiadomo że myslenia nie wyłączysz ale postaraj się czyms zająć, Dla pocieszenia dodam ze u mnie w poronionej ciąży był super równiutki pęcherzyk i szybko biło serduszko a i tak się nie udało. Powodzenia !!!
Wiem, że są kobiety, które dalej walczą w takiej sytuacji, mój ginekolog już ma plan co dalej, ale nie wiem czy jest sens.
KatJak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 891
Słuchaj, ja jestem po dwóch biochemicznych i jednej pozamacicznej. Ale nie zamierzam się poddać. Nigdy nawet nie widziałam pęcherzyka na USG poza ciąża pozamaciczna gdy umiejscowił się w jajowodzie. Od kolejnej ciąży mam mieć zestaw leków.U mnie w 1 i 2 ciąży w ogóle nie było serduszka, i obie rozwijały się zbyt wolno. W 3 było serduszko, ale przestało bić. Teraz w 4 no to ten pęcherzyk nieregularny...
Wiem, że są kobiety, które dalej walczą w takiej sytuacji, mój ginekolog już ma plan co dalej, ale nie wiem czy jest sens.
Musi nam się udać, nie wolno się poddać
Tak samo mówi mój mąż. Od poprzedniej straty minęło 6 lat. Potrzebowałam wiele czasu, żeby się z tym uporać. Myślałam, że teraz z heparyną od razu od testu ciążowego się uda.Słuchaj, ja jestem po dwóch biochemicznych i jednej pozamacicznej. Ale nie zamierzam się poddać. Nigdy nawet nie widziałam pęcherzyka na USG poza ciąża pozamaciczna gdy umiejscowił się w jajowodzie. Od kolejnej ciąży mam mieć zestaw leków.
Musi nam się udać, nie wolno się poddać
reklama
KatJak
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Maj 2020
- Postów
- 1 891
Nie trać nadzieji , ja też mam mieć heparynę od następnej.Tak samo mówi mój mąż. Od poprzedniej straty minęło 6 lat. Potrzebowałam wiele czasu, żeby się z tym uporać. Myślałam, że teraz z heparyną od razu od testu ciążowego się uda.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 37
- Wyświetleń
- 34 tys
Podziel się: